Autor Wątek: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara  (Przeczytany 2100 razy)

b78pl

  • Gość
Witam wszystkich forumowiczów !

Wczoraj odebrałem z serwisu swojego niedawno nabytego Jaguara XJ6.
W drodze do domu zwróciłem uwage na wyraźnie inną pracę silnika. Objawia się to w ten sposób, iż w momencie przyspieszania, na niskich biegach, z komory silnika dochodzi dźwięk klekotu typowego dla starego diesel'a. Przed wymianą byłem zdumiony jak cicho pracował ten samochód, wręcz ciężko było go odróżnić od benzyniaka siedząc w środku.

Po wymianie, na wolnych obrotach silnik pracuje prawidłowo i cicho, owy objaw klekotu pojawia się tylko w momencie ruszania i ustępuję, lub bardziej gubi się wraz z większą prędkością samochodu.
Negatywnego wpływu na moc silnika nie zauważyłem.

Zgodnie z zaleceniami seriwsu, wraz z rozrządem wymieniłem również pasek napędzjący pompę wtryskową jak również pasek osprzętu silnika.
Kontaktowałem się już w tej sprawie z Jaguarem, lecz osoba która ze mną rozmawiała nie czuła się kompetentną, aby udzielić mi jakiekolwiek informacji, obiecała jednak skierować sprawę do odpowieniej osoby, która ma być ze mną w kontakcie w Poniedziałek.

Proszę o jakiekolwiek sugestie, które mogą pomóc mi w Poniedziałkowej rozmowie z przedstawicielem serwisu. Nie chcę, aby któs próbowął mi wćisnąc przysłowiowy kit.

Dzięuje i pozdrawiam,
Bartek

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 05, 2016, 16:58:06 pm »
wiesz co bez oglądania samochodu to można sobie strzelać, bo stukanie, stukaniu nie jest równe.
Jeżeli wcześnie tak nie było to
a. zbiegiem okoliczności - coś się popsuło
b. coś zostało źle wymienione - bez zbiegów okoliczności

Należy
1) ustalić przyczynę stukania
2) ustalić czy jest to a czy b

strzał na szybko...  spalanie stukowe

b78pl

  • Gość
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 05, 2016, 20:29:14 pm »
To nie jest jakiś nietypowy stukot, typowy dla każdego diesel'a klekot jest poprostu słyszalny w kabinie samochodu, podczas gdy wcześniej był jakby zagłuszony/stłumiony...

link z video poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=q_QSRagww90
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2016, 02:10:24 am wysłana przez Choina »

Offline Maciejcat

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 2.879
  • S- TYPEK 3.0 V6 1999 piękna butelkowa zieleń
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 05, 2016, 21:19:16 pm »
Też jestem za spalaniem stukowym a jak dodamy do tego wymianę rozrządu tak jak pisałeś to już wszystko wiadomo.
Czasami mogą ci wmawiać różne rzeczy ja raczej odwiózł bym auto do nich z powrotem , zbieg  okoliczności jest mało prawdopodobny ale nie wykluczony  jeżeli coś po naprawie się zmieniło to prawdopodobne jest że to właśnie  w wyniku wykonywanych czynności .
CATERPILLAR - 30 lat minęło tak szybko

Offline marti

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 213
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 06, 2016, 01:39:32 am »
Słychać ewidentne, to był autoryzowany serwis ?

b78pl

  • Gość
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 06, 2016, 08:37:13 am »
Tak oczywiście, serwis autoryzowany.

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 06, 2016, 09:03:00 am »
nic nie słychać na tym filmie - tak czy inaczej. Z tej perspektywy to równie dobrze może być panewka, początek panewki.

Offline marti

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 213
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 06, 2016, 10:20:20 am »
serwis w Warszawie?, no i przepraszam Cię Kriss, ale chyba nie jeździłeś dieslem Jaguara montowanym w 350-tce, w czasie jazdy jest totalna cisza, wogole praktycznie nie słychać silnika, jak sie przejechałem pierwszy raz to mi kopara opadła z wrażenia, że diesel może tak cicho pracować, a w przypadku Bartka słychać wyraźne stukanie, nie wiem nie będę wróżył z fusów, trzeba do nich wrócić na reklamacje.

Offline KRISS

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.089
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 06, 2016, 11:03:25 am »
zaczyna się... 
Nie słychać nic, czyli coś tam tłucze. Tłucze tak, że równie dobrze może być to panewka, może być wtrysk, może być spalanie stukowe, może być walnięty sworzeń  na tłoku, może być nie dopięta wtyczka na wtryskiwaczu, mogli go zapowietrzyć i nie chce się odpowietrzyć.
czyli... nie słychać nic, co wskazywałoby na to co to może tłuc. Jak pękł wał ostatnio w 2.7 to brzmiało jak lejący wtrysk.
także (zagrajmy to jeszcze raz) z tej perspektywy to równie dobrze może być panewka - początki panewki, bo nic nie słychać, czyli słychać że coś tłucze i tle.

myślę, że 40-stoma 2.7 w xj w swoim życiu już jeździłem, plus w s-type, w xf-ie, d3, d4, rrs.

Tłucze tak, że gdybym odebrał ten samochód i wyjechał na ulicę to zaraz bym zawrócił z awanturą.
No ale jeżeli nie tłukło a z nowym rozrządem był pełen ogień to "równie dobrze panewka" jest dość prawdopodobną przyczyną.

b78pl

  • Gość
Odp: XJ6 2.7TD 2007 Głośniejsza praca silnika po wymianie rozrządu w serwsie Jaguara
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 06, 2016, 12:23:15 pm »
zaczyna się... 
Tłucze tak, że gdybym odebrał ten samochód i wyjechał na ulicę to zaraz bym zawrócił z awanturą.
No ale jeżeli nie tłukło a z nowym rozrządem był pełen ogień to "równie dobrze panewka" jest dość prawdopodobną przyczyną.

Zaraz po ruszeniu wydało mi się, że coś jakby nie tak, przy Auto A/C + radio, a przy tym zimny silnik nie było to takie oczywiste i mimo tego, że pierwsza myśl była powrót do serwisu, ostatecznie jednak pomyślałem, że pojadę kawałek i zobaczę co się będzie działo. Z racji tego że po wyjechaniu na trasę niepokojący dźwięk jakby ustąpił, a przynajmniej klekot nie był już słyszalny, nie zawróciłem i mój błąd. Następny raz, gdy zacząłem się przysłuchiwać, to gdy zwolniłem w terenie zabudowanym, jako że owy dźwięk najbardziej wyraźny jest przy powolnym rozpędzaniu auta. Z racji odległości postanowiłem dojechać więc do domu i od razu zadzwoniłem do serwisu. Ci poprosili mnie o ponowny kontakt w związku z tym, iż ludzie którzy wykonywali wymianę byli w tym dniu nieobecni, stąd jutro będę temat kontynuował. Mam tylko nadzieję, że jakoś z tego wybrnę. Przyznam szczerze, że usgestie Krissa mnie trochę załamały...