Mechanicy robią to tak, żeby było szybko, podnoszą auto na podnośniku wykręcają stary wahaczy i wkręcają nowy, po czym opuszczają auto i po sprawie - a to jest największy błąd. Prawidłowo powinno wyglądać to tak: Podnosimy auto, wykręcamy stare wahacze, wkręcamy nowe nie dokręcając do końca, stawiamy na ziemi, obciążamy miejsce kierowcy, pasarzera, dodajemy trochę ciężaru do bagażnika i skręcamy na max. Po całej operacji jedziemy na ustawienie zbieżności. Dlatego przypilnuj swojego mechanika następnym razem.