Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) > Jaguar News & Jaguar Scena

XF w manufakturze

<< < (4/5) > >>

artleks:
sie sprzedawcy nie dziwie - kto w takim aucie zastanawia sie nad zuzyciem - chyba tylko ogladacz  :-nuts :-nuts

qbaty:

--- Cytat: adam74 ***** załoga nr 13 w Grudzień 07, 2008, 11:28:44 am ---Tekst zasłyszany od młodego faceta (tak ok.40) pochylonego nad XK w cabrio:
 - no ładny, cena przystępną (139 tys eur)... a ile PALI  ??????

--- Koniec cytatu ---
Dobrze, że się nie spytał czy mu gaz dołożą na miejscu, żeby gwarancji nie stracić :-hehe

artleks:
tak mysle ze "klient" mogl pomylic euro ze zlotowkami

KRISS:

--- Cytat: adam74 ***** załoga nr 13 w Grudzień 07, 2008, 11:28:44 am ---

Ten model jest potrzebny aby konkurować na rynku właśnie w tym segmencie. Jeżeli któryś miłosnikow postawi na "klasyka" ma do wyboru XJ lub X-typa ( ;)).



--- Koniec cytatu ---

a jak ten XF jezdzi :) poezja :)
klientowi sie nie dziwie, no bo o co ma sie zapytac?
Hehe patrzycie na to z calkowicie innej perspektywy. To wbrew pozorom bardzo czesto zadawane pytanie przez klientow.
Gaz? ale jaki Gaz, przeciez sciagnie sobie taki samochod ze stanow, z niemiec, od Pana Kazia z garazu gdzies z wielkopolski i przyjedzie do salonu powiedziec - super fura, dzieki Panu szanowny Panie doradco handlowy zrobilem super interes, teraz Pan mi powie, jaka najlepsza instalke dorzucic do XJ-ota.

btw...
Jak to handlowiec wydukal ze sprawdzi??

adam74:
odpowiedź cos ok - 15 nie zadowoliła - więc prawdopodobnie poszedl po tabelki

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej