x308, '98, 4.0, panewki silnika

[kuba_m]

Na pewno już było (jakiś gość, podobno mechanik pisał o tym chyba na każdym możliwym forum samochodowym). Stuknęło mi 210.000 i niestety kulając się autostradą wyskoczyło się info BRAK OLEJU i zaczęło stukać. Wyrok: panewki. I stąd pytanie do bardziej obeznanych w temacie: naprawa, czy wymieniać cały silnik. Radzą wymieniać, ale ja mam wątpliwości. Poza tym auto w stanie niemal kolekcjonerskim. Żadnych poważnych usterek jak do tej pory. Pozdrawiam

[moryc25]

Silnik trzeba wyciągnąć bo konieczny jest szlif wału. Kupując drugi silnik też nie wiesz do końca na co trafisz. Ja generalnie jestem za remontem (o ile nie masz nikasilu), choć tanio nie będzie.

[kuba_m]

Finansowo zaboli, ale to już wiedziałem, gdy usłyszałem "Głosy"... Wiem o koniecznym szlifie, ale zapewne i tak będzie taniej niż kupno nowego silnika. Pytanie czy taka "regeneracja" to rozwiązanie pewniejsze na dłuższą metę.

[moryc25]

To zależy od mechanika. Poszukaj firmy ktore dorabiaja panewki.

[Slots123]

Jeśli silnik nie zdradza objawów zupełnego zużycia to można wykonać remont.

[kuba_m]

Dzięki. Decyzja zapadła. Rozbieramy...
Jeszcze jedno pytanie - jakie znaczenie ma w tym przypadku obecność Nikasilu?
Bo wnioskując z VINu załapałem się na ten "wynalazek".

[kogutki]

Hej, i witamy na JaguarForumPoland.

Jezeli silnik jest ogolnie w dobrej kondycji, do lepiej u zdolnego mechnika zrobic remont niz sie bawic w "nowy"
silnik gdzie nie wiesz tak do konca co masz w srodku.

Nikasil niby tu nie ma nic do rzeczy, choc to pewien ryzyko, ktory mozna eliminowac poprzez nowego silnika
bez nikasilu. Jednak, jezeli poki co nie masz zadnych problemow, masz dobra kompresje, zatankujesz kotowi
dobrego paliwa i nie uzywasz go na ktrotkich przezazdow, to problemu nie ma. Poczytaj na forum o nikasilu.

Powodzenia!

[kuba_m]

Dzięki za powitanie.

Forum śledzę od ponad 2lat ale jak do tej pory nie było co konsultować (shit!)
O Nikasilu też czytałem świeżo po zakupie...

Akurat trasy robię raczej krótkie, choć nie aż tak, żeby system nie osiągał odpowiedniej temperatury - po 2min zazwyczaj jest już dogrzany. Poza tym zimą staram się w ogóle nie jeździć.

Martwi mnie natomiast duży apetyt na olej... Nie miałem wcześniej do czynienia z takimi pojemnościami i nie wiem czy to powód do obaw. Co ile (mniej więcej) przy tym silniku uzupełniacie? W sumie to nie sądzę ale czy marka oleju robi różnicę? U Karlika w Poznaniu dolali mi kiedyś "specjalnego do Jaguara" licząc 89pln za litr

Pozdrawiam

[Tom]

Z tym specjalnym olejem to bzdura ważne są parametry, wiekszość producentów sprzedaje ten sam olej tylko pod innym brandem, ja leje castrol magnatec 5w-40 i wymieniam co rok nie dolewając w miedzyczasie, ale tez nie robie dużych przebiegów rocznie.

[Oktawian80]

Nawet nowe silniki zużywają olej, co jest zjawiskiem normalnym, a im większy silnik, tym więcej oleju może ubywać.
1 litr olej na 1000 km, taka jest dopuszczalna norma większości producentów.

[kuba_m]

Mały update...
Ponad 2 miesiące mija i "Kłet" się ciągle "robi"...
Po rozebraniu na części okazało się, że korbowód się "zajechał", a że w tym przypadku nie było możliwości napawania trzeba było wymieniać wał. Grubo ponad miesiąc szukania i szczęśliwym trafem trafiło się "coś" w bardzo dobrym stanie i za rozsądne pieniądze.
Obecnie jestem na etapie zamawiania panewek głównych i korbowodu.
http://www.thejaguarshop.com/Jaguar/Parts/XJ%20V8%201997-2003/c|.htm
Zważywszy na duży wybór "nadszlifów" wydaje się być sensowną propozycją przy BARDZO sensownej cenie. Wrzucam linka bo może się komuś przyda...

Przy okazji wyszło, że napinacze (o których zdążyłem w międzyczasie sporo przeczytać) też były u kresu wytrzymałości i to był ostatni dzwonek na ich wymianę. Stąd też moje pytanie: które części należy wymienić? Wziąłbym cały zestaw ale to ponad 400Euro, a nie sądzę żeby to wszystko było potrzebne...

Pozdrawiam

P.S. Szczerze to miewałem przez te 3 miesiące różne myśli i chwile zwątpienia, ale chyba w końcu pojawiło się światełko w tunelu...

[pablo21]

Co do rozrządu, to warto zainwestować w cały zestaw, plus nowe śruby mocujące napinacze, prowadnice. Od biedy można byłoby zostawić stare łańcuchy..ale jeżeli jakiś jest uszkodzony, wydłużony, poprzez zużyte prowadnice, łyżwy to nieszczęście gotowe..

[Tom]

moze troche odejde od głownego wątku, ale dość czesto pojawiają sie kwestie : prowadnic, napinaczy, łańcuchów, łyzwy - co jaki czas sie to wymienia? jak sprawdzić, czy te cześci nie są zużyte? rozumiem, że jak to walnie to grubsza naprawa?

[kuba_m]

Nawiązując do pytania Toma, mam pytanie do tych, którzy już nie raz wrzucali do tej skarbonki

Przy okazji generalnego remontu chcę wymienić cały rozrząd (z łańcuchami lub bez - do ustalenia), pompę wodną oraz wymienić wszystkie uszczelki (głowice + rozrząd). Jakiś sklep/strona, którą moglibyście polecić? Szykuje się grubszy wydatek więc wiadomo, że chodzi o cenę...