Uff w końcu ja też dojechałem do domu. trochę to trwało bo koło Tychów wyciągali z rowu Mercedesa SLS!!
Dziękuję wszystkim za przybycie. Miło Was było poznać i spędzić weekend w kocim gronie
Nie wszyscy co się deklarowali dotarli, ale przybyli właściciele Jagów z okolic i bilans mniej więcej wyszedł jak miał wyjść. Łącznie kotów było chyba z 25 lub 26. Czas już zacząć dyskusję nad tematem zlotu 2013 aby nie robić potem nic na wariackich papierach. Może znajdzie się organizator z dobrym miejscem i planem. Jeśli nie to pozostaje "Ustronie"
Zawsze twierdziłem, że jak coś jest tanie to jest do d.., tutaj jest jedyny wyjątek od reguły.
Co do breloczków i przypinek to ja też miałem z sobą kilka gadżetów jak koty na maskę czy nakrętki na wentyle z growlerami i leaperami. Byłem tak zabiegany, że nawet nie spytałem czy ktoś byłby chętny.
Reasumując dzięki raz jeszcze i do zobaczenia na kolejnych spotach i zlotach corocznych...a póki co na forum