Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) > Nowi Forumowicze i Jaguary
Jutro jadę po Jaguara.
champagne:
Cześć.
Powiem Wam, że mój przyszły Jaguar jest z Californii, będę miał wszystkie amerykańskie dokumenty i niemiecką odprawę celną. Więc nie dotyczy mnie nowelizacja ustawy z dnia 26 grudnia 2007 r., bo tam jest mowa tylko o obrocie we wnątrz UE, natomiast pojazdy spoza UE są rejestrowane na starych zasadach. Z tego co wiem to nie będę miał problemów z rejestracją, a muszę powiedzieć, że konsultowałem się z redakcjami Classic Auto i Automobilisty i ich prawnikami.
Dzięki za Wasze zainteresowanie, jak szczęśliwie wrócę to pokarzę Wam fotki.
Pozdrawiam
Robson:
To ja Ci powiem tylko tyle, że też posiadam auto zabytkowe i musiałem zapłacić akcyze, pomino tego że pojazdy zabytkowe są zwolnione z podatku akcyzowego. Przed sprowadzeniem pojazdu zabytkowego warto mieć decyzje wstępną od rzeczoznawcy, że wskazany pojazd ma cechy pojazdu zabytkowego/kolekcjonerskiego.
Mój miał decyzje wystawioną po przekroczeniu granicy i w świetle przepisów o podatku akcyzowym, granice przekroczył jako zwykły samochód.
Powodzenia :-za
kogutki:
champagne: oo przepraszam nie widzialem hehe, super ze z kalifornii pewnie nie bedziesz mial problemy
z rdzem narazie. good luck anyhow.
robsonik: wydaje mi sie, ze ten przepis dotyczy samochody ktory juz zagranica ma status zabytkowego
wiec jezeli z niemiec to z takzwanym "H" (odpowiednik zotych tablic tutaj). twoj o ile sie nie myle nie
byl zabytkiem tam.
Robson:
Wszystko się zgadza, ale musi posiadać odpowiednie dokumenty stwierdzające że auto już w Californi było pojazdem zabytkowym. Mój znajomy jak ściągał auta z USA to nim kontener dopłynął do polski to on miał już wystawioną decyzje wstępną na podstawie zdjęć przysłanych z USA. Następnie rzeczoznawca ogląda taki samochód i stwierdza czy faktycznie może być zabytkiem w świetle polskich przepisów.
ovo:
Czyli rejestarcja w Polsce auta to jak śpiewał kiedyś, pewnie młodzi forumowicze nie pamietają, LIMAHL .....Never ending story.....'
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej