Chcialem serdecznie podziekowac wszystkim, ktorzy przyjechali na spotkanie we Wroclawiu. Bardzo sie ciesze, ze moglem Was poznac. Przyznam, ze gdy spotkalem sie z Mackiem (capsell1) i Piotrkiem (Pieterek) na Gorze sw. Anny na A4 to uczucia co do dalszej jazdy mialem mieszane.. Warunki listopadowe, w zasadzie to tylko sniegu brakowalo i pozniej jeszcze ta ulewa do Wrocka. Ale dalismy rade, 150km i udalo sie bezpiecznie dojechac, a pozniej podyskutowac. Miejsce na spotkanie Jagow idealne.. Mam nadzieje, ze bedzie jeszcze okazja sie spotkac
@capsell1, Pieterek:dziekuje bardzo za wspolny przejazd do Wroclawia, mimo ze tylko 3 Jagi to i tak musialo to robic wrazenie na reszcie osob na A4