Witam ,dwa dni temu spotkała mnie / i mego kota/ przykrość,zap.....li statuetkę z maski.Na całe szczęście nic nie uszkodzili po prostu unieśli go i nożycami obcieli.Szukam nowego,ale jest problem,mój miał podstawę okrągłą i została ona na masce a wszystkie które widzę mają podstawę podłużną nie mogę należć nigdzie z podstawą okrągłą.Pytanie czy mój kot był jakiś nietypowy/auto jest z XII 2004/ i czy ta podłużna podstawa pokryje otwór w masce?Jeszcze swojej podstawy nie odklejałem i nie wiem czy jest pod nią otwór na bolec,który mają wszystkie statuatki z podłużną podstawą jeżeli nie to czy wiercić czy obciąć bolec i tylko na klej?
Czyktoś spotkał się może z takm rozwiązaniem,że statuetka byłaby jakimś szybkim ruchem zdejmowana/odłączana/ od podstawy tak żeby zostawiając auto w niepewnym miejscu wziążć ja ze sobą i schować do kieszeni?
Gdzie można kupić przyzwoitą?