Autor Wątek: Problem z uruchomieniem X'a. Elektryka?  (Przeczytany 4785 razy)

deg

  • Gość
Problem z uruchomieniem X'a. Elektryka?
« dnia: Kwiecień 18, 2012, 16:32:48 pm »
Witam wszystkich serdecznie! To mój pierwszy post na tym forum!

Mam problem ze swoim X-type (2004, 2,5 benzyna + LPG, wersja amerykańska, skrzynia manual). Nie potrafię go uruchomić. Po przekręceniu kluczyka w pozycję II wszystkie kontrolki funkcjonują jak zawsze. Po przekręceniu w pozycję III (start silnika) - nic się nie zmienia. Nie kręci rozrusznik, nie zmieniają się kontrolki, świeci kontrolka immobilisera. Co to może być? Samochód mam unieruchomiony 200 km ode mnie, więc diagnostykę mam utrudnioną.

Dzień wcześniej miałem problemy podczas jazdy - gasł silnik, zapalały się czerwone kontrolki i po 2-3 sekundach sytuacja powracała do normy - silnik ponownie pracował poprawnie, kontrolki ok. Powtórzyło się to kilkakrotnie w ciągu kilku minut. Wyglądało to jakby kiepski styk w jakimś złączu elektrycznym - raz łączyło raz nie. Jakiś czas wcześniej ktoś ukradł mi figurkę kota z maski i w masce mam otwór po kocie. Tego dnia padał deszcz, więc pomyślałem, że może przez otwór w masce wpada woda i zawilgaca styki. Dojechałem do najbliższej stacji benzynowej, kupiłem zwykłą taśmę izolacyjną, zalepiłem otwór w masce. Pod maską na pierwszy rzut oka nie zauważyłem ani marnych/palących się styków, ani wilgoci. Odpaliłem silnik i... bez żadnych problemów przejechałem 200 km. Kilka godzin później znów odpaliłem silnik i bez żadnych problemów przejechałem około 40 km. Następnego dnia rano (tym razem świeciło słońce i było sucho). Jaguara nie dało się już uruchomić. Rozrusznik pokręcił z 1-2 sekundy i nic (rozrusznik kręcił z normalną siłą, więc akumulator wygląda na ok). Od tego momentu przekręcenie kluczyka w pozycję III nic nie zmieniało w stosunku do pozycji II. Odłączyłem na ok minutę klemę z akumulatora, ale to również nic nie zmieniło. Próbowałem z 2-3 razy po ok. minucie.

Z miesiąc wcześniej zapaliła mi się lampka check. Podłączyłem się interfejsem i odczytałem błędy:
P0191 - Fuel Rail Pressure Sensor Circuit Range/Performance
P0560 - Battery Power Supply Voltage Mailfunction
P1606 - EMS Control Relay Malfunction
Wyczytałem na forum, że dwa pierwsze błędy najprawdopodobniej związane są z gazem. Opisu trzeciego nie znalazłem (błędy zczytywałem z miesiąc temu).
Teraz znalazłem opis, że P0560 i P1606 mogą oznaczać problemy z zasilaniem ECM.

Jakie macie sugestie - co to może być? Jakie mam szanse naprawić to "na ulicy"? Zaznaczam, że podczas jazdy dnia wcześniejszego działy się podobne rzeczy, więc nadal podejrzewam, że to jakiś słaby kontakt. Gdzie tego szukać?

Zastanawiam się jeszcze, czy nie może to być problem immobilisera. Podczas jazdy z "przerywanym zasilaniem" kontrolka immobilisera migała, teraz podczas prób zapłonu - świeci. Kluczyk, którym się posługuję bez problemu otwiera centralny zamek czy uzbraja alarm, więc pewnie bateria jest ok. Mam też drugi kluczyk, ale jeśli dobrze pamiętam - on nie działał, tzn. nie rozbrajał alarmu i go nie używałem. Może dobrze by było wymienić baterię w drugim kluczyku i zarejestrować go w aucie, a następnie sprawdzić czy odpala?

Macie jeszcze jakieś pomysły? Proszę o pilną reakcję, bo bez samochodu jestem jak bez ręki, a w dodatku musiałem go zostawić daleko od domu.
Dzięki z góry za każdą sugestię.

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: Problem z uruchomieniem X'a. Elektryka?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 18, 2012, 16:46:41 pm »
Witaj serdecznie na JaguarForumPoland. Przykra sprawa to. Jezeli kontrolka imobilizera sie swieci, to na 90 procent
rozkodowal sie kluczyk. Funkcje alarmu oraz immo nie maja nic wspolnego, wiec jak najbardziej sproboj drugiego
kluczyka, otwieraj auto jednym kluczym i odpalaj drugim.

Jezeli to nie pomaga, odlacz aku na pol godzinke, moze po restartu systemu (pamietaj o kod do radia) bedziesz mial
wiecej szczescie. Jezeli to wszystko idzie na marnie, to czeka Cie rekodowania kluczyka (w dobrym zakladu kluczarzym
albo ASO).

Tobie powodzenia, mimo wszystko baw sie dobrze na naszym forum, a kotowi szybkiego powrotu do zdrowia.

deg

  • Gość
Odp: Problem z uruchomieniem X'a. Elektryka?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 19, 2012, 13:32:10 pm »
Drugi kluczyk niestety nie pomógł.

Czy problem może być w słabym akumulatorze? Zmierzyłem napięcie i mam 12,2V, a jeśli dobrze myślę powinno być wyższe. Przy czym np. podnośniki szyb działają ok.

BlackV6

  • Gość
Odp: Problem z uruchomieniem X'a. Elektryka?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 19, 2012, 20:06:31 pm »
Brak napięcia w kocie powoduje bzdurne błędy ,nie jest to regułą ale przerabiałem problemy z zanikiem napięcia oraz masami ,z masami miałem problem z odpaleniem samochodu Mianowice nawet rozrusznik nie kręcił było tylko cykniecie i tyle ,kontrolki się pozapalały , wszystko działało ale nie chciał odpalić ani zakręcić ,nowa masa rozwiązała problem , co do zaniku napięcia miałem walnięty regulator w alternatorze , kontrolka ładowania się zaświecała do tego szarpało autem i oczywiście seria błędów które miały się nijak do problemu

Z tym immo Kogutki może mieć racje ,ja spotkałem się z trochę innym problemem Mianowice został przekręcony kluczyk w stacyjce bez podpiętego licznika i wywaliło błąd (proba kradziezy),nie odpalisz samochodu a ikonka będzie migać ,bez ids-a i programowania kluczyka się nie obejdzie .
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2012, 20:17:55 pm wysłana przez BlackV6 »

deg

  • Gość
Odp: Problem z uruchomieniem X'a. Elektryka?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 19, 2012, 23:08:13 pm »
Akumulator to nie jest, bo na kablach rozruchowych też nie chciał ze mną współpracować. Ale uparty kot!

Zobaczymy - na razie jest u diagnosty - może coś wymyśli.