Witam dzieki za chec pomocy.
Nie mam zadnych plynow zmieszanych ze soba , i silnik ma moc ta sama , nie ma dymienia z rury nic sie nie dzieje ,poza grzaniem sie ukladu , wentylatory chodza jak szalone , wyja na najwyzszym trybie , wiem ze na bank jest zapowietrzony , sasiad twierdzi to samo ale nie moge go odpowietrzyc , sprawa korka zamowilem 2 dni temu moze jutro dojdzie albo jescze dzisiaj pozniej. Nie wiem o co chodzi z korkiem , ale mozliwe ze stary jest uszkodzony , nowy zbiorniczek przyszedl bez korka uzywam stary.
Wstrzymam sie do momentu przyjscia korka mam nadzieje ze to korek ,aleszczerze watpie . POdejrzewam ze pomimo nie mieszania sie plynow , nie dymienia z rury i nie utracy mocy silnika , uszczelka pod glowica w dziwny sposob zakonczyla swoj zywot. Co ciagnie za soba zycie mojego Kota. Moze jest ktos w Londynie kto moze mi pomoc manualnie?
Service Jaguara to pomylka , za wymiane sondy lambda kiedys mnie chciali skasowac £580 , komedia zrobilem to w 10minut sam wydalem £80 na czujnik i klucz nasadowy dlugi.
Ma ktos jakis jescze pomysl bo pomalu wariuje , Kocham mojego Kociambra.
A moze ubezpieczenie pokrywa naprawe ? jest to mozliwe?