Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)
Wydajność klimatyzacji w rocznikach do 92 (R12).
tomek1212:
Mam pytanie do osób posiadających klimatyzacje w swoich XJ40 na stary czynnik R12, czyli do 92r. Pytanie brzmi jakim czynnikiem nabitą macie instalację i czy jesteście zadowoleni z wydajności chłodzenia ?
U siebie w tym roku już 5 razy nabijałem klimatyzację starym czynnikiem zdobytym "spod ziemi" i za każdym razem wyrzucało gaz przez zawór bezpieczeństwa. Nawet dorobiony czujnik wysokiego ciśnienia nie pomógł, mimo że odłączał kompresor gdy ciśnienie dochodziło do 28bar.
W tej chwili nabiłem klime nowszym czynnikiem r134a, ciśnienia są w normie (niskie 2-3 bar, wysokie do 17-18), ale chłodzenie jest znacznie słabsze. Przy temperaturze 23stopnie na zewnątrz z kratek leci powietrze o temperaturze od 11 do 14stopni, więc przy upałach będzie znacznie słabiej. Dzisiaj będe zmieniać jeszcze zawór rozprężny na taki przystosowany do nowego gazu r134a, może to coś zmieni, bo już nie mam pomysłu co z tym robić.
Na r12 klima chłodzi dobrze, ale jeszcze nigdy dłużej jak 3 dni nie podziałała.
kuksaniec:
ja oprocz r12 mialem czynnik r431 tak bylo na kartce opisane na nadkolu - chodzilo to dobrze , pozniej mialem jakis czynnik co laduja w lodówkach - chłodził elegancko az za mocno.
w nastepnym tygodniu bede nabijał klimę i odgrzybiał napisze ci co i jak
katar83:
Z tego co wiem, mozesz nabic instalacje r134 ALE, cala instalacja wyczyszczona do zera, olej nowy dodany, receiver drier MUSI byc wymieniony(jak slabo chlodzi to pierwszy do wymiany) i wszystkie oringi nowe.
tomek1212:
--- Cytat: katar83 w Lipiec 14, 2012, 02:36:08 am ---receiver drier MUSI byc wymieniony(jak slabo chlodzi to pierwszy do wymiany)
--- Koniec cytatu ---
Rozumiem, ze chodzi o "dryer", czyli osuszacz ? Zmieniłem pare dni temu, bo stary był nieszczelny, a nowy udało mi sie dostać za 22zł
--- Cytat: katar83 w Lipiec 14, 2012, 02:36:08 am --- i wszystkie oringi nowe.
--- Koniec cytatu ---
To akurat uważam, za głupotę, bo nie ma innych oringów do r12 i r134a. Chyba, że profilaktycznie, bo stare 20letnie mogą nie trzymać, ale osobiście uważam, że jak układ wytrzyma próbę szczelności azotem do 20bar to nie ma sensu wymieniać dobrych oringów.
Podobnie sprawa ma się z wężami elastycznymi.
Aktualnie mam wymieniony zawór rozprężny przystosowany do r134a no i nabite 1150g czynnika r134a do układu. Temperatura na wylocie z kratek waha sie w przedziale 8-10stopni, no ale nie ma upałów.
katar83:
Niezla okazja jesli 22pln i do tego nowy :) W sumie to glowny powod kiepskiego dzialania klimatyzacji.
Oringi sa inne, przynajmniej te ktore sa do kupienia teraz. Inny material i wiekszosc ma swoje nowe odpowiedniki(inny part number na jdht), ale prawda jest taka, ze to faktycznie zalezy od tego czy i jak dlugo trzyma. To juz jednak 20 lat.
Profilaktycznie to juz na pewno, jak wyciaga sie je by podmienic cokolwiek w instalacji jak zawor czy wlasnie osuszacz(brakowalo mi slowa :))
3 razy nabijalem klime w tamtym roku, mimo ze sprawdzana wszystko uciekalo w okolo 3 miesiace do momentu jak zmienilem oringi i jeden z przewodow.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej