Zadam może głupie pytanie, ale ciekawi mnie jedna rzecz związana ze zbiorniczkiem płynu do spryskiwaczy. Otóż nalałem płynu praktycznie pod sam korek. Nie używałem go. Dlaczego więc jak zaglądam następnego dnia pod maskę to ta część zbiorniczka, która jest widoczna gołym okiem jest pusta? Plam jakiś nie znalazłem, więc raczej nic nie wycieka. Poza tym gdyby uciekał to po chwili lub np. tygodni świeciłaby mi się kontrolka z napisem o niskim stanie płynu, a płyn starsza mi na długo. Gdzie więc on znika??? Co to za sztuczka?