Dział Techniczny > Warsztaty i sklepy
serwis na waszyngtona w-wka
golden jag:
O ile wiem, to na Waszyngtona i tak nie robią tego sami - tylko mają podwykonawce.
Serwis tam jest raczej słynny z tego, że pracują tam niezbyt fachowo, jest drogo no i dość
niemiła obsługa. Ja bym szukał dobrego blacharza.
adam74:
Decydując się na tren serwis brałem pod uwagę, że całość chce załatwić bezgotówkowo i z gwarancją. Nie mam ochoty dochodzić później tego czy naprawa została przeprowadzona dobrze czy tez źle - po prostu chce mieć spokój. Jednak i tak czekam teraz na werdykt rzeczoznawcy. Zobaczymy co dalej.
Zgadza się co do napraw blacharskich - wykonują je w innym zakładzie i "problemem" dla niech jest to że kotek został zrzucony z lawety na Waszyngtona, ponieważ muszą go przewieźć w inne miejsce.
Po dwukrotnym kontakcie z serwisem potwierdzam - panowie (pisownia z malej litery zamierzona) są gburowaci i mocno asertywni. Jestem posiadaczem młodego jaga (4 lata) i dziwi mnie ich brak zainteresowania abym pozostał nadal ich klientem.
kogutki:
chyba problem w tym, iz nie jestes ich klientem poki co tylko kupowales uzywanego auto a nie nowka
u nich. jak nawet maja problem przetransportowac auto do wlasnego podwykonawca (na tym przeciesz
zarabiaja) no to dobranoc ...
ale ten zaklad na muszkietierow to podobno dobry adres.
adam74:
Kogutki, zdaje sobie sprawę, że może jestem zbyt rozpieszczony przez serwis citroena ale....
kogutki:
wlasnie w tym problem. citroen w polsce jest kierowany przez matka w francji a jaguar w polsce
to jlr polska i wogole nie interesuja sie miedzynarowa standardow obslugi klientow.
kiedys mialem drobny problem w niemczech i dzwonilem po godz 22 do jaguar house w dreznie,
w ciagu 30 minut byl laweta, problem naprawiony na miescu w srodku nocy i placilem bez
gotowke na podstawe fakture, mimo ze nie bylem tam klientem. sproboj to na waszyngtona ...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej