Poniżej krótka relacja z przebiegu zlotu:
W miłym forumowiczów towarzystwie niebanalnym
Zgodnie z planem spotkaliśmy się na placu Teatralnym
Pierwsze ekipy załogantów na trzynastą dojechały
a przypadkowe grupy kierowców z sympatią ich pozdrawiały
Były XKRy S-type, X-type, XJSy i Xjty - rożne wersje
ale jeden z nich wywołał największe kontrowersje
Był to DAIMLER DS 420 - klasyk nad klasyki
Tylko trochę zaśniedziałe miał w silniku styki
Najważniejszą rzeczą jest jednak taka kwestia
że Mikołaja na miejsce dowiozła ta bestia
Święty prezentów wór cały przywiózł ze sobą
Pomagał mu Elf Kogutki własną osobą
Dziwią mnie tylko te zaparowane szyby
Jak Mikołaj niewiasty w limuzynie zakuł w dyby...
Po pełnym atrakcji spotkaniu ze "Świętym" Mikołajem
Utworzyliśmy kolumnę i ruszyliśmy jezdni skrajem
Jedni 40 na godzinę, inni tempem wyścigowym
ale tym razem nie byliśmy na torze gokardowym
Celem naszym były Otrębusy i Muzeum Motoryzacji
Liczne eksponaty, także i wiele innych atrakcji.
Po podróży w przeszłość grupa wycieczkę kontynuowała
i kierunek na przybytek „U Szymona” z przyjemnością obrała
Najpierw ognisko, kiełbaski pieczone i bigos wyśmienity
grzane wino, wyjątkowy nastrój i poczęstunek sowity
Później kolęda Ja$a nastrojowo na akordeonie wygrywana
oraz muzyka do tańca przez Djów zapodawana
Były soki, napoje cieple, trunki mocne i te mocniejsze
a skutkiem tych ostatnich rozmowy stawały się głośniejsze
Gdy w końcu północ dobijała i chrztu nadeszła godzina
Emilki i Adama kociaka do grona przyjęła rodzina
Dwóch ojców go chrzciło, trunkiem polewało
Poxipolinek na imię kociakowi nadało
Niebo blaskiem fajerwerków całe się rozświetliło
a towarzystwo długo się jeszcze bawiło...