Na 1 zdjęciu auto ma wkręcony hak, więc niekoniecznie jest na chodzie
A tak poza tym z opisu może wynikać, że to jakiś turecki Mirek komisowy sprzedaje, bo śmiga 4-ma językami, a to tak samo jak kupić od Polaczka cwaniaczka handlarza. Turki tak samo cofaja liczniki i inne historie...
Auto niezłe, ale może to byc mina