Autor Wątek: Drgania....drgania....drgania....  (Przeczytany 3451 razy)

jarkrzy1

  • Gość
Drgania....drgania....drgania....
« dnia: Czerwiec 22, 2011, 14:28:12 pm »
Ludziska  :-help
Jag mi drga. Ale może od początku. Jakiś czas temu zauważyłem drgania w czasie jazdy, przenoszące się na kierownice i pedały, oraz karoserię. Najbardziej przy około 2000/min na IV i V biegu, ale i przy wyższych obrotach, różnych prędkościach i biegach również. Ot niby nic wielkiego, ale... No właśnie,drgania narastały i czasem miałem wrażenie, że jadę po kocich łbach. Był moment, że zaczynałem myśleć, że jestem przewrażliwiony, ale jednak nie.
Jednocześnie miałem jeszcze taki objaw, że auto przy zwłaszcza równej jeździe i najczęściej przy zjeździe z niewielkich wzniesień miało takie "żabie skoki" /bez falowania obrotów i utraty dynamiki/. Warsztat-koło pasowe, pasek i napinacz do wymiany. Żabie skoki ustały, drgania zostały. Serwis-złe wyważenie kół, krzywe felgi, poząbkowane opony. Felgi prostowane/ choć ludzie, którzy to robili mówili, że gdyby to był ich samochód to by tego nie robili/, kupione nowe porządne opony, wydany kolejny niemały grosz-efekt-drżenie jest. Serwis, walnięte półosie napędowe-a raczej przeguby wewnętrzne. Serwis motomax w Toruniu wymienił przeguby-mówili, że niewielkie uszkodzenie krzyżaków. Drga dalej.
Macie jakieś pomysły? Sugestie?  Pomału dostaję w głowę  :'( :-help :-help :-help

zadek07

  • Gość
Odp: Drgania....drgania....drgania....
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 22, 2011, 19:34:32 pm »
nie wiem czy masz diesla czy benzyne, ale to moga byc poduszki/gumy podtrzymujace silnik i skrzynie biegow. Nie wiem czy one sa tam olejowe czy zwykle, w kazdym badz razie jezeli ona sa zuzyte to silnik bedzie przenosic drgania podczas jazdy, szczegolnie przy niskich obratach np podczas ruszania. Na postoju i bedzie to az tak odczuwalne

jarkrzy1

  • Gość
Odp: Drgania....drgania....drgania....
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 22, 2011, 22:32:03 pm »
2,0 D 130 KM 2006, przepraszam nie dopisałem. Drgania na niskich są tak jak w dieslach i niczym się nie wyróżniają. Najwyraźniejsze przy~ 2000 obrotów, ale wyższe obroty również dają drgania. zarówno przy ich zwiększaniu jak i spadaniu. Koła zmieniłem na zimówki i dalej to samo, zresztą felgi wyprostowane, a opony nowe, przeguby wymienione, podczas hamowania nie ma różnicy. Doszedł nowy objaw, którego nie zauważyłem, ale usłyszał to mój znajomy-twierdzi, że jag głośniej chodzi. Myślałem, że to wina koła pasowego, ale on twierdzi,  że mimo to mam traktor >:D przejechał się nim, twierdzi, że czuje te wibracje i mówi że ciężej chodzi skrzynia i kierownica.....he i bądź tu mądry :-zly Zaczynam mieć wątpliwości czy moje objawy nie rodzą się tylko w mojej głowie i czy aby ja nie wywołuję jakiejś zbiorowej halucynacji :-nuts
Może jest gdzieś w moim pobliżu kto pozwoliłby mi się przejechać swoim x-em ??  :-help mieszkam w Smętowie Granicznym na granicy pomorkiego i kujawsko-pomorskiego.