Autor Wątek: Coś wylatuje spod lusterek  (Przeczytany 2157 razy)

Filo

  • Gość
Coś wylatuje spod lusterek
« dnia: Marzec 14, 2011, 10:50:07 am »
Witajcie. Mam pozimowy kłopot. Mianowicie przy myciu samochodu spod lusterek wylatują takie małe białe grudki czegoś. Nie wiem czy to sól po zimie się tam nagromadziła czy jakiś metal pod osłona mocowania oksyduje. Poza tym tworzą się zacieki na drzwiach , które można usunąć tylko poprzez pastę polerską. Czy ktoś z Was miał taki problem. I drugie pytanie jak odkręcić lusterko w S-Type 2006. A raczej jak zdjąć wewnętrzną plastikową ramkę szyby coby jej nie połamać bo od tego chyba trzeba zacząć przy odkręcaniu lusterek?

tomda

  • Gość
Odp: Coś wylatuje spod lusterek
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 14, 2011, 11:08:37 am »
Miałem podobny problem w XJ z 2005 roku i to tylko przy jednym lusterku. Degradacji ulegała konstrukcja nośna lusterka wykonana z jakiegoś stopu lekkiego (aluminium/glin). Zjawisko to (dla mnie niezrozumiałe) występowało tylko przy lewym zewnętrzynym lusterku. Uważam, że należy odkręcić lusterko, oczyścić wew. konstrukcje i zabezpieczyć przed czynnikami zewnętrznymi (np lakierem). Myśle, że to czynniki zewnętrzne (np aktywna piana, szampom, lub sól i wilgoć) są czynnikami destrukcyjnymi. Może jeszcze jakaś różnica potencjałów elektrycznych jest powodem przyśpieszonego niszczenia stopu lekkiego. U mnie proces zaszedł tak daleko, że konstrukcja została pozbawiona jednej szpilki mocującej i lusterko zaczęło nieco odstawać od drzwi. Więc albo szybka konserwacja albo wymiana na nowe.

Może jakiś inżynier materiałoznawca wypowie  się dlaczego występuje ten proces i czym jest powodowany. jakby nie było metal  zamienia się w miękkie szare "trociny". :-tylko

Filo

  • Gość
Odp: Coś wylatuje spod lusterek
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 15, 2011, 13:55:47 pm »
A więc rozkręciłem oba lusterka i rzeczywiście to utlenia się ten stop. Jako że nie jestem w stanie tego rozkręcić całkowicie, żeby wyczyścić bo to części konstrukcyjne to co się udało to doczyściłem i resztę zalałem odrdzewiaczem.  Może to jakoś zabezpieczy przed dalszą zamianą metalu w trociny.
Dzięki za informacje tomda  :-thank