Autor Wątek: centralny zamek-znowu  (Przeczytany 5212 razy)

macho

  • Gość
centralny zamek-znowu
« dnia: Marzec 03, 2008, 18:54:54 pm »
nie mogę dostać się do Jaguara. kluczyki są w środku pilot sprawny. czy odłączenie akumulatora pomoże?

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 03, 2008, 19:35:11 pm »
bagażnik mam otwarty (na szczęście). odłączyłem akumulator bo cały czas samochód próbuje się otworzyć. nie wiem jak to wytłumaczyć cały czas coś stuka i gdzieś się robi chyba jakieś zwarcie bo przy każdym stuknięciu aż przygasa światełko w bagażniku

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 03, 2008, 20:23:56 pm »
nie jestem teraz pewny czy to tak stuka od teraz czy może przez 3 dni odkąd ostatni raz go zamykałem. kumpel twierdzi że ma za mało prądu. spróbuję podłączyć akumulator bo może się rozładował ale akumulator mam nowy Bosh 95 Ah. możliwe żeby centralny pobiera aż tyle prądu że go rozładował?

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 03, 2008, 20:54:28 pm »
nie pomogło. jutro będę miał dwóch mechaników może coś wymyślą. na razie muszę odpuścić przede mną całą noc cyferek na rano muszę mieć gotową wypłatę. swoją drogą albo jestem pechowy albo ten kotek jest na prawdę chory i to na wiele chorób jednocześnie. już nawet nie chcę liczyć która to awaria z kolei. pewnie minie sporo czasu zanim będzie idealny tak jak powinien wyglądać i działać każdy kotek. i jeszcze jedno-najgorsze- ktoś z firmy porysował mi drzwi i się nie przyznał :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly biały lakier jutro zrobię dochodzenie i kogoś zamorduję  :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly :-zly

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 05, 2008, 06:54:51 am »
nic nie rozumiem. wczoraj otworzył się normalnie

jaguarofan

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 05, 2008, 08:14:34 am »
nic nie rozumiem. wczoraj otworzył się normalnie

To jeden z takich przypadkow w zyciu Przyjacielu kiedy nalezy sie cieszyc z tego czego sie nie rozumie ;D ;D ;D  i wcale nie bedzie to odebrane przez Nas jako dziwactwo ;D ;D ;D


ciesze sie z Toba


Arkadiusz

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 05, 2008, 18:31:04 pm »
a co będzie jeśli coś takiego powtórzy się w Warszawie? będę zmuszony  u Ciebie zamieszkać a ostrzegam że strasznie chrapie

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 06, 2008, 06:23:50 am »
dzisiaj znowu się nie otworzył. A może on się na m nie obraził za tą rysę na drzwiach? Dorwałem sprawcę cwaniaczek myślał że mu się upiecze. ile powinienem go skasować za rysę szerokości 10 cm i długości ok. 0,5 m?

papatkiole

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 06, 2008, 07:23:39 am »
powienieneś go skasować za malowanie całego elementu, nie robi się takich dużych zaprawek :-V

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 07, 2008, 06:30:35 am »
fajnie  by było. niestety auto jeszcze nie wyremontowane i nawet laik zauważy że tył jest pełen szpachlu. Elton John? wolałbym Elvisa albo Marylin Monroe( sory za błędy,nie mam pojęcia jak się pisze )

papatkiole

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 07, 2008, 06:33:54 am »
tak czy inaczej, osoba która zarysowała Ci element musi Ci zwrócić za naprawę całego elementu, na inną formę się nie zgadzaj. Przy uszkodzeniu i oddaleniu z miejsca już ma mandat 500pln i sprawe w grodzkim jakieś następne 500pln kosztów sprawy i, i tak jego ubezpieczyciel zwróci Ci za cały element.

macho

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 07, 2008, 19:02:16 pm »
nie ma problemu. Potrące mu z wypłaty. problem jest taki że w Warszawie będę zarysowanym kotkiem. Chociaż może to i lepiej. Więcej doświadczonych par oczu obejrzy go sobie i podpowie mi co zrobić z blacharką

tm10_2005

  • Gość
Odp: centralny zamek-znowu
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 16, 2008, 19:13:18 pm »
tak czy inaczej, osoba która zarysowała Ci element musi Ci zwrócić za naprawę całego elementu, na inną formę się nie zgadzaj. Przy uszkodzeniu i oddaleniu z miejsca już ma mandat 500pln i sprawe w grodzkim jakieś następne 500pln kosztów sprawy i, i tak jego ubezpieczyciel zwróci Ci za cały element.
bzdura z tego co napisał było to na parkingu a w jaguarze nie było nikogo więc nie zagroził niczyjemu bezpieczeństwu czyli nie ma zagrożenia = nie ma wykroczenia = nie ma mandatu. Weź oświadczenie i zgłoś z jego OC.