Autor Wątek: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak  (Przeczytany 6693 razy)

Offline Chawka

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 103
jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« dnia: Kwiecień 08, 2012, 00:08:01 am »
Witam,

jak w temacie jak sie do tego zabrac zeby niczego nie uszkodzić, są jakies poukywane śruby lub ucwyty ?

tomek1212

  • Gość
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 08, 2012, 02:46:21 am »
Tylny zderzak jeżeli nikt nie przerabiał ściąga się bardzo łatwo. Wystarczy odkręcić dwie śruby M10 na klucz 17 (od dołu, pod zderzakiem w pionie), a następnie wysunąć cały zderzak do tyłu ze ślizgów które znajdują się pod bocznymi fragmentami zderzaka.
Uprzednio trzeba jedynie odłączyć kostki elektryczne do świateł przeciwmgłowych. Owe kostki znajdują się w bagażniku pod tapicerkami.

roberturszula

  • Gość
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 08, 2012, 08:34:55 am »
na e-mail wysłałem książkę  sam naprawiam w formacie pdf niestety po angielsku,być może będzie pomocna. :)

lolek100

  • Gość
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 08, 2012, 20:06:27 pm »
Przedni zderzak zdejmuję się dokładnie tak samo jak tylny
Uwaga! jeśli zamierzasz wymienić przedni zderzak to były dwa rodzaje belek zderzaka,
roczniki od'87-'92 mają inny rozstaw śrub mocujących niż roczniki '93-'94.
W tych nowszych występowały halogeny wbudowane w spojler (jako opcja), dlatego ta zmiana.
pozdrawiam Karol
p.s. roberturszula możesz tez wysłać mi ta książkę w pdf, bo chyba mam ją tylko w wersji papierowej

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.283
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 13, 2012, 13:28:34 pm »
Nie wiem czy wszyscy tak mieli ale jak zdejmowałem tylny zderzak (żeby wypiaskować i zabezpieczyć ramę stalową - bo konstrukcja jest kiepska i lubi się tam zbierać syf) to po złożeniu troszkę się musiałem napocić, żeby z powrotem przykręcić. Miałem problem z trafieniem ponownie śrubami w otwory.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 19, 2012, 01:21:27 am »
Wiekszosc zderzakow tylnych w XJ40 jesli nigdy nie byly zdejmowane to pewna ruina. Zderzaki zazwyczaj wygladaja idealnie z zewnatrz a pod guma jest kupa rdzy. To samo tyczy sie chromow. Jesli na gorze jest najmniejszy slad rdzy to znaczy ze z dolu jest pordzewiale na wylot. Nawet auta ktore maja swietna karoserie bez rdzy jak najbardziej moga miec kupe gruzu w zderzakach.
Do tego odkrecenie tylnego zderzaka nie jest takie proste jak sie moze wydawac. Dwie glowne sruby czesto sa prawie przyspawane a do tego dochodzi pozniej cala torba mniejszych wkretow i srubek ktore mozna w zdecydowanej wiekszosci usunac tylko i wylacznie przy pomocy katowki.
W moim przypadku do odkrecenia zderzaka tylnego musialem uzyc metrowej dlugosci klucza a i tak ten wyginal sie na tyle ze ruszalem caly tyl. Znam kilka przypadkow gdzie srub tych nie dalo sie odkrecic i trzeba bylo cale mocowania od tylu odkrecac lub ciác, wiec to nie jest taka kaszka z mleczkiem  ::)
Odnowic moj zderzak odnowilem w tamtym roku, zajélo mi to kilka godzin i kilka puszek farby.
Kilka fotek :

Chrom od spodu. Z zewnatrz oczywiscie w idealnym stanie.



Listwa, ktora ktos wczesniej za mocno dokrecil.



Blaszane ramki ktore trzymaja chrom a w zasadzie srodkowa na zdjeciu.



I wszystkie piec, a przynajmniej to co z nich zostalo. Wszystkie uratowane, mimo watpliwego wygladu.



Uratowany chrom :







Chrom tez zaczal rdzewiec jak widac pod plastikowa nakladka, wiec musialem go tez malowac, szczegolnie w samym rogu, ale wyszedl idealnie. Od czasu do czasu zagladam, dzis wyglada jakbym zrobil go dopiero wczoraj.
Calosc, wyczysczona z rdzy, pozniej specjalna farba na rdze, kilka warstw podkladu i na gore kilka warstw czarnej farby w sprayu.

Kazdemu moge zdecydowanie polecic taki weekend!

Oczywiscie zalozenie zajelo mi z dwie godziny  >:(
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2012, 01:28:33 am wysłana przez katar83 »

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.283
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 21, 2012, 20:38:44 pm »
Wykonałem podobny zabieg. Śruby mocujące akurat puściły gładko (może dlatego, że kocur z Niemiec przyjechał?).

Z tym, że:

- ramę stalową i te blaszki mocujące wypiaskowałem i pomalowałem epoksydem.
- kupiłem kwasoodporne wkręty mocujące (tak jak pisałeś - wszystkie poszły po zastosowaniu szlifierki kątowej :) )
- kupiłem też kwasowe śruby do skręcania plastikowych osłon w całość
- chromy wyglądały tak samo od spodu ale oczyszczenie i pomalowanie epoksydem tylko chyba przedłuża agonię. Będę chromował listwę środkową (kły były idealne nawet od spodu) bo już powoli chrom się odkleja.

Ogólnie zderzak jest beznadziejnie zamontowany i ma idiotyczną konstrukcję. Całe błoto z tylnych kół wędruje w zakamarki.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: jak zdemontować bezboleśnie przedni tylny zderzak
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 21, 2012, 23:24:37 pm »
Moj chrom narazie wyglada tak jakbym dopiero go wczoraj malowal i autko stoi pod chmurka. Jestem ciekaw kiedy znowu pojawi sie rdza od spodu. Zobaczymy. Mam nadzieje ze za wczesnie nie bede musial do niego zagladac.
Problemem jest tu tragiczna ochrona przed rdza. Sama listwa nawet w oryginale ma tylko warstewke cieniutka jakiejs czarnej farby ktora mozna spotkac na nowych panelach. Nic wiecej. Chromy podobnie, ta jedna cienka warstwa kremowej farby jest zadna ochrona i u mnie wystarczyl odkurzacz by ja calkowicie wciagnac  :o
Ta sama historia jest tez z panelem pod chlodnica. Zagladales moze w swoim autku? U mnie jest tam kupa gruzu jak w wiekszosci 40tek i w koncu bede tez musial sie tym zajac  ::)
Narazie jednak restauruje mojego XJSa, tam listwy sa aluminiowe, a przynajmniej przod. Z drugiej strony ten ma bodykit TWRa, wiec rdzewieje na wylot wszystko inne, tylko nie zderzaki  ;D