Autor Wątek: Jakiego E-Pace'a kupic ....  (Przeczytany 10730 razy)

Offline MaArek77

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Auto na dzisiejsze czasy to SUV - Jaguar też ma !
Jakiego E-Pace'a kupic ....
« dnia: Grudzień 03, 2018, 19:15:18 pm »
Auto kupie niestety nie jako nowe bo wymagania mam chyba za wysokie w stosunku do konfiguracji a możliwości finansowych.
Mieszkam w Niemczech. Mamy na „mobile.de” ok 470 różnych E-Paców z roku 2017 i 2018 – wybór spory. Najbardziej odpowiadałby mi 1,5 roczny, 2 letni.
Jest ogromna utrata wartości, roczne spadły już 15-25%
To będzie mój pierwszy Jaguar i pierwszy SUV. Pierwszy automat.


Obecnie mam kompakt z silnikiem o mocy powyżej 180 koni, diesel, ma 380 Niutonometrów, do setki przyspiesza w 7,5 sekundy i spala około 6-7 litów ropy. Do niego będę odnosił parametry następcy. Rocznie pokonuje około 30-35 tys km ale rozkładam to na 2 auta.


- wersja diesel 180 koni – za słaba, do setki w 9,5 sekundy, jeździ jak Skoda Karoq ze 150 konnym dieslem, chociaż ma dużo niutonometrów, jeździłem i auto jest za ciężkie. Pytanie czy można zrobić zmianę oprogramowania, tzw. chip ? Jak znoszą to te auta, jak zapatruje się do tego producent ? No są 3 lata gwarancji. Auto chyba nie posiada koła dwumasowego więc byłoby to bezpieczne

- wersja 250 koni benzyna lub 200 benzyna – wszystko super ale podobno nie da się zejść średnio poniżej 11 litrów, często śmigam szybko niemiecka autostrada i gdy przy 160 km/h spalanie osiągnie 12-14 litrów to dostane zawału, to nie jest auto dla mnie, mentalnie nie dam rady, finansowo też.
Pytanie o założenie instalacji LPG – wiem głupi pomysł.
Gwarancja to jeden problem. No i pytanie jakby się sprawował? Ile wytrzyma silnik? I czy ktokolwiek go później kupi.
Może ktoś ma F-Pacea z LPG i się wypowie

- wersja 240 w dieslu – ideał, zapewne spali między 7-9 litrów w mieście dyszkę. Tylko dlaczego jest aż 24 tys. zł droższy od wersji 180 diesel ? No i ofert używanych jest całe 12 sztuk

No i ostatni problem – zapewne nie ma sensu kupować modelu sprzed września 2019 bo tylko od tego momentu spełnia normę Euro 6 d Temp
Przyszłość jest jasna - to Diesel Euro 6d Temp - 200-300 koni

Offline mojomr

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 05, 2018, 22:54:49 pm »
Ja wziąłem 150KM diesel. Wiem, mały silnik ale: 1.już mi się nie chce wyrywać asfaltu spod kół. 2. do miasta mi wystarcza. 3.pierwszy diesel w życiu i nie miałem praktyki = teraz wziąłbym nie mniej niż 180KM.
W mieście moje 150KM spokojnie pali 10l/100. Czyli 240KM nie zejdzie poniżej 12-14l.

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.271
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 05, 2018, 23:38:33 pm »
Jeśli ta benzyna to ten sam silnik, co w Evoque to będzie trudno zmieścić się ze średnim spalaniem w 10 litrach.

Natomiast kupowania furmanki za jednak dość duże pieniądze z dieslem 150 KM nie rozumiem.

Fiat 500x mojej Małżonki jest szybszy i bardzo solidnie wyposażony  ;)
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline mojomr

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 06, 2018, 21:58:43 pm »
Jeśli ta benzyna to ten sam silnik, co w Evoque to będzie trudno zmieścić się ze średnim spalaniem w 10 litrach.
Toteż piszę, że 10l będzie mało.

Cytuj
Natomiast kupowania furmanki za jednak dość duże pieniądze z dieslem 150 KM nie rozumiem.
Bez przesady z tą furmanką. To diesel = jak chcę to spod świateł nie ma zawodnika ;D Ale najczęściej nie chcę, nie kupowałem samochodu, żeby się ścigać. Tak miałem z Accordem ale teraz... nie chce mi się. Duże pieniądze? Owszem. Ale KIA Stinger (długo rozważałem) jest droższa.

Cytuj
Fiat 500x mojej Małżonki jest szybszy i bardzo solidnie wyposażony  ;)
Być może ale nie widzę związku? Moja poprzednia KIA Optima też była lepiej wyposażona.

Offline sobrus

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 796
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 06, 2018, 22:11:57 pm »
Czy naprawdę spalanie wersji benzynowej to taki problem gdy się kupuje auto za 200tys zł?
Rozumiem gdy się kupuje X-Type za 15 tysięcy.

Te parę tysięcy na paliwo rocznie więcej, przy chociażby olbrzymiej utracie wartości tego auta to wygląda jak dodatek "na waciki".
Tym bardziej jeżeli mocniejszy diesel też poniżej 10 nie schodzi.

Wydaje mi się też, że mocniejszą wersje łatwiej będzie kiedyś odsprzedać.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2018, 22:16:00 pm wysłana przez sobrus »
X-Type 3.0, Rover 416Si

Offline mojomr

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 06, 2018, 22:35:27 pm »
Czy naprawdę spalanie wersji benzynowej to taki problem gdy się kupuje auto za 200tys zł?

Te parę tysięcy na paliwo rocznie więcej, przy chociażby olbrzymiej utracie wartości tego auta to wygląda jak dodatek "na waciki".
Słuszna uwaga, toteż w ogóle nie zastanawiam się nad kwestią spalania (odpowiedziałem jedynie na pytanie).

Cytuj
Wydaje mi się też, że mocniejszą wersje łatwiej będzie kiedyś odsprzedać.
Założyłem, że w ogóle będzie trudno później odsprzedać więc z założenia zostawię salonowi po leasingu.

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.271
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 06, 2018, 23:52:26 pm »
Być może ale nie widzę związku? Moja poprzednia KIA Optima też była lepiej wyposażona.

Chodzi mi tylko o to, że w tym pułapie dorzuciłbym jednak te 20k zł do lepszego silnika. Rata wzrośnie nieznacznie a jednak przy podstawowym silniku bywają poważne luki w wyposażeniu. Choć nie przyglądałem się konfiguratorowi.

Nie mam też pewności, czy mocne wersje się dobrze odsprzedaje. Szczególnie taka benzyna paliwożerna - w dodatku tak skonstruowana, że będzie cierpieć na większość bolączek współczesnego diesla ;)

Też bym zostawił salonowi auto.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline mojomr

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 07, 2018, 11:20:29 am »

Chodzi mi tylko o to, że w tym pułapie dorzuciłbym jednak te 20k zł do lepszego silnika. Rata wzrośnie nieznacznie a jednak przy podstawowym silniku bywają poważne luki w wyposażeniu. Choć nie przyglądałem się konfiguratorowi.
W zasadzie się zgadza ;D Ale ponieważ dość dobrze wiem czego chcę i co samochód musi mieć a co zbędne, to udało mi się tak skonfigurować auto, że cenowo nie zabija :D Mój pierwszy diesel - traktuję to jako "rozpoznanie bojem"  :-yipee

Cytuj
Nie mam też pewności, czy mocne wersje się dobrze odsprzedaje. Szczególnie taka benzyna paliwożerna - w dodatku tak skonstruowana, że będzie cierpieć na większość bolączek współczesnego diesla ;)
Dlatego decyzja o niewykupowaniu.

Offline MaArek77

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Auto na dzisiejsze czasy to SUV - Jaguar też ma !
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 07, 2018, 13:11:41 pm »
Czy naprawdę spalanie wersji benzynowej to taki problem gdy się kupuje auto za 200tys zł?
Rozumiem gdy się kupuje X-Type za 15 tysięcy.

Te parę tysięcy na paliwo rocznie więcej, przy chociażby olbrzymiej utracie wartości tego auta to wygląda jak dodatek "na waciki".
Tym bardziej jeżeli mocniejszy diesel też poniżej 10 nie schodzi.

Wydaje mi się też, że mocniejszą wersje łatwiej będzie kiedyś odsprzedać.

Kolega ma błędne i dla wielu głupie myślenie.

zakup auta to jedno a utrzymanie to drugie.
Ja podkreśliłem że nie kupie nowego za 200-250 tys zł tylko 2 letnie za ok 140-150 tys zł. I nie będzie "ratki" rzuconej w koszty i odpisu paliwka.

I jest różnica czy 250 koni a mając taką moc nikt nie będzie uprawiał ecodrivingu chlapnie w mieście 12-15 benzyny czy 9-11 ropy.

Bo wszystkie testy które czytałem mówią że wersja PB 250 nie da sie zejść średnio poniżej 10, a jak sie poprzyspiesza lub leci autostrada to 15.

Diesel czy 180 czy 240 wielkich różnic spalania miał nie będzie.
A przypominam ze w Niemczech mamy ok 22 centy różnicy na litrze paliwa między ON a PB.

Ja wole 4-6 tys zł nie przepalać w powietrze i jeździć tak samo, ta kasę wydam na zagraniczne wakacje lub na opony do tego auta.
Ciężkie czasy idą, kto wie czy PB nie będzie powyżej 6 zł za litr
Przyszłość jest jasna - to Diesel Euro 6d Temp - 200-300 koni

Offline MaArek77

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Auto na dzisiejsze czasy to SUV - Jaguar też ma !
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 07, 2018, 13:28:04 pm »
A co koledzy sadzą o założeniu instalacji LPG do E-Pace'a bądź podniesieniu mocy w 180 koni dieslu tak rozsądnie na 210 i z 50 Niutonometrów?

Bo jak nie żadna z tych opcji to zostaje masakrycznie droga 240-stka w dieslu, przypominam 24 tys zł droższa jako nowa od 180 diesla.
Przyszłość jest jasna - to Diesel Euro 6d Temp - 200-300 koni

Offline maps81

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 59
  • Kocham to forum
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 07, 2018, 15:35:37 pm »
To nie jest błędne ani głupie myślenie.
Jesteś na forum na którym mnóstwo ludzi ma auta z 6 i 8 cylindrowymi silnikami i gdyby patrzyli na spalanie to nigdy by nie kupili swoich aut. Ale kupili i pomimo, że tyle palą dają mnóstwo frajdy. Mało tego - w naprawy i utrzymanie wkładamy mnóstwo kasy której nigdy nie odzyska się przy odsprzedaży.
Nie dziw się więc że kolega próbuje Ci udowodnić że przy cenie 150 tys. zł różnica w koszcie paliwa 4-6 tys zł nic nie znaczy. Na samej utracie wartości będziesz pewnie tracił z 20 tys. zł rocznie. Kup to co Ci się podoba i to czym Ci się fajnie jeździ. Jaguara nie kupuje się z kalkulatorem w ręku.

Offline MaArek77

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Auto na dzisiejsze czasy to SUV - Jaguar też ma !
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 07, 2018, 16:46:46 pm »
Stara spiewka.
Ale sa rozne szkoły:
- kupic staroc za 30 lub 40 tys zl, przerobic na gaz i jezdzic
- kupic klasyka wkladac w niego i jezdzic okazyjnie latem, nawet jak pożera 20 na 100
- dostac nowe z salonu z wplata 10% i rata leasingowa a paliwo wrzucac w koszty
- kupic jak ja po 2 latach kiedy najwiekszz utrata wzrtosci, prywatnie i chciec aby koszty utrzymania byly rozsadne. Bo moze robie rocznie 30 tys km.

Te głupie teksty, stac Cie na Jaguara to stac Cie na paliwo, LPG to wioska w Jaguarze. Ja kupie E-Pacea na 10 lat i nie wtopie w paliwozerna benzyne

A Ci majacy 12-15  letnie w LPG tez serwisuja jagi w ASO?
Zostawmy temat spalania bo komus wisi ze to 15 na 100 to nie ma sensu rozmawiac....
Nie jezdze po wiosce 5 tys km rocznie

Nawet najbogatsi wybieraja BMW serii 7 w dieslu. Kolega "mojmor" ma E-Pacea w slabej 150 konnej wersji i nikt sie z niego nie śmieje ze nie kupil 200 w benzynie a uzywa auta w miescie jak przyznał

Pomowmy o samym aucie. Bo zakochalem sie w nim
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2018, 20:13:40 pm wysłana przez MicGin »
Przyszłość jest jasna - to Diesel Euro 6d Temp - 200-300 koni

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.271
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 07, 2018, 17:17:11 pm »
Tak ,porozmawiajmy o aucie ;)

Robiłem niedawno przegląd małych SUV-ów. I E-pace w tzw. segmencie premium wylądował na końcu.

W ogóle nie polubiłem tego auta, głównie za marną jakość wykończenia, ciasnotę i słabe osiągi.

Poniżej 200k zł znalazłem ciekawsze (w mojej opinii) alternatywy - Stelvio z silnikiem 280KM. Dwa razy się upewniałem, że da się toto kupić za 197k brutto, a nie netto. I druga opcja - Evoque.

Finalnie bliżej mi do Stelvio, gdyż jednego RR już mam. Ale Małżonka zakochała się w Evoque.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline MaArek77

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Auto na dzisiejsze czasy to SUV - Jaguar też ma !
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 07, 2018, 18:19:33 pm »
Wiem ze E-Pace nie wygrywa testow. Jest drogi, ciężki i nie najwiekszy.
Porownywac mozna go z BMW X1 lub Audi Q3.
Bo to SUV-y 4,4 do 4,5 metra.

Alfa Stelvio ma 4,7 metra czyli jak Volvo XC60 no i wybacz watpie aby Jaguar byl gorszy i tandetniejszy od Alfy. Jeździlem Giulia i jest przereklamowana. Do tego Stelvio traci na wartosci kto wie czy nie bardziej niz Jaguar.

A Evogue to straszna staroc, chociaz brat bliźniak Jaga, tak samo ciasny i ta sama plyta podłgowa, silniki.. Na wiosne bedzie nowy model, zupelnie nowy. Sa jyz filmy MY 2019
Jak z salonu to starego nie ma sensu kupowac.

Poza tym Stelvio i Evoque to 2 rózne klasy
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2018, 20:15:03 pm wysłana przez MicGin »
Przyszłość jest jasna - to Diesel Euro 6d Temp - 200-300 koni

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.271
Odp: Jakiego E-Pace'a kupic ....
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 07, 2018, 19:35:04 pm »
BMW lubię i używam. Ale nowe X1 w ogóle mnie nie przekonuje. Chociaż prowadzi się rewelacyjnie i już 18d daje radę.

Na jeżdżenie Audi nie pozwala mi religia ;) więc nawet się nie przymierzałem.

Co do Stelvio - naprawdę jest bardzo dobrze. Na pewno lepiej niż E-pace. Materiały, spasowanie, wzornictwo.

Dłużej nią pojeździłem - skrzynia AT8 bardzo fajna. Silnik - bez szału. Przyspiesza bardzo dobrze ale brzmienia toto nie ma. A tego szukam w autach ;)

Wiadomo, że to inne klasy ale generalnie dyskutujemy sobie o SUV-ach w okolicach 200k zł.

Jest też MB GLC - ale zrobiłem tym tylko małą rundkę. Nie mam zdania. Nie wiem też, ile kosztuje, ale chyba do 200k zł byłoby trudno.

Nowy Evoque będzie piękny. Dzięki temu starsze wersje będzie można dostać w dobrych pieniądzach. A ostatni polift jest naprawdę OK.

Minus evoque to straszna ciasnota i niedoróbki.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.