Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

który z XJ bedzie najmniej awaryjny

<< < (3/6) > >>

Yoohas:
Seria III jest dla prawdziwych twardzieli ;) To po prostu auto osadzone w latach 60.

X300 to bardzo przyjemny, łatwy w obsłudze cruiser do codziennej jazdy. Jak uszkodzisz zderzak albo coś porysujesz to bez problemu dokupisz z anglika. Dla porównania poszukaj zderzaka tylnego do xj40 w dobrym stanie. Także dla mnie auto z samymi plusami. Klimatyczne, łatwe do opanowania. Nie modlisz się do każdego cm2 nadwozia bo dużo tego jest, dużo gratów i w ogóle specjalnej wartości nie ma.

Wracając do serii III - trzeba wydać dużo na zakup. Nie łudziłbym się, że za 20k zł będzie można kupić w pełni sprawne auto. Poczytaj jak się wymienia tarcze i klocki z tyłu w tym aucie to może Ci przejdzie ;) Później poczytaj o korozji, elektryce.

PS. Jeśli szukasz Jaga na co dzień to bez względu na wybór szukaj silników R6. W serii 3 - 4.2, w x300 - 3.2 albo 4.0

jzw:
Do XJRów dodałbym jeszcze XJ81 - wrazenia z jazdy wogole bez porownania z XJ40 3.2. I napewno duzo lepsze od XJ40 XJR ktory nie dosc ze rzadki to wcale nie jest duzo mocniejszy od zwyklego XJ40.

Yoohas:
Ale to ma być auto na co dzień  :-hehe

jzw:
No to fakt - jesli spalanie jest kryterium to xj81 nie jest najlepszym pomyslem. Roznica do XJ40 (nawet 4.0) spora.
Jesli ma byc jednoczesnie duza moc i daily driver to poszedlbym w X300 XJR-a z LPG zapewne.

Demo:
Juz sobie wyobrazam te koszty utrzymania xj81 jezdzacym na co dzien + ogarnietego mechanika ktory porusza sie jak cien za Toba z calym warsztatem :D Ps. gdybym spal na kasie to smialo bym zakupil Majestica z 6.0 v12...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej