Autor Wątek: Czy stać mnie na Jaguara?  (Przeczytany 9764 razy)

Offline siuchol

  • Aspirant
  • Wiadomości: 6
  • Kocham to forum
Czy stać mnie na Jaguara?
« dnia: Czerwiec 20, 2020, 18:32:23 pm »
Hej, przymierzam się do zakupy XF z 2018/2017 roku z silnikiem 3.0v6 340 albo 380 koni, zależy co się trafi, autko będziem miało maksymalnie 50k przebiegu, moje pytania są takie.

Na co patrzeć ?
Czy jak się coś zepsuje to nie będę musiał kredytu brać na naprawę?
Czy ta jednostka wymaga specjalnego traktowania i częstych przeglądów u mechanika?
Czy są jakieś niedoróbki na które powinno się zwrócić uwage przy zakupie i zbić troszkę cene ?

Ogólnie w planach jest użytkowanie autka przez jakieś dwa lata do maksymalnie przebiegu 120k.
Chyba, że się zakocham i nie będe chciał sprzedawać :)

Mam złe przeżycia z benzenowym v6 3.0 , które miałem w Mondeo ST220 i troszkę sie boje pchać znowu w v6, ale niestety jak sie raz miało V'ałke to każdy inny silnik wraz ze swoim brzmieniem jest beznadziejny:)

Ogolnie witam całe forum, mam nadzieje, że zakupie Jaga i zostane tu na dłużej
pozdro

Offline zbychuro

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 202
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 20, 2020, 20:31:40 pm »
Mam 380 KM 2017 35tys km oczywiście nic się nie dzieje. Mam też diesla 240 KM 2012 w stanie idealnym, też nic mu nie brakuje. W sumie nie wiem który lepszy, chyba że wezmę pod uwagę spalanie 13-15 l/100 vs 7,5 diesla

Offline siuchol

  • Aspirant
  • Wiadomości: 6
  • Kocham to forum
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 21, 2020, 08:28:26 am »
Robisz przeglądy w ASO ?
Jak jest cena ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2020, 11:12:36 am wysłana przez MicGin »

Offline zbychuro

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 202
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 21, 2020, 11:17:35 am »
ASO, ceny znośne, olej co 10tys kupuj sam Millers LONGLIFE 14 FE+ 0W20 bo ASO go nie ma plus filtry, płacisz sama robocizne. Auto z ogłoszenia super 👌 bierz tylko nie wierz w to spalanie, chyba że jesteś emeryt lub dupa ale wtedy po co ci to auto?

Offline siuchol

  • Aspirant
  • Wiadomości: 6
  • Kocham to forum
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 21, 2020, 14:56:12 pm »
mam 30 lat :)
w spalanie nie wierze, autko będzie kupione, w poniedziałek się dowiem dopiero, bo biorę na raty, ale kredyt dostanę na 99 % :)
Jak już się ogarnę to powstawiam fotki na forum. A spalanie celuje 12 bez ciężkiej nogi i 15 na trasie :)

Offline kamis

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 177
  • XF SV8
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 22, 2020, 15:35:01 pm »
Może Ci się nie spodoba, ale myśląc racjonalnie:

Cytat: siuchol
Czy stać mnie na Jaguara?

A tu:

Cytat: siuchol
biorę na raty

Stąd jest chyba prosty wniosek, że nie stać? Od razu może napiszę, że leasing jest czymś zupełnie innym i de facto rozwiązuje zupełnie inny problem niż "brak kasy".

Z mojego punktu widzenia, jeśli zastanawiasz się, czy nie będziesz musiał brać kredytu na naprawy, to może sugerować, że jednak Cię nie stać.

Ale wiesz, 30 lat ma się raz ;) Szansa na to, że auto będzie wymagało naprawy za powiedzmy 20-30k jest naprawdę znikoma. Tylko ważne, musisz koniecznie wnikliwie sprawdzić stan auta przy zakupie. Nie żałuj kasy na to. Nie wierz przebiegowi. Możesz spokojnie kupić auto z problemami z niskim przebiegiem. Moja rada, z którą zrób co chcesz - nie kupuj aut zza oceanu (zapomnij o ich istnieniu) i z ogromną nieufnością oglądaj auta zza Odry.

Offline piotrrf

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 324
  • Jaguar XF 20d AWD R-Sport
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 22, 2020, 15:44:35 pm »
Kiedys ktos z Top Gear powiedzial,ze jesli nie masz na koncie rownowartosci trzech takich aut jakie chcesz kupic ,to znaczy ,ze Cie nie stac.
Ja mysle,ze wystarczy kwota dwoch i juz mozna kupic.
Porsche 987 S
SLK R 171

Offline zbychuro

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 202
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 22, 2020, 20:07:13 pm »
To prawda, jak masz na kilka aut to żyjesz spokojnie ale mając 30 lat pewnie o to trudno. Do odważnych świat nalezy.
Co do wpisu o autach z USA to nie zgadzam się, sam kupiłem nowke sztukę nie smiganą ponieważ zapłaciłem połowę tego co w salonie w Pl

Offline bananix

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 102
  • XF 3.0 S/C
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 22, 2020, 20:36:30 pm »
To i ja podzielę się swoim doświadczeniem. Mam Jaguara od dwóch lat. Kupiłem używanego z salonu z przebiegiem 120k po leasingu. Po zakupie miałem do zrobienia kilka kosztownych rzeczy które wyszły po ok pół roku użytkowania. Na naprawy wydałem sumarycznie niecałe 20k na rzeczy takie jak wymiany świec, pompy wody, regeneracjie pompy wspomagania, regenerację kompresora, wymiane plastikowych przewodów układu chłodzenia i inne i to nie są ceny z ASO. Podejrzewam że to po prostu uroku kupowania auta po użytkowniku ktory o nie po prostu nie dbał. No ale tak jak tutaj już padło, nie rozważałem absolutnie auta sprowadzanego. Samemu pewnie warto jechać i sprowadzić ale w moim przypadku taka przygoda nie wchodziła w grę. Więc tak uważam że trzeba mieć te 10k rocznie na bieżący serwis, czy to dużo? Biorąc pod uwagę z jaką maszyną mamy do czynienia uważam że znośnie. Dodam że nigdy nie miałem problemów z elektryką, zawieszeniem.

Ogólnie rzecz biorąc auto jest świetne. Stylistyka i osiagi są fantastyczne. Może dać dużo frajdy z jazdy, może również dostojnie przewozic z punktu A do B.

Sent from my TA-1012 using Tapatalk


Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.271
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 22, 2020, 22:09:47 pm »
Kredyt na samochód...  :-nuts

@piotrrf - zaproponowałbym nieco inną zasadę (choć tamta też dobra) - kup samochód za równowartość 2-3 pensji. Max.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline cyberda

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 123
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 22, 2020, 22:37:05 pm »
No to i ja napisze.

Kupiłem używke ponad rok temu z przebiegiem 104 000 km z pełną historią serwisową. Od tego czasu oprócz wymiany oleju  i filtrów nie musiałem robić nic. Jedyny mankament to nieotwierające się z centralnego tylne drzwi których naprawa mnie czeka. Więcej problemów nie miałem ale wybrałem wersje 200 KM, a nie V6. No i poprzedni właściciel wymieniał olej i filtry co 15000 km.
Jest: Jaguar XF /2013/ 2.2 d 200KM 
Były: Vauxhall Insignia 2.0 2009
Toyota Avensis 1.8 2007
Jaguar X-type 2.1 2003
Renault Laguna II 1.8 2001, Laguna I 3.0 1998
DODGE GrandCaravan 3.3 2001
Hyundai Elantra 2.0 2001
Citroen Picasso 1.8 2001
Hyundai Accent 2000

Offline cyberda

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 123
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 22, 2020, 22:39:36 pm »
Kredyt na samochód...  :-nuts

@piotrrf - zaproponowałbym nieco inną zasadę (choć tamta też dobra) - kup samochód za równowartość 2-3 pensji. Max.

Czyli jak zarabiasz 5000 PLN netto to możesz kupić auto za max ... 15 000 PLN ? No to zaszalejesz że ho ho ho ...
Jest: Jaguar XF /2013/ 2.2 d 200KM 
Były: Vauxhall Insignia 2.0 2009
Toyota Avensis 1.8 2007
Jaguar X-type 2.1 2003
Renault Laguna II 1.8 2001, Laguna I 3.0 1998
DODGE GrandCaravan 3.3 2001
Hyundai Elantra 2.0 2001
Citroen Picasso 1.8 2001
Hyundai Accent 2000

Offline piotrrf

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 324
  • Jaguar XF 20d AWD R-Sport
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 23, 2020, 14:59:09 pm »
Czasem fajnie zaszalec i kupic cos ponad stan.
Takie podejscie jest domena mlodosci.
Chce to teraz bo pozniej bede stary i ...
Jak uda sie dobrze kupic i nie wladujemy sie na mine,to jest w miare OK.
Co jednak jak padnie skrzynia lub silnik?  Kolejny kredyt?
Dlatego lepiej dobrze przemyslec.
Ja  na swoje zabawki uzbieralem.Zadnych kredytow.
Ktos moze mi powie,ze fajnie byloby np.Porsche czy Jaguarem jezdzic w mlodosci a nie w wieku srednim.
Pewnie ,ze fajnie.Tez tak chcialem.  Jednak wczesniej mialem auta na ktore mnie bylo stac na te chwile zycia.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2020, 15:44:41 pm wysłana przez piotrrf »
Porsche 987 S
SLK R 171

Offline cyberda

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 123
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 23, 2020, 22:36:37 pm »
Czyli wg. Ciebie jak kogoś nie stać na kupno czegoś młodszego i fajnego to musi kupić starego grata za kilka tysiaków i taki stary grat na pewno nie będzie się psuć - coś mi się wydaje że jest dokładnie odwrotnie - lepiej kupić drożej ale lepiej ...
Jest: Jaguar XF /2013/ 2.2 d 200KM 
Były: Vauxhall Insignia 2.0 2009
Toyota Avensis 1.8 2007
Jaguar X-type 2.1 2003
Renault Laguna II 1.8 2001, Laguna I 3.0 1998
DODGE GrandCaravan 3.3 2001
Hyundai Elantra 2.0 2001
Citroen Picasso 1.8 2001
Hyundai Accent 2000

Offline Maretti

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Czy stać mnie na Jaguara?
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 24, 2020, 08:27:57 am »
Tez wrzuce kila slow od siebie dla Siuchola, jestes mlody z tego co piszesz i jezeli cie stac na kredyty i masz taka chec na Jaguara to ja bym sie nie zastanawial nawet, w twoim wieku moglem sobie pomarzyc o takim aucie, bo rodzina byla, male dzieci i kupowalo sie wtedy kombiaki lub SUVy by wozek sie zmiescil i cala rodzinka, chociaz teraz mam XF i wozek wnuczka i kilka walizek spoko wchodzi do bagaznika bo jest ogromny.
Co do kosztow utrzymania to loteria dzis z samochodami, bedziesz mial szczescie to tylko serwis bedzie cie kosztowac i eksploatacja, hamulce itp, gdy kiepski sie trafi to pochlonie majatek, mysle ze wiekszosc ze mna sie zgodzi, ze dzis to kazda marka tak samo sie ma co do jakosci.
Moj brat jezdzil Seatami, ale zmienil na Volvo bo to jakosc, przez pierwszy rok wymienili na gwarancji chyba pol samochodu, bo taka byla jakosc, moj sasiad tez ma XC60 z 2015, kontrolki u niego sie zapalaja jak lampki na choince, co chwila do warsztatu lata.
To wlasnie jest tak z samochodami dzis, ale mam tez Volvo v70 z 2003 roku i przebieg 350 tys, benzyna 2,5 litra 140 km i nic, jak czolg idzie, dwa razy rozrzad no i oczywiscie eksploatacyjne koszty.
Tak ze zadnej madrosci tutaj nie ma dla ciebie, tylko trzeba sie dobre zastanowic, moj Jaguar nie kosztuje jakos duzo wiecej od innych, wymiana hamulcy czy serwis, troszke drozej moze, ale nie ze jakos mego duzo, rozrzad byl drozszy, ale ile wiecej niz np. BMW czy Audi lub Mercedes, tego nie wiem.
Moge tylko pozyczyc udanego zakupu i by dobrze i bezpiecznie sie jezdzilo. :-tylko