Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Zgasnął i już nie odpalił

<< < (4/4)

teddybear69:
No i się wyjaśniło... bardzo dziwna przypadłość, ale prawdziwa, może komuś też się przytrafi. Mianowicie - prawdopodobnie poprzedni właściciel nie specjalnie dbał o jakość wlewanego paliwa, a i mi musiało się zdarzyć zatankować gorszą ropę  :-wstyd bo...

W baku powstała masa z zanieczyszczeń które do niego się dostawały i zatkała ujście  :-nuts. Przez co paliwo nie chciało wypłynąć z baku do silnika... najprawdopodobniej ten sam ropny korek był odpowiedzialny za szarpanie niekiedy podczas jazdy po równej nawierzchni ze stałą prędkością...

Tyle.. dziękuje wszystkim którzy udzielili się w tym wątku  :-K. Kotek wróci do mnie już jutro :) Pozdrawiam

teddybear69:
Niestety muszę odświeżyć temat... Mechanik zmontował wszystko, auto pracuje wzorowo wszystko jest okej, nie świecą żadne kontrolki awaryjne. Wszystko wygląda idealnie. Problem jest następujący:

- auto przy zimnym silniku nie odpala
- gdy auto pracuje na wolnych obrotach słychać rzęzienie z metalowych rurek płynących do wtrysków
- ciepły silnik odpala bez problemu.

Jakiekolwiek pomysły co może być przyczyną? Troche się już załamuje tym wszystkim, więc proszę o pomoc :(

teddybear69:
Ok.. najnowsza sytuacja... Auto nie odpalało, bo po drodze wywaliło wszystkie świece żarowe. Wymiana i autko już pali bez problemu... Pozostały jednak wibracje na wolnych obrotach.

Gdy auto stoi na wolnych to po pierwsze po chwili zaczyna okresowo dość mocno targać silnikiem i równocześnie coś trzeszczy w przewodach doprowadzających paliwo do spryskiwaczy... Proszę więc o pomoc jeszcze w tej kwestii...

Czy przyczyną może być koło dwumasowe, które podobno jest w nie najlepszym stanie u mnie, czy usterki szukać raczej w układzie paliwowym/wtryskach?

Dodam jeszcze, że podczas jazdy wszystko jest okej.. auto jest dynamiczne, raz dwa się zbiera, nie dławi się i pracuje baardzo równo...

Z góry dziękuję za każdą pomoc!

 :-help

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej