Autor Wątek: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?  (Przeczytany 13774 razy)

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.460
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 13, 2016, 21:08:54 pm »
Są różnice w USA ale fakt faktem wszystko jest do obejścia. Z tego co kiedyś ktoś pisał, emulator właśnie nie gada z wersja zza oceanu.

Dotrysku nie ma sensu jeśli instalacja jest założona pod daną moc auta. Jeśli instalka wyrabia to nie ma możliwość aby uszkadzalo silnik przy butowaniu
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline voitec

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 876
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 13, 2016, 21:53:43 pm »
W europejczyku odłączenie aku resetuje adaptacje pompy. Ale czy aby na pewno przelew to Twój jedyny problem? U mnie jakoś problem z ciśnieniem paliwa nie powodował restricted. Są inne błędy?
X-type 3.0 Estate '05 LPG
X-type 3.0 Sedan '01 LPG

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 13, 2016, 22:07:50 pm »
Nie chce mi sie wierzyć w ten dodatkowy czujnik w wersji USA. Tak czy inaczej wiele osób na forum ma LPG w amerykanach i smigają dobrze na przelewie. Przelew to sprawdzony patent, niezależnie od wersji, wiec u Ciebie też zadziała.

Bodi, moim zdaniem pomogłaby następująca procedura:
1. zresetowanie elektroniki poprzez odłączenie aku na noc (ewentualnie skasowanie trybu awaryjnego przez komputer diagnostyczny, jesli nie zniknie)
2. Odpalenie na benzynie z wyłączonym LPG
3. Bez gazu, jesli wszystko inne jest ok, auto powinno chodzic normalnie - nalezałoby wiec zrobic ok. 100 km WYŁĄCZNIE NA BENZYNIE w celu ustawienia prawidłowych map paliwowych
4. Zrobienie przelewu benzyny u kogoś kto to się podejmie i umiejętnie zamontuje
5. Dopiero po zamontowaniu przelewu ponowne uruchomienie instalacji LPG i jej regulacja (najlepiej na hamowni).

Gazownik mi ostatnio mowil ze BRC Plug&Drive (ktorą posiadasz) to dobra instalacja, ktorą da sie dostroić do kazdego auta. Warto też włączyc opcję dotrysku benzyny na wyższych obrotach. Podobno zmjiejsza zużycie silnika na ostrym bucie. Tak mi mowił chlop, ktory wie co mówi. U mnie bylo szarpanie przy przejsciu benzyna/lpg. Okazalo sie ze mistrzowie mechaniki, ktorzy wczesniej wymieniali uszczelki pokrywy zaworów zakładając kolektor podłaczyli odwrotnie wtyczki wtrysków gazu. Nie pomylili kolejnosci tylko na kazdym wtrysku podłaczyli wtyczkę odwrotnie o 180 stopni. Gazownik rozkminił to w 5 minut, a potem zestroił BRC na hamowni. Problem w tym, ze Ty nie masz takiego kompetentnego warsztatu, ktory podjałby się zrobienia przelewu i regulacji.


Ja już odłączałem aku na nic i to nie pomogło. Poza tym mam auto w trybie awaryjnym. Więc nie da rady tego ustabilizować. Poza tym jazda z automatem może się zakończyć moim zdaniem rozwaleniem skrzyni jak ma mi gasnąc na każdym skrzyżowaniu.
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 13, 2016, 22:10:14 pm »
W europejczyku odłączenie aku resetuje adaptacje pompy. Ale czy aby na pewno przelew to Twój jedyny problem? U mnie jakoś problem z ciśnieniem paliwa nie powodował restricted. Są inne błędy?
no mi to się nasiliło po zamontowaniu emulatora programowalnego Agisa. Wcześniej tylko na 5 minut na zimnym wchodził w ten tryb awaryjny i potem wychodził po zgaszeniu i ponownym odpaleniu. P0191 i chyba P0254 od restricted. Nie mogę teraz sprawdzić tego drugiego, bo rozmawiam z laską
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Math

  • Gość
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 13, 2016, 23:33:50 pm »
Z tego co kiedyś ktoś pisał, emulator właśnie nie gada z wersja zza oceanu.
U mnie gada.

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 15, 2016, 22:58:55 pm »
A więc przygód ciąg dalszy.

Nie wiem jak to się skończy, ale rzeczywiście muszę się zgodzić z pewną grupą ludzi, którzy twierdzą że przez gaz będziesz miał kłopoty. Ja tak nie uważałem, ale powoli zaczynają się dziać coraz gorsze rzeczy z moim samochodem i nie da się ukryć, że to jest spowodowane instalacją LPG. Nie chcę generalizować, że wszystkie instalacje to zło itp., ale w moim przypadku wiem na 100%, że obecne problemy wynikają wprost z nieogarnięcia instalacji LPG przez pseudofachowców.

Ale po kolei.
Instalowałem w Lublinie niby w sprawdzonym i solidnym zakładzie i wydałem więcej niż przeciętnie na instalację, bo chciałem mieć dobrze zrobione i niezawodnie. Było to mniej więcej 5 lat temu.
Po ok 300-400 km pojawił się check engine, ale wtedy jeszcze auto chodziło prawidłowo.
Niestety zaczęły się pierwsze objawy i pogłębiały się wraz z ilością przejechanych km. Po ok miesiącu - może dwóch już się nie dało normalnie jeździć, bo auto gasło, przerywało itp na wolnych obrotach.
Został włączony wtedy kasownik błędów (przy przechodzeniu na LPG) i być może emulator (bądź też emulator był już włączony wcześniej). Od tego momentu auto jeździło bez problemów...
Ale po jakimś czasie (coś może ze 2 lata później) sporadycznie i na krótko zaczęło łapać tryb awaryjny tzw. RESTRICTED PERFORMANCE. Z tym też dało się prawie bez problemów jeździć, ponieważ pojawiało się albo na całkiem zimnym silniku albo po przejechaniu z zimnego kilku km i w sumie po następnym przejechaniu kilku km można było zgasić auto i po ponownym uruchomieniu nie było już tego.
Pomimo, że trochę mnie to denerwowało ( i ta niewiedza czy z autem nie ma jakichś innych problemów - a nie było pewności, że tak nie jest, bo kasownik kasował błędy), to wiedziałem, że w tamtym okresie nie weszły na rynek żadne lepsze emulatory i raczej nie zrobię z tym nic konstruktywnego. Jeździłem nadal i nic niepokojącego się nie działo oprócz tego trybu awaryjnego na krótki czas...

Może z półtora roku temu podjąłem jedną odosobnioną próbę walki z tym trybem - mianowicie zostały przeczyszczone cewki, wymienione świece jak również uszczelki kolektora i przeczyszczony kolektor (z jednej strony niby był jakiś troche usyfiony). Nic to nie dało oprócz tego, że wydałem 600pln i mechanik nadal nie wiedział co by tu zrobić w dalszej kolejności i dalej byśmy szli metodą wymiany kolejnych podzespołów na zasadzi na chybił trafił, więc odpuściłem to sobie po prostu nie bardzo widząc sens takich działań.
Później nastąpiła regeneracja reduktora (w ramach interwału serwisowania, a nie z jakichś tam powodów). TO oczywiście nic nie zmieniło.
Ale następnie sprawy nabrały trochę tempa i niestety od tego momentu zaczęły się coraz większe problemy z Jaguarem
Po pierwsze zamontowano mi "super hiper nowe cudo cudowny wynalazek LPG" programowalny emulator Agis Acon. Gaziarz miał mi też wyłączyć ten zasrany kasownik błędów i taką informację dostał przed operacją i mi potwierdził to przy odbiorze auta po montażu.
Ale jak się potem okazało nie wyłączył mi tego wcale. A podczas pierwszej dłuższej jazdy (tak gdzieś po ok. 300km ciągłej jazdy w trasie) zaczęło się szarpanie. W sumie niezbyt mocne i dało się z tym jechać, ale ewidentnie coś było nie tak. Byłem umówiony, że jak emulator się nie sprawdzi, to mi go wymontuje i zrobi przelew.
Pojechałem do niego z takim zamiarem, ale oczywiście mi zaczął ściemniać, że to nie wina emulatora tylko może cewek lub coś innego i najlepiej jakbym do niego przyjechał jak będzie występował ten objaw. Pech chciał, że następnie przez ok 2 miesiące nie robiłem żadnych dłuższych tras, więc to się nie ujawniło. Zaczęły sie natomiast inne problemy. Pierwszym objawem było, że auto zaczęło mi gasnąć na benzynie w niedługim czasie po uruchomieniu. W momencie, gdy na zimno uruchamiałem auto, wyjeżdżałem z garażu i szedłem po coś jeszcze do domu na minutę, a po powrocie okazywało się, że Jag nie pracuje. Tzn. praca na benzynie w pozycji P na wolnych obrotach dopóki jeszcze nie przeszło w tryb LPG. Jak uruchamiałem od razu jechałem to było wtedy jeszcze ok, bo obroty były wyższe i silnik pracował.

Potem zaczęło się coraz częstsze wyświetlanie i na dłużej trybu awaryjnego RESTRICTED PERFORMANCE i coraz częstsze i mocniejsze gaśnięcie i szarpanie na wolnych obrotach na benzynie. I tak coraz mocniej, aż w końcu na benzynie nie dało się wcale jeździć, bo auto gasło non stop. Po uruchomieniu dopóki przeszło w tryb LPG też była ciężka walka, bo gasło kilkukrotnie i trzeba było ten czas odczekać stojąc , bo nie dało rady jechać (szarpanie, gaśnięcie, przymulenie itp.).

Więc pojechałem i powiedziałem, że chcę wymienić ten emulator na przelew. I zaczęły się jeszcze większe problemy. Nie mówiąc, że jeździłęm tam kilka razy, bo za pierwszym razem okazało się, że pompa nie trzyma ciśnienia na wolnych obrotach i trzeba przyjechać ponownie z druga pompą i próbować wymienić regulator. Potem okazało się, że niestety nie da się tego zrobi bez podnośnika i rozmontowania całego dołu i wyjęcia dopiero zbiornika w dół. Następnie okazało się, że po podmianie pompy nadal jest to samo. Niby coś tam kombinował i walczył z tym, ale auto stało prawie 2 tygodnie u niego (a właściwie u kolegi w warsztacie, który miał podnośnik). Widząc, że nic się nie dzieje pojechałem odebrać dzisiaj auto.
Problem jest nierozwiązany, czyli pali się RESTRICED, na wolnych obrotach na PB silnik się dusi. A co gorsza po odjechaniu 30km dowiedziałem się, że jest o wiele gorzej. Zajechałem się zatankować i nie mogłem uruchomić. Ewidentnie brak paliwa, rozrusznik kręci ale nie pali.
Zadzwoniłem jeszcze do gaziarza i zapytałem czy przełączyć takim przełącznikiem z 0 na 1 (bo zamontował coś takiego w komorze silnika i ten pstryczek włącza i wyłącza chyba ten cały przelew - tak mi coś gadał, ale nie do końca wiem o co chodzi). Po kilku minutach kręcenia w końcu zaskoczył. Musiałem w międzyczasie pójść do kasy i zapłacić za gaz, aby wyzerowali licznik i następny klient mógł tankować. Potem jeszcze dotankowałem benzyny i po raz kolejny  miałem problem z odpaleniem. Zapalił po może 2 minutach kręcenia.

Dojechałem do sklepu niedaleko miejsca zamieszkania i po wyjściu ze sklepu również sytuacja się powtórzyła.
Czyli już widzę, że to jest spieprzone coś na bank. Nie musze chyba tłumaczyć, że kilka takich akcji i można wykończyć akumulator do zera, a poza tym "chechłanie" silnikiem kilka minut na sucho też nie należy do zdrowych rzeczy.

I teraz kilka pytań. Jak powinien wyglądać taki przelew, bo u mnie jest na zbiorniku pod tylna kanapą wklejone jakieś kolanko i jakiś zawór. I to jest podpięte do wiązki od pompy w pobliżu. A w komorze silnika mam ten pstryczek do włączania i wyłączania tego systemu (chyba), a poza tym nie wiem jak to ma działać i jak to jest rozwiązane. Po drugie, czy wymiana modułu sterowania pompy na jakiś inny spowoduje, że automatycznie pompa dostanie nowe ustawienia map wtrysku (czyli jakoby będzie miała fabryczne ustawienia map)? No i co można zrobić, aby wybrnąć z tego gównianego położenia?
Proszę o porady...
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.460
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 15, 2016, 23:02:54 pm »
Gdzie zakladales to w Lublinie?
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #67 dnia: Lipiec 15, 2016, 23:11:06 pm »
Gdzie zakladales to w Lublinie?
Nie wiem czy można takie info podawać, ale najwyżej admin niech usunie

SOLARCAR montaż instalacji

a jutro postaram się jakieś fotki zrobić tego zaworka i co tak zobaczę pod maską (ten pstryczek i może coś tam jeszcze dostrzegę).

PS. Teraz ten emulator Agis i przelew "robią" w Łomży, MAK-ROB, ul. Senatorska
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2016, 00:18:25 am wysłana przez bodi »
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #68 dnia: Lipiec 16, 2016, 18:38:19 pm »
Sprawdziłęm skanerem błędy jakie mam na chwilę obecną. W sumie stan bez zmian
czyli standartowo P0191 - czyli błąd czujnika paliwa w kolektorze
i dodatkowo P1254 - czyli błąd tego RESTRICTED PERFORMANCE, który mój tani skaner interpretuje jako nieznany diagnostyczny kod problemu
W necie można znaleźć, ze jest to albo za wysokie ciśnienie na listwie lub według innych marek w tym Forda P1254 FORD - Pedal Correlation PDS2 and LPDS High, co nie do końca rozumiem, bo nie znam skrótów PDS2 i LPDS. ALe jakaś korelacja pedału jest niezgodna z tymi elementami, których skrótów nie potrafię rozszyfrować.

Tego drugiego błędu nie da się skasować skanerem.

A to obiecane foty ustrojstwa zamontowanego jako przelew...

to jest ten przełącznik zamontowany u mnie w podszybiu (jest połączony z wiązką, która wcześniej obsługiwała emulator). Ma 3 położenia 0,1 i 2 i 2 przewody ma odcięte i nawet niezaizolowane (biały i żółty).
http://i63.tinypic.com/2mhu90n.jpg

a to jest góra zbiornika paliwa i zamontowany tam jakis zaworek plus wklejone kolanko i gdzieś poprowadzona rurka (nie widziałem auta od spodu, więc nie wiem którędy to puścili). Wiadomo, że do przodu auta, ale nie wiem którędy i dokąd, bo nie widziałem auta od spodu.
http://i68.tinypic.com/2zxseug.jpg

Nie wiem jak ma to działać, ale na razie działa tak, że jak zgaszę auto po jeździe na gazie, to mam cały układ paliwowy pusty i dopóki pompka nabije znów paliwa, to kręcę rozrusznikiem kilka minut.
Nie sprawdzałem na razie co by było, gdybym jeździł na PB i zgasił, a następnie próbował uruchomić, czy też by nie było paliwa. Nie chce mi się tego robić, bo auto bardzo kiepsko pracuje na PB w tym momencie i po prostu nie chcę go całkiem zarżnąć przez te głupie problemy z LPG.

Nie zauważyłem innych zmian oprócz tego, że emulator odcięty został od wiązki i zaizolowano to miejsce (też na tzw. odpierdol)

Ponawiam pytanie, czy wymiana modułu sterowania pompy paliwa spowoduje ustawienie prawidłowych wartości map?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2016, 18:44:24 pm wysłana przez MicGin »
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.460
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #69 dnia: Lipiec 16, 2016, 19:25:19 pm »
Jesli bywasz w Lubline umów sie na Wojciechowską do Warsztatowni. Instalacji nie ustawią bo nie robią BRC ale ogarną emulator
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #70 dnia: Lipiec 16, 2016, 22:14:16 pm »
Jest jakieś tam światełko w tunelu, bo spotkałem się z naszym kolegą z forum Mateuszem i widziałem jego instalację, która ma najeżdżone 7-8k km i nie było problemów. Instalacja działa bez przelewu i nie wyświetla checka, nie ma też ządnego kasownika włączonego. Nasze auta są praktycznie identyczne (obydwa z amerykańskiego rynku, te same silniki itp), Jedyna różnica jest taka, że jego auto jest rok młodsze, ale to też nie stanowi różnicy bo obydwa są akurat po pierwszym liftingu i mają identyczny osprzęt silnika.

Czyli jeżeli moja walka okaże sie ponad moje siły, to wyciągnę tą instalację BRC i pojadę na instalcję do firmy, w której robił Mateusz. Pozytywne jest to, że jest bliżej mojego miejsca zamieszkania, niż te z którymi się do tej pory borykałem.
Koszt nowej instalacji takiej jak on ma zrobione to 4k PLN i jest na podzespołach KME.

Jesli bywasz w Lubline umów sie na Wojciechowską do Warsztatowni. Instalacji nie ustawią bo nie robią BRC ale ogarną emulator
Ale ja już nie mam emulatora, więc nie ma co ogarniać na dany moment
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2016, 22:44:53 pm wysłana przez Choina »
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline Datos

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 56
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #71 dnia: Lipiec 18, 2016, 02:46:15 am »
No wlaśnie cos mi tu od początku nie grało. Teraz sie wczytalem i juz widze - nie tylko gaz jest u Ciebie problemem. Na benzynie juz Ci od dawna samochod tez szwankowal. Tlumaczymy Ci - rozjechane mapy powinny sie skasowac po odlaczeniu aku. Dlatego napisalem pare postow wczesiniej, ze przy wylaczonej instalacji LPG auto powinno Ci normalnie jezdzic po kilkudziesieciu km na samej benzynie.  Dlatego tez kolega voitec pytal Cie czy poza LPG wszystko z Jagiem w porzadku.

p1254 - tu jest moim zdaniem pies pogrzebany. Pytales o ten bład na forum i dostales odpowiedz, ktora powinna Cie naprowadzic na własciwy trop.  Poczytaj tez troche na angielskich forach na ten temat. Ciekawy błąd... atakowal glownie S- typy, ale i w X-typach 3.0 potrafi sie pojawić.
Z tego co wyczytalem, w przepustnicy typu drive by wire są podwójne czujniki (przy pedale i przy klapce przepustnicy). Są dwie pary bo czujniki kontrolują sie na wzajem. To jest zabezpieczenie zeby nie powstala sytuacja jak w Toyocie gdzie samochod samoistnie przyspieszal bez nacisniecia gazu. Nie rozwodząc sie nadmiernie - gdy brak jest korelacji miedzy czujnikami lub gdy nastąpilo zacięcie sprężyny zamykającej klapkę przepustnicy samochod jest unieruchamiany przez świetnie Ci znany tryb RESTRICTED PERFORMANCE.
Podsumowując, nasuwają sie nastepujące opcje:
a) czujnik/czujniki pod pedalem gazu - czyszczenie lub wymiana;
b) cała przepustnica - wymiana, (jak spiszesz numer swojej to mogę podesłać Ci na próbę gdy wrocę z wakacji, mam jedną chyba calkiem jeszcze dobrą).
c) trzecia opcja jest najciekawsza. Z biuletynu technicznego Jaguara (załaczam do postu)wynika, iz czasem błąd ten wyskakiwal gdy wszystkie systemy przepustnicy byly w porządku, od tak bez powodu samochód wpadał w tryb awaryjny. :-tylko
Wtedy konieczne bylo przeprogramowanie/reset modułu sterowania silnikiem przez IDS. Zanim wywalisz tą instalkę BRC to zrob z tym 1254 porządek.
P.S Przelew zrobiony masz druciarsko. Dlaczego uklad paliwowy Ci sie opróżnia i trzeba rozrusznikiem kręcic?  Ideą przelewu jest żeby  paliwo krążyło w ukladzie (jakby silnik chodzil na benzywnie) zeby oszukac czujnik cisnienia. Mam wrazenie, ze ten Twój gazownik błądzi jak dziecko we mgle.
Czarny X-Type, 3.0 V6 + LPG z KRK.

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #72 dnia: Lipiec 18, 2016, 03:07:53 am »
Fajnie, że napisałeś ciekawe rzeczy na temat p1254, ale mam pytanie w związku z tym...
Masz jakiś pomysł dlaczego wcześniej auto wchodziło w ten tryb tylko na kilka minut i po ponownym uruchomieniu już wszystko było OK?

Moim zdaniem bardzo mocno ten tryb nasilił sie po montażu emulatora programowalnego jakieś 3-4 miesiące temu.

PS. Teraz też mam aku odłączone i rano podłączę i zobaczę czy była jakaś zmiana. No i jadę do mechanika... Cieszę się, że dałeś mi jakieś wskazówki z którymi będę mógł podzielić się z tym mechanikiem.

A i jeszcze jedno..
ten cały gazownik coś tam wspominał, że ten pstryczek ma chyba powiązanie jakieś z tzw. cut-off czyli odcinką paliwa gdy zdejmiemy nogę z pedału gazu lub gdy hamujemy. Nie wiem jak to jest w manualu, ale w automacie tak jest, że jak zdejmiemy nogę z gazu to paliwo nie jest pompowane.
W każdym bądź razie musiał coś kombinować z tym trybem, jeżeli mi o tym wspominał... i może to mu nie wyszło tak jak sobie planował. W sumie to chole... go tam wie jak on to sobie wykombinował i co mu tam przyszło do głowy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 18, 2016, 03:18:37 am wysłana przez bodi »
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #73 dnia: Lipiec 26, 2016, 01:28:52 am »
Dzisiaj odebrałem auto. Na razie jest w porządku,bo nie mam checka, anie trybu awaryjnego. Zobaczymy na jak długo. Teraz muszę powoli auto doprowadzić do porządku, bo nie miałem go praktycznie prawie miesiąc czasu przez te różne problemy z gazem. Od jeszcze dłuższego czasu jeżdżę bez tylnej kanapy, nie sprzątanym autem...
Aż się prosi to w końcu ogarnąć.

2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline Datos

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 56
Odp: Czy padnięte cewki w V6 zawsze wywalają błędy?
« Odpowiedź #74 dnia: Lipiec 26, 2016, 14:24:09 pm »
Gratuluję! Co zostało zrobione, ze samochod jezdzi normalnie?
Czarny X-Type, 3.0 V6 + LPG z KRK.