Autor Wątek: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?  (Przeczytany 32448 razy)

szymek

  • Gość
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 13, 2016, 16:06:22 pm »
Ja bym polecal X300 bo x308 jest drozsza w utrzymaniu i moim zdaniem x300 ma ladniejsze wnetrze od x308 i do tego jest prostsza konstrukcyjnie. Tak w duzym skrocie.
Czytając forum, też powoli dochodzę do wniosku, że to, czego szukam, to x300 z silnikiem 4.0 lub mając szczęście xjr z końcowych lat produkcji modelu (96/97r.)
Tu pojawia się pytanie: jak z żywotnością kompresora w Jagu? Są jakieś problemy z jego ewentualną regeneracją (możliwość rozebrania, dostępność części itp.)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2016, 17:51:20 pm wysłana przez szymek »

Offline Zapek

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 742
  • DAIMLER LONG 4.0 1996
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 13, 2016, 16:26:18 pm »
XJR fajny , ale skoro do szybkiej jazdy masz już autko , to 4.0 Ci w zupełności wystarczy , taki fajny dupo-wóz w klasycznej budzie a zarazem bardzo współczesny, ze wszystkimi udogodnieniami .

szymek

  • Gość
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 13, 2016, 17:47:17 pm »
...klasycznej...
To jest chyba słowo klucz, bo zawsze mi się podobało połączenie drewna, chromu i skóry  ;)

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.291
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 13, 2016, 19:19:54 pm »
Kompresor to żadna filozofia. Ale XJR nie będzie kanapowy. No i według mnie wnętrze xjr x300 - z ciemnym drewnem i plastikiem dookoła zegarów - wygląda słabo.
Sam sobie w ¿yciu jako¶ nie radzê, Wiêc Biuro Porad dla innych prowadzê.

szymek

  • Gość
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 13, 2016, 19:51:25 pm »
Ja wiem, że to nie filozofia, ale każde auto ma swoje niuanse i drobne smaczki, które warto poznać. Mój obecny setup zawieszenia, to sprężyny h&r i amortyzator b8... przy tym, większość aut jest super komfortowa... więc twardsze zawieszenie xjr nie byłoby problemem. Ale... drewno rzeczywiście wygląda lepiej, gdy kontrastuje z otoczeniem - tu pełna zgoda :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2016, 20:19:48 pm wysłana przez MicGin »

ziomek1988

  • Gość
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 16, 2016, 22:21:46 pm »
W kwestii XJR x300 - jak wygląda kwestia apetytu na paliwo? Wiem, że XJR nie kupuje się i myśli o paliwie ale jestem ciekaw, podobnie jak kwestia zagazowania. Czy dużo trudniej to zrobić niż w klasycznym R6 bez kompresora??

Koks xjr

  • Gość
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 23, 2016, 00:58:47 am »
A ja mam XJR 4.0  362KM z 1998r i jestem bardzo zadowolony :-A :-tylko

Offline cerbera

  • Aspirant
  • Wiadomości: 2
  • Kocham to forum
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 26, 2019, 20:07:39 pm »
Świetny wątek na tym forum. Dużo konkretnych wypowiedzi które podniosły mnie na duchu bo już miałem odpuszczać po raz kolejny zakup Jaga. Teraz wiem że wersja dla mnie to XJR tylko nie wiem czy szukać w x300 czy w x308. Auta będę używał raczej na codzień niż tylko w wek. Wcześniej przez kilka lad jezdziłem audi a8 D3 4.2 z lpg prinsa i bardzo sobie ten wóz chwaliłem choć naprawa np zawieszenia to gruby wydatek. Czy ktoś posiada może taką wersje Jaga XJR??? Może być z lpg ;-)

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 704
  • XJ x300 sovereign
Odp: XJ40 czy X300, no i co z tym X308?
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 30, 2019, 14:59:12 pm »
XJR serii x300 prowadzi się odrobinę pewniej niż 4.0 Sovereign (z moimi przeróbkami). A bez przeróbek, to już w ogóle. XJR ma w standardzie zwartą ramę pomocniczą dyfra i drążek stabilizujący. W Sovereign trzeba sobie i ramę i drążek dołożyć, żeby poprawiło się prowadzenie. Kosztem komfortu.
Xjr jest odrobinę twardziej zawieszony. Ma lepsze trzymanie boczne w fotelach. I (moim zdaniem) bardziej rasowo brzmiący wydech.
Dźwięk wkręcającego się silnika i jęk kompresora to poezja.
Choć niektórych szokuje do jakiej prędkości idzie rozbujać 4.0 Sovereign, tak XJR na autostradzie jeńców nie bierze.
Ale na co dzień wskaźnik paliwa zdaje się odliczać wyprzedzone auta. Do okoła komina ani mnie, ani bratu nie udało się chyba zejść poniżej 16/17l benzyny (gazu nie ma).
Mój 4.0 Sovereign wokół komina spala średnio 14,5/15l gazu.
>per aspera ad astra<