Autor Wątek: awaria kota  (Przeczytany 2612 razy)

Piotrek3.2

  • Gość
awaria kota
« dnia: Marzec 19, 2011, 15:52:31 pm »
Witam. mam 2 problemy z moim kotem x308 97r 3.2 v8. A więc pierwszy: po rozładowaniu do końca akumulatora przestał działać centralny zamek a mianowicie przód jeszcze w miarę chodzi czasami nie chce zadziałać a tył kompletnie zero reakcji i na pilota i guziki w aucie, bagażnik działa bez zarzutów do tego szyby wysiadły działały która chciała np. naciskałem otwarcie szyby kierowcy a otwierała się szyba prawy tył, do tego gdy przytrzymałem przycisk od centralnego na desce to zamykało szybę kierowcy po odłączeniu na chwilę akumulatora szyby działają nic się z nimi nie dzieje a centralny nie wrócił, bezpieczniki są całe kostki wpięte wszystkie sprawdzone, czy mógł się rozkodować jakiś moduł komfortu czy coś??? pomocy.


a drugi problem dotyczy silnika od kilku dni mam coś takiego że po odpaleniu na zimnym dusi się i próbuje zgasnąć i nieraz mu się uda a po rozgrzaniu podczas ruszania szybszego robi przysłowiową żabkę tak do 1700obr/min. później idzie normalnie. wczoraj wyświetlił mi błąd motor not programirt czy coś podobnego i wpadł w tryb awaryjny i po ponownym uruchomieniu wrócił do normy po podłączeniu pod komputer nie pokazał żadnego błędu. dodam że tą żabkę robi nie zawsze tak co drugi start. Pomocy i z góry dzięki. pozdrawiam.

Offline pablo21

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.076
    • www.jaguar.org.pl
Odp: awaria kota
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 25, 2011, 12:55:14 pm »
Podłączałeś kota pod komputer w ASO bądź podobny?Odczyt przez zwykły komp i wtyczkę typu obd z allegro, może nie wskazywać na żaden błąd. Masz lpg?Może masz problem z pompa paliwową?Miałem coś podobnego jak byłem w górach i autko stało na podjeździe, a paliwa nie było za dużo w zbiorniku. Jak zalałem do pełna i pojeździłem parę dni na benzynie sprawa się rozwiązała.
XJ-SC 5.3 V12
XJ40 6.0 V12 Daimler Double Six
X350 V8

Piotrek3.2

  • Gość
Odp: awaria kota
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 25, 2011, 19:13:33 pm »
podłączyłem pod dobry komp. ale nie w aso, mam lpg i na gazie i na benzynie jest to samo więc na pompę bym nie obstawiał, minimalnie mi przepuszcza uszczelka pokrywy zaworów olej na świecę może tu leży problem.

Offline pablo21

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.076
    • www.jaguar.org.pl
Odp: awaria kota
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 25, 2011, 22:08:33 pm »
może przepływomierz wariuje..ale komp powinien odczytać jego błąd ??????
XJ-SC 5.3 V12
XJ40 6.0 V12 Daimler Double Six
X350 V8

Piotrek3.2

  • Gość
Odp: awaria kota
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 27, 2011, 12:03:37 pm »
właśnie pokazał by go ale przepływomierz raczej samoczynnie się nie naprawia na chwilę żeby za parę kilometrów znów zacząć wariować.

Offline Michal_C

  • JCP Art - Master
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.357
  • Moja obecna
Odp: awaria kota
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 27, 2011, 13:40:58 pm »
Oj zdziwilbys sie Piotrek, Jaguary same sie naprawiaja, tylko po to by dzien pozniej sie sypnelo wszystko:)
U mnie bylo tak, ze silnik czasem  nie pozwalal na obroty powyzej 2000, i potrafil zgasnac podczas jazdy. Potem przez dwa tygodnie dzialal jak marzenie. Ale z czasem bylo coraz gorzej, coraz czesciej, az kompletnie padl. A winien wszystkiemu byl czujnik polozenia walu. Ktory to u Ciebie tez moze byc przyczyna.

Czy ten problem z silnikiem byl jakos (np. czasowo) powiazany z rozladowana bateria? Czy to zupelnie niezalezne wydarzenia?
IF IGNORANCE IS BLISS, WHY AREN'T THERE MORE HAPPY PEOPLE?

Piotrek3.2

  • Gość
Odp: awaria kota
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 28, 2011, 20:21:03 pm »
był zupełnie niezależny a zgasnąć też potrafi gdy po nocy go odpalę dam na drive i chcę ruszyć nie może się wkręcić dusi się i potrafi paść gdy te objawy się pojawiają i dam na neutral to mogę go wkręcić i przeczekać kryzys kocura, tak się zastanawiałem może to skrzynia biegów szwankuje, sam już nie wiem co mam robić. jestem skłonny nawet podjechać do kilkuset kilometrów do kogoś ogarniętego żeby zerkną na to fachowym okiem:)