Po przeczytaniu wątku mam kilka komentarzy, którymi chcę się podzielić. Doceniam wkład i zaangażowanie organizatorów, ale mam kilka uwag, z którymi możecie się zgodzić lub nie.
Zlot został odwołany i nie ma już, co płakać nad rozlanym mlekiem, chociaż warto podyskutować o przyczynach i zapamiętać kilka lekcji by w przyszłości uniknąć błędów.
Niesmak - Na pewno przez jakiś czas niesmak pozostanie… dlatego, że przykro gdy z dużego forum fanów marki nie udało się zebrać wystarczającej liczby uczestników do otwarcia sezonu.
W mojej subiektywnej ocenie jednym z powodów było miejsce zlotu. Ja się nie zapisałem, bo dla mnie było za daleko. Piszę z perspektywy mieszkańca Warszawy, ale nawet gdyby tak nie było, uważam, że zloty ogólnopolskie (nawet z udziałem gości z zagranicy) powinny odbywać się w centralnej Polsce. Wiem, zaraz polecą na mnie gromy, że dlaczego Warszawka ma mieć zawsze blisko itp., ale moim zdaniem nie ma się co kłócić z geografią. Statystycznie wszyscy uczestnicy razem wzięci mają najbliżej do centrum i nie musi to być dokładnie Warszawa.
Długo przed zlotem oficjalni organizatorzy powinni trzymać listę uczestników. Wpisanie na listę musi się wiązać z wpłatą niewielkiej zaliczki (bezzwrotnej w razie rezygnacji uczestnika). Dopiero na podstawie takiej listy i zainteresowania można oceniać czy w ogóle robić zlot, jakiej rangi to będzie wydarzenie, rodzaj imprez towarzyszących, itp.
Kolejnym mankamentem jest podejście do potencjalnym uczestników i pełna informacja. W zeszłym tygodniu miałem dylemat, czy pomimo odległości nie zmienić decyzji i może się wybrać: walczyłem z sobą. I tu szalę na „nie” przeważyły kwestie organizacyjne. W tym wątku padło pytanie dotyczące potwierdzenia pokoju i uczestnictwa, na które odpowiedzi mnie nie satysfakcjonowały. Odpowiedź, że jak ktoś wpłaci na konto hotelu to pokój na pewno będzie miał i niech się nie martwi, raczej wzbudziła moje obawy, że działamy na zasadzie „jakoś to będzie” i że brakuje koordynacji działań, niż uspokoiła. Co prawda pokoi nie zabrakło, ale koordynacji chyba tak, skoro impreza jest odwołana na niewiele ponad tydzień przed terminem. Przykro to powiedzieć, ale przeczucie mnie nie zawiodło…
Nie twierdzę, że Ci, co wpłacili stracili pieniądze, ale na pewno trochę nerwów.
Wyobrażam sobie, że proces wygląda następująco:
1. Zgłaszam chęć uczestnictwa w zlocie do organizatora/ów
2. Dostaję maila z informacją gdzie wpłacić zaliczkę
3. Po wpłacie dostaje potwiedzenie, że jestem na liście uczestników oraz ramowy plan imprezy
4. Bliżej zlotu dostaję informację gdzie wpłacić całość kosztów (minus zaliczka)
5. Dostaję potwierdzenie, że wpłata dotarła i jestem uczestnikiem oraz szczegółowy potwierdzony plan imprezy.
I wszystkie powyższe informacje dostaję od organizatorów. A w tle organizatorzy ustalają szczegółowy plan imprez (m.in. czy będzie uścisk dłoni burmistrza, itp.)
Martwi mnie też milczenie Marcusa w sprawie zlotu, ostatni post to ogłoszenie programu zlotu z 14 marca…
Nie wiem też jak w tym kontekście rozumieć co znaczy uwaga Ryszarda:
Mam wrażenie że brak możliwości skontaktowania się z Kogutki nie jest przypadkowy.
Pozdrawiam wszystkim i mam nadzieję, że jakiś zlot się w tym roku odbędzie i nie musi się nazywać otwarciem sezonu.