FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XE (2014 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: Himek w Wrzesień 30, 2020, 14:07:57 pm
-
Tak w Salonie - sewisie Jaguara w Bielsko Biała wymienili klocki hamulcowe, zaizolowali przewody czujników taśmą i przy sprzedaży cicho sza Wszystko wyszło jak osobiście zrobiłem przegląd i od razu zauważyłem kilka innych niedoróbek, w poniedziałek jadę do serwisu, ciekawe co powiedzą?
-
i jak?
-
Jestem umówiony na jutro, zobaczymy co powiedzą?
-
Już odebrałem kotka, serwis nie wie jak to się stało, dali mi nowy czujnik, jak będę wymieniał klocki to go założę.
-
jak zwykle nikt nic nie wie :)
ja oddałem swoje go cos się chyba z turbina stało ..
-
Nie będę otwierał nowego tematu, tylko nowy wątek c.d. dotyczący salonu/serwisu, a mianowicie że autko kupiłem u nich, więc jest pełna dokumentacja serwisu. Jako nowy właściciel poprosiłem o wydruk papierowy historii serwisowej mojego kocura, i co usłyszałem, że polityka marki Jaguar a co za tym idzie salonu nie przewiduje udzielania takich informacji w formie drukowanej, tylko na miejscu w Salonie w formie ustnej.Jak dla mnie to jest niezrozumiałe podejście do klienta. :- pojecia
Kochani piszcie jakie Wy macie doświadczenia i co o tej sytuacji myślicie?
-
Jak podasz VIN (ostatnie 8 znakow) to moge sprawdzic historie w TOPIX
-
Przeglądy możesz sprawdzić tu https://osh.jaguar.com
-
Nie będę otwierał nowego tematu, tylko nowy wątek c.d. dotyczący salonu/serwisu, a mianowicie że autko kupiłem u nich, więc jest pełna dokumentacja serwisu. Jako nowy właściciel poprosiłem o wydruk papierowy historii serwisowej mojego kocura, i co usłyszałem, że polityka marki Jaguar a co za tym idzie salonu nie przewiduje udzielania takich informacji w formie drukowanej, tylko na miejscu w Salonie w formie ustnej.Jak dla mnie to jest niezrozumiałe podejście do klienta. :- pojecia
Kochani piszcie jakie Wy macie doświadczenia i co o tej sytuacji myślicie?
Mialem podobnie.
Oczywiscie moglem sprawdzic przeglady ale chcialem sie dowiedziec wiecej.Interesowaly mnie np.akcje serwisowe.
Odpowiedz lakoniczna...gdyby nie byly zrobione ,to bysmy auta nie wydali klientowi.
Na pytanie a co dokladnie zrobiliscie? Tajemnica ..No moze troche to inaczej brzmialo ale na to samo wyszlo.
-
Zanim kupiłem obecnego Jaguara sprawdzałem 3 inne, w autoryzowanych salonach. Każdy coś ukrywał, nie chciał udostępniać pełnej historii i później okazywało się, że wszystkie były bite, a szczególnie chcieli mnie oszukać w car Master w Krakowie- szkody na 30tys zl. Przy używanym warto sprawdzać raport VIN , bo to chyba najbardziej wiarygodne źródło.