Przejechane mam 178 000 i to jest oryginalny przebieg, rozrządu nie będę sam wymieniał i mam zamiar właśnie na dniach oddać samochód do mechanika, żeby sprawdził stan tegoż. On mi mówił, że łańcuch też powinienem wymienić, w Jag-Car gość mi mówił, że trzeba wymienić łańcuchy, napinacze, ślizgi, uszczelki, oringi i najlepiej jeszcze pół silnika- wiadomo zarobek. Jak to właściwie jest? Jest sens wymieniać wszystko, czy tylko te napinacze?
Pozdro.