Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
Szukam XF rok 2009-2010 z silnikiem 3.0d
Cybreman:
Witam Szanowne Forumowiczki oraz Szanownych Forumowiczów.
Zamierzam kupić swojego pierwszego w życiu Jaguara. Wybór padł na XFa 3.0 (Mr 2009-2010) z uwagi na to jaki zapewnia komfort oraz właściwości jezdne. Czy w kwocie 40-45 tyś zł da się kupić rozsądny egzemplarz? Na co powinienem zwrócić uwagę przy oględzinach? Czy na prawdę powinienem szerokim łukiem omijać wersję 2.7? Będę wdzięczny za każda podpowiedź.
Maretti:
Witaj Cybreman,
Bylem posiadaczem XF z 2009 z 2.7 silnikiem i w salonie sprzedawca zapewnial ze to sa dobre silniki jak sie o nie dba, dodam ze mieszkam w Szwecji i tutaj moze inaczej tez sie jezdzi niz w Europie.
Po przebiegu 220 tys km wymienilem na 3.0DS, ale wracajac do 2.7 to nie byla zla jednostka, moc miala troszke zwiekszona do 240 km wiec byla dosc zrywna, klopotow z samym silnikiem nie mialem, choc czyta sie ze panewki sie obracaja dosc czesto i jeszcze inne przypadki, pewnie cos w tym jest skoro dosc wielu uzytkownikow o tym samym pisze.
Moj stary 2.7 jest w uzytkowaniau w salonie jako samochod zastepczy i nawet go dostalem przy serwisie mojego i przebieg ma juz 250 tys i nadal jezdzi.
Co do 3.0 DS 275HK to jestem bardzo mile zaskoczony przede wszystkim spalaniem, bo przy predkosciach 130 km na autostradzie ponizej 6 litrow, cykl mieszany to okolo 7,5-8 a mocy wystarczajaco by poczuc jak w siedzenie wgniata, mam przebieg 144 tys i zadnych problemow, olej co 10 tys km wymieniam, chociaz za kazdym razem w serwisie Jaguara mowia ze nie potrzebnie, ale nasz klient nasz pan :), uzytkownicy tych jaguarow z tym silnikiem, sa bardzo zadowoleni, oczywiscie pisze o tych co znam, moze nawet nie osobiscie, ale poprzez klub Jaguara w Szwecji.
ten sam silnik jest tez z 240km, ale kolektory sa juz inne i jeszcze czyms sie rozni, moze inni forumowicze cos napisza na ten temat.
Na pewno polece ten silnik kazdemu co bedzie chcial sie zdecydowac na zakup Jaguara, oczywiscie trzeba sprawdzic historie, kim byli wlasciciele, moze historie w Carfax.
No i mam nadzieje ze inni forumowicze bede tez chcieli podzielic sie swoimi doznaniami i uwagami.
Zycze powodzenia w zakupie.
:-za
nordyk:
Bardzo dobry silnik jeśli chodzi o spalanie, kultura pracy i przyjemność jazdy/użytkowania. Olej zmieniam co 8tkm ten JAG jeździ tylko po autostradach w de. Chyba największym zabójcą tych silników jest dpf i związane z nim problemy. Mój ma 120tkm
V12:
2.7/3.0 TDV6 - jak dla mnie bardzo dobry silnik, do żadnego innego nie sprzedałem tylu panewek, uszczelek, korbowodów, tłoków, kolektorów, itd. ;)
Eugene:
Mój 2.7 ma już ponad 220tys i zero problemów z czymkolwiek. Powiem wiecej, to nie tylko najmniej awaryjny Kot jakiego miałem, ale nawet plasuje się w czołówce samochodów wszytkich marek którymi jeździłem. Niezależnie od silnika to kwestia jak poprzedni włascicel dbał o auto.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej