może nie na temat, ale nie wytrzymam: niech mi ktoś wyjaśni, dlaczego pod każdym wątkeim dotyczącym układu napędowego pojawia się ktoś, kto twierdzi, że do zmiany podpory wału trzeba ten wał rozciąć. przecież jest to tak absurdalne stwierdzenie, że nie mogę wymyślić porównania, które by ten absur opisało.