wczoraj dałem sobie czas i posprawdzałem
prąd do szyby dochodzi właściwie , napiecie pokazuje sie po włączeniu grzania szyby , ciepłe robią się nawet taśmy łączące szybe z kablem . myślalem ze moze gubi gdzies mase dlatego prad jest a szyby juz nie poradzi , podłączyłem pod kostke napierw probówke a następnie by być pewnym zrobiłem kable i podpiąłem zarówke h7 biorac prad i mase z zasilania szyby , zarowka swieci jak zloto wiec masa w kablu jest wlasciwa . szyba na mierniku daje opór . zreszta cos takiego jak ogrzanie szyby sie nie psuje co najwyzej moga sie tasmy wyrwac albo ktoras z nitek sie spali albo pół szyby nie grzeje . nie wiem juz sam co może być przyczyną . szyba ma troche lepiej niż rok, zamontowana oryginalna nowa . może ona sobie nie radzi w tak niskich temperaturach . wegług mnie cała elektryka działa poprawnie , taśmy nie są pozrywane . skoro taśmy i kostki robią się ciepłe po włączeniu grzania szyby możliwe że mimo wszystko idzie za słaby prąd i dlatego szyba nie grzeje ?