Witam wszystkich serdecznie! To mój pierwszy post na tym forum!
Mam problem ze swoim X-type (2004, 2,5 benzyna + LPG, wersja amerykańska, skrzynia manual). Nie potrafię go uruchomić. Po przekręceniu kluczyka w pozycję II wszystkie kontrolki funkcjonują jak zawsze. Po przekręceniu w pozycję III (start silnika) - nic się nie zmienia. Nie kręci rozrusznik, nie zmieniają się kontrolki, świeci kontrolka immobilisera. Co to może być? Samochód mam unieruchomiony 200 km ode mnie, więc diagnostykę mam utrudnioną.
Dzień wcześniej miałem problemy podczas jazdy - gasł silnik, zapalały się czerwone kontrolki i po 2-3 sekundach sytuacja powracała do normy - silnik ponownie pracował poprawnie, kontrolki ok. Powtórzyło się to kilkakrotnie w ciągu kilku minut. Wyglądało to jakby kiepski styk w jakimś złączu elektrycznym - raz łączyło raz nie. Jakiś czas wcześniej ktoś ukradł mi figurkę kota z maski i w masce mam otwór po kocie. Tego dnia padał deszcz, więc pomyślałem, że może przez otwór w masce wpada woda i zawilgaca styki. Dojechałem do najbliższej stacji benzynowej, kupiłem zwykłą taśmę izolacyjną, zalepiłem otwór w masce. Pod maską na pierwszy rzut oka nie zauważyłem ani marnych/palących się styków, ani wilgoci. Odpaliłem silnik i... bez żadnych problemów przejechałem 200 km. Kilka godzin później znów odpaliłem silnik i bez żadnych problemów przejechałem około 40 km. Następnego dnia rano (tym razem świeciło słońce i było sucho). Jaguara nie dało się już uruchomić. Rozrusznik pokręcił z 1-2 sekundy i nic (rozrusznik kręcił z normalną siłą, więc akumulator wygląda na ok). Od tego momentu przekręcenie kluczyka w pozycję III nic nie zmieniało w stosunku do pozycji II. Odłączyłem na ok minutę klemę z akumulatora, ale to również nic nie zmieniło. Próbowałem z 2-3 razy po ok. minucie.
Z miesiąc wcześniej zapaliła mi się lampka check. Podłączyłem się interfejsem i odczytałem błędy:
P0191 - Fuel Rail Pressure Sensor Circuit Range/Performance
P0560 - Battery Power Supply Voltage Mailfunction
P1606 - EMS Control Relay Malfunction
Wyczytałem na forum, że dwa pierwsze błędy najprawdopodobniej związane są z gazem. Opisu trzeciego nie znalazłem (błędy zczytywałem z miesiąc temu).
Teraz znalazłem opis, że P0560 i P1606 mogą oznaczać problemy z zasilaniem ECM.
Jakie macie sugestie - co to może być? Jakie mam szanse naprawić to "na ulicy"? Zaznaczam, że podczas jazdy dnia wcześniejszego działy się podobne rzeczy, więc nadal podejrzewam, że to jakiś słaby kontakt. Gdzie tego szukać?
Zastanawiam się jeszcze, czy nie może to być problem immobilisera. Podczas jazdy z "przerywanym zasilaniem" kontrolka immobilisera migała, teraz podczas prób zapłonu - świeci. Kluczyk, którym się posługuję bez problemu otwiera centralny zamek czy uzbraja alarm, więc pewnie bateria jest ok. Mam też drugi kluczyk, ale jeśli dobrze pamiętam - on nie działał, tzn. nie rozbrajał alarmu i go nie używałem. Może dobrze by było wymienić baterię w drugim kluczyku i zarejestrować go w aucie, a następnie sprawdzić czy odpala?
Macie jeszcze jakieś pomysły? Proszę o pilną reakcję, bo bez samochodu jestem jak bez ręki, a w dodatku musiałem go zostawić daleko od domu.
Dzięki z góry za każdą sugestię.