FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => E-PACE (2017 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: leedab w Lipiec 03, 2020, 12:58:35 pm
-
Witam, jestem właścicielem E-Pace 150D w manualu. Samochód nowy po 1700 ma zapchany filtr cząstek stałych. Naprawa trwała 2 i 0,5 miesiąca. Odebrałem z przebiegiem dodatkowym 1000 km. Po kolejnych kilkuset km problem ten sam. Wymiana filtra. żadne kontrolki czy komunikaty o zapychaniu filtra nie zapalały się, od razu lampka silnika. Ponownie serwis i znowu wymiana filtra. Nieoficjalnie usłyszałem, że usterka nienaprawialna. Dajcie znać kto jeszcze ma taki problem.
-
Nie ma rzeczy nie naprawialnych... Za sam fakt obnizenia wartosci pojazdu (poprzez nabicie dodatkwych KM juz bym sie z nimi walczyl...
A jak wyglada Twoja jazda (styl i dystanse)?
W moim ten sam silnik praktycznie i zandyn problemow nie ma puki co...
-
Użytkowałem wiele samochodów, głównie z dieslem. Nigdy nie miałem żadnych tego typu problemów. W Jaguarze powinna zapalać się pomarańczowa lampka z filtrem, oznaczająca zapełnianie się filtra i ewentualnie komunikat o konieczności jazdy z daną prędkością przez ok. 20min. Dodatkowo mimo, że takich komunikatów nie było, to i tak co weekend przeganiałem samochód na trasie. Jestem zawodowym kierowcą i nikt mi nie wmówi, że nie umiem jeździć dieslem. Samochód nie powinien mieć takich historii niezależnie czy jeździ się w mieście, czy poza oraz czy szybko, czy wolno. Styl jazdy nie wyeliminuje wady. Zainteresowanym mogę przytoczyć (przesłać) kilkadziesiąt postów, m.inn. anglojęzycznych o takich samych awariach w E-Pace o takich samych parametrach. Samochód ma wadę i wiem jaką. Salon wiedząc o usterce nie może sprzedawać takiego samochodu, gdyż jest to karalne. W sytuacji gdy jest wykryta wada nieusuwalna, co w tym przypadku ma miejsce, powinien on być wymieniony na wolny od wad.
-
Jakiś czas temu zakładałem temat dot. DPF. http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,40806.0.html
Na Forum Uk, są osoby które mają ten problem. U mnie 20 000 km i brak. 2.0d 180 km.
W jakim serwisie naprawiali Ci samochód?
-
Opisałem moją sytuację dotyczącą 150 koni z manualem. Tu jest problem! Masz 180 koni to masz automat!
-
kolego leedab - podales minimum a raczej zero informacji osnosnie tych spraw o ktore pytalem i o co pytal kolega brawet.
Nastepnie pretensjonalnie zwracasz uwage ze problemem jest 150km manual - jak widac znasz juz odpowiedz wiec po co zakladasz temat na forum? Niestety zaden z nas nie posiada szklanej kuli i nie wie ile masz lat, jak jezdzisz, co sie dokladnie stalo itp...
proponuje troche wiecej pokory - Kazdy stara sie pomoc jak moze ale z "go**a bata nie ukrecisz"...
-
rmazurek - jeszcze raz napiszę, że opisałem swoją sytuację dotyczącą 150 koni z manualną skrzynią biegów. Nie oczekuję pomocy od forumowiczów, bo serwis sam nie umie zniwelować skutecznie usterki. Wpisy typu ja mam 180 KM z automatem i nic mi się nie dzieje, nic nie wnoszą i kompletnie nie dotyczą mojej sytuacji. Gdzie jest logika w pytaniach o styl jazdy? Jeśli chcesz pomóc to jakich informacji potrzebujesz by problem został rozwiązany. Dziękuję za zwrócenie mi uwagi o brak pokory ;)! Pozdrawiam!
-
Leedab nie oczekujesz pomocy od Forumowiczów to po co tu piszesz? Wpisy oczywiście wnoszą, forum jest od wymiany doświadczeń, a Ty nawet nie chcesz napisać w jakim serwisie byłeś. Ponadto styl jazdy ma duże znaczenie jeżeli chodzi DPF.
-
Brawet :)
Forum głównie służy do opisania własnych doświadczeń, a nie tylko szukania pomocy. W pierwszym wpisie, w ostatnim zdaniu napisałem, by ktoś kto ma też taką sytuację dał znać. Nic więcej! Jeśli czujecie się urażeni to jakoś sobie z tym podarcie, bo teraz są to tylko pretensjonalne wpisy nie na temat ;)
Pozdrawiam
-
Czyli nie dowiemy się jaki serwis nie znalazł rozwiązania, zapewne był to pan Mietek :)
-
Gdzieś na forum UK czytałem o problemach silnika 2.0D 150KM z DPF przy korzystaniu z jazdy po mieście.
Przypadek nie wydaje się być odosobniony.
-
Użytkowałem wiele samochodów, głównie z dieslem. Nigdy nie miałem żadnych tego typu problemów. W Jaguarze powinna zapalać się pomarańczowa lampka z filtrem, oznaczająca zapełnianie się filtra i ewentualnie komunikat o konieczności jazdy z daną prędkością przez ok. 20min. Dodatkowo mimo, że takich komunikatów nie było, to i tak co weekend przeganiałem samochód na trasie. Jestem zawodowym kierowcą i nikt mi nie wmówi, że nie umiem jeździć dieslem. Samochód nie powinien mieć takich historii niezależnie czy jeździ się w mieście, czy poza oraz czy szybko, czy wolno. Styl jazdy nie wyeliminuje wady. Zainteresowanym mogę przytoczyć (przesłać) kilkadziesiąt postów, m.inn. anglojęzycznych o takich samych awariach w E-Pace o takich samych parametrach. Samochód ma wadę i wiem jaką. Salon wiedząc o usterce nie może sprzedawać takiego samochodu, gdyż jest to karalne. W sytuacji gdy jest wykryta wada nieusuwalna, co w tym przypadku ma miejsce, powinien on być wymieniony na wolny od wad.
To już wiem dlaczego tak mi odradzano diesela. Sprzedawca lojalnie mówił o problemach podczas eksploatacji tego silnika na małych dystansach w mieście.
-
Mi dopoki jezdzilem praktycznie wylacznie na trasach to nic sie nie dzialo...choc po kiulku tysiacach gdy auto stalo tydzien (wyjazd na urlop) to zapalila sie kontrolka silnika i uslyszalem ze do wymiany jest jakis czip...wymienili i gralo wszystko...Mam 150 KM i manualna skrzynie biegow...teraz przez covid19 tylko 2 razy w tyg wyjezdzam poza miasto (reszte po miescie) i wyswietlil sie komunikat o potrzebie przepalenia filtra - jazda 20 km z predkoscia min. 60 km/h...przejechalem sie i poszedl komunikat, ze filtr zostal przepalony i wszystko ok...natomiast zaczal sie wlaczac komunikat ze za 2.800 km mam zrobic przeglad (pomimo tego ze mam 21 tys przejechane, a przeglad diesla mial byc po 30 tys)...co ciekawe ta wartosc za ile mam zrobic przeglad skacze dosyc mocno...np..przejechalem 100 km i pokazalo ze przeglad mam zrobic za 2.900 km...potem po kolejnych 200 km zeszlo na 1800 km...po czym jak zrobilem z 300 km naraz to juz mam 2 tys km do przegladu...kompletnie tego nie rozumiem...jakies pomysly?
-
co ile wymieniasz olej? co tyle ile serwis zaleca?
pomysł jest prosty - rozrzedzony olej, auto sygnalizuje wcześniejszą potrzebę wymiany
jak nie chcesz dość szybko wymieniać silnika to wymieniaj olej co 10 max 12kkm (oczywiście longlife ze stosowną dla tego
silnika normą)
-
No serwis mam co 30 tys km...wiec jak pojade to mi wymienia pewnie i olej..sam przeciez na gwarancji nie wymieniam...
-
wymiana oleju częściej nie jest zabroniona na gwarancji
jeżeli nie chcesz pożegnać się dość szybko z silnikiem to jak pisałem wcześniej
w zasadzie nie musisz dodatkowych wymian robić w ASO (bo zapłacisz dużo za dużo)
jest na rynku wybór olejów dedykowanych do tego silnika (także lepszych niż serwisowy Castrol)
niestety wymiana oleju co 30kkm to proszenie się o kłopoty...
-
Haaa...to mnie zaskoczyles...nie sadzilem ze w aucie tej klasy bede musial cos robic sam miedzy wymianami serwisowymi...(poprzednio mialem 5 lat Hyundaia IX35 i do glowy by mi i serwsowi to nie przyszlo ;-)
W takim razie mam pytanie...jaki olej polecasz? silnik 2.0 diesel...
Z gory dzieki...
-
każdy spełniający normę producenta samochodu czyli ST JLR 03.5007 oczywiście 0W30
osobiście gdy szukałem alternatywy dla Castrola trzy lata temu - wybrałem olej angielskiej firmy Millers
(dlatego że jest to olej produkowany tylko w ich fabryce, oparty na bazie IV)
w tym momencie jest więcej opcji wyboru na rynku m.in. Mobil. Champion, Petronas, Liqui Moly
osobiście kupuję w tym sklepie ten właśnie olej:
https://www.petrostar.pl/oleje/oleje-silnikowe/millers-oils/xf/millers-xf-longlife-0w30-ford-c2-5l,p1151973726
https://www.petrostar.pl/oleje/oleje-silnikowe/millers-oils/xf/millers-xf-longlife-0w30-ford-c2-1l,p1981329323
do wymiany i osiągnięcia MAX na bagnecie potrzebujesz 6,5 litra czyli konieczny jest zakup 7 litrów
będziesz potrzebował także filtra oleju, ja kupuję Purflux L994 (ta sama firma dostarcza filtr oleju do XE na montaż fabryczny)
kosztuje niewiele a częstsza wymiana to dłuższe życie silnika :)
czy to marka JAG czy jakakolwiek inna... obecne interwały olejowe są bardzo wydłużone a wymiana oleju co 30 czy 34 tysiące km
w żadnej marce nie prowadzi do niczego dobrego...
-
Dziekuje bardzo!
-
Haaa...to mnie zaskoczyles...nie sadzilem ze w aucie tej klasy bede musial cos robic sam miedzy wymianami serwisowymi...(poprzednio mialem 5 lat Hyundaia IX35 i do glowy by mi i serwsowi to nie przyszlo ;-)
W takim razie mam pytanie...jaki olej polecasz? silnik 2.0 diesel...
Z gory dzieki...
To samo jest w MB czy BMW, po prostu jeżeli dbasz o samochód to lepiej zmieniać olej co max 15 a nie co 30. Zdecydowanie wydłuża to żywotność silnika.
-
Witam,
Jakiś czas temu ponownie oddałem samochód z tą samą wadą (kontrolka pomarańczowa silnika i przejście w tryb awaryjny) związany z filtrem cząstek stałych. Kolejny raz naprawiano mi samochód w serwisie na Waszyngtona 50 w Warszawie gdzie zakupiłem samochód. Po rzekomej naprawie, odebrałem samochód warunkowo, że jeśli problem wróci to sprawę kieruję do sądu. Niestety sytuacja się powtórzyła i ponownie samochód trafił do serwisu. Dnia 10.09.2020r. oddano mi samochód który kolejny raz odebrałem warunkowo (procedury sądowe ruszyły). Następnego dnia po odbiorze kolejny raz zapaliła się kontrolka. Dodam, że zarówno sama obsługa klienta na Waszyngtona 50 w Warszawie, jak i Jaguar Assistance są na bardzo niskim poziomie. Assistance już czwarty raz proponuje mi zastępczego passata lub talizmana.
Piszę to by osoby szukające dobrego samochodu zastanowiły się nad kupnem tej marki, a przynajmniej w tym salonie
Pozdrawiam
-
Jak dla mnie to fabrycznie wadliwy DPF lub soft w sterowniku
-
Witam
odnosnie aut Jlr zawsze bede polecal,
bardzo fajne auta ...,
w kazdej marce, modelu zdaza sie jakas usterka mniej lub bardziej trudna do zlokalizowania i naprawy ...,
przy czym nie bronie aso o ktorym mowa ..,
-
Witam,
Kolejny raz samochód trafił do naprawy z tym samym problemem (filtr cząstek stałych). Byłem bardzo zdziwiony, że po wcześniejszych kilku naprawach trwających od 1 miesiąca do 2,5 miesiąca i rzekomych dwóch wymianach filtra, teraz samochód miał być naprawiony w dwa dni. Teraz wiem czemu. Dołączam zdjęcia Jaguara po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaraz po umyciu!!!!!!!!!
-
wycięli filtr DPF? jak to?
-
Jesli filtr zostal wyciatey to od razu uderzaj z Tym do sadu - to nie tylko nielegalne ale rowniez niebezpiecze.
-
mogła zostać obudowa filtra i wybity monolit...
w takiej sytuacji zawiadomienie do prokuratury (kradzież i oszustwo), wezwać policję że kopci - niech zatrzymają dowód, biegły... roszczenie, wezwanie do zapłaty a na końcu sąd
to co widzę na zdjęciu to jest jakaś kpina totalna, poziom afrykańskiego buszu - jak można oddać coś takiego klientowi, jak można narażać klienta
na potencjalne straty i niedogodności? wyobraź sobie że jesteś w jakimś cywilizowanym kraju i auto zdejmuje z autostrady policja z zakazem ruchu i lawetą...
-
Jechałem ostatnia za Tobą, zwróciłem uwagę że strasznie dymił. Coś jest nie tak z tym autem.
-
za mną jechałeś? czy za autorem tematu?
-
Oczywiście z tematu, nie oznaczyłem :)
-
Grubo. Można wiedzieć gdzie jest taki profesjonalny serwis ?
-
Mógł zostać do filtra wlany również środek do czyszczenia filtrów dpf - rozpuszczoną sadzę wypluło wydechem
-
Miałem podobny problem z DPF-em 3 tygodnie temu w silniku 4,4 L - Range Rover.
Po wyjechaniu z serwisu (regeneracja sprężarek), przejechaniu ok. 300 km, zapaliła się ikona silnika, a następnie "DPF FULL".
Byłem na trasie Warszawa - Wenecja - Piła - Warszawa. Po drodze DPF był czyszczony, następnie regenerowany i po przejechaniu 150-250 km znowu czerwony napis "DPF FULL" i ikona silnika zapalona.
Auto sprawdzone w drodze w Rybniku, Wenecji, Raciborzu i ... w serwisie w Łomiankach stwierdzono, że przy montażu silnika podczas poprzedniej wizyty, mechanik nieumiejętnie wkładał gumy na doloty i zapewne sobie pomógł śrubokrętem, co spowodowało przebicie gumy.
Jak wiadomo, przebita guma może powodować problemy i koszty ;D
Nie zauważył tego, albo ukrył przed szefem szkodę i wydał mi auto.
Dziura w gumie nie była widoczna gołym okiem.
Dopiero po zdjęciu gum i naciśnięciu gumy ujawniała się usterka.
Problem do usunięcia za kilka złotych, a kosztów po drodze zrobiło się na kilka tysięcy.
Nie znam się na silnikach, więc nie wiem, czy podobna usterka może występować w silniku opisywanym w tym wątku, ale opisuję mój przykład, bo może się komuś przydać.
-
Wsadź kogoś za kierownicę i na postoju posłuchaj wydechu na wolnych obrotach i po przygazowce. Jeśli słychać taki metaliczny podźwięk to wywalili wkład.
Aczkolwiek kwestia kolejna - jeśli auto tak kopci to albo jest jakaś nieszczelność w dolocie albo leja wtryskiwacze.
Nie oszukujemy się, jezdzi gro aut z wywalonym filtrem i nie kopca lub dymią dość subtelnie. Tutaj ewidentnie wali na grubo
-
Witam,
Rzeczoznawca już się tym zajął. Ktoś pytał gdzie serwisowany - Waszyngtona 50 Warszawa. Kupiłem go do reprezentowania firmy. Dałem numery imienne i miały być napisy reklamujące firmę. Dodatkowo miałem nim wozić pary młode do ślubu. Samochód został umyty by nie dostać mandatu. Następnego dnia wyglądał tak samo. Dodatkowo sadza przebarwia lakier i zabarwiła rejestrację. Teraz wstydzę się nim jeździć. Ludzie z którymi rozmawiam są zaszokowani postępowaniem pracowników Jaguara. Jest to brak kompetencji i niszczenie marki. Sprawa poza sądem trafi do prokuratury i mediów. Przyjechał do mnie człowiek oddelegowany z Jaguara z Poznania do załatwienia tej sprawy. Jak to określił "w białych rękawiczkach". Miało to wyglądać tak, że samochód ten, choć niesprawny, miał pójść w ludzi, a ja miałem dostać o podobnym przebiegu w automacie i benzynie!!!!!!! Z rozmowy wynikało, że dyrekcja wie o wszystkim, bo chłopak za każdym razem gdy zadawałem mu pytania pogłębiające konsultował to z jakimś kierownikiem. Chcę dodać, że Mleasing (samochód wzięty w leasingu) jest informowany o wszystkim i jest gotowy odstąpić od umowy po przedłożeniu ekspertyzy rzeczoznawcy :-clap
-
Daj znać condokladnie zrobili to zgłoszę to do naszego customer relations.
-
Temat mega często poruszany na grupach FB E-Pace, czy na forach zagranicznych.
Załączam poniżej grafiki oficjalnej komunikacji producenta z dealerami, co tylko świadczy o pełnej świadomości wady samochodu i sprzedaży go z wadą ukrytą.
Swoją drogą też mam 150KM Manual i dotychczas problemów nie mam, jedynie dość często się wypala (2 razy na bak).
https://imgur.com/a/Y1gExF2
-
Ktoś pytał gdzie serwisowany - Waszyngtona 50 Warszawa.
I wszystko jasne. Niestety, na Wawelskiej jest tak samo. A więcej serwisów w Warszawie nie ma :(
-
I jak sytuacja? Coś się wyjaśniło ?
-
Tak! Wyjaśniło się! Problem jest dobrze znany przez koncern JLC! Wada jest konstrukcyjna! Wszystkie Jaguary i Land Rovery wyposażone w płytę podłogową D8 w konfiguracji z manualną skrzynią biegów, pozostawia mało miejsca na umieszczenie filtra cząstek stałych w pobliżu początku układu wydechowego. DPF zamontowany pod podwoziem łączy rura długości 60-70cm z dala od silnika. To sprawia, że gazy ze spalania ochładzają się i nie dochodzi do spalania cząstek stałych. Dochodzi do przedwczesnego zapełnienia filtra i prób regeneracji i w wyniku tych nieudanych prób dochodzi do rozcieńczenia oleju silnikowego przez niespalone paliwo. Powstają błędy w pracy całego układu i przejście w tryb serwisowy. Rozcieńczany niespalonym paliwem olej traci swoje właściwości, przez co użytkownicy takich samochodów informowani byli przez komputer o konieczności wymiany oleju znacznie wcześniej niż to powinno mieć miejsce.. Opracowana przez JLR procedura naprawy to przeprogramowanie komputera i wymiana oleju w związku z jego przedwczesnym zużyciem, jednak wada producenta jest nienaprawialna! Dodatkowo aktywne wypalanie cząstek stałych związane jest z dodatkowym wtryskiem oleju napędowego w celu podniesienia temperatury układu wydechowego, co sprawia blisko dwukrotnie większe zużycie paliwa. Część oleju napędowego dostaje się do oleju silnikowego i powoduje jego rozrzedzenie i podnosi jego poziom. Użytkownik sprawdzając bagnet myśli, że olej jest, kontrolka oleju nie zapala się bo jest wymazana systemowo przez serwis. By sprawdzić czy kontrolki nie będą się zapalać serwis przejechał 1000km. Podkreślam, że moja udokumentowana wymiana informacji z pracownikami JLR jednoznacznie wskazuje, że sprawa jest znana, a informacje są zatajane przed użytkownikami! W Anglii jest pozew zbiorowy dotyczący właśnie tej sprawy. Ja jestem zmuszony przekazać sprawę do prokuratury.
-
Tak, więc we właściwym wątku, ponawiam pytanie na jakim etapie jest sprawa? Jeździsz autem, zwróciłeś, nie jeździsz, wycięli DPF?
Zamierzasz podejmować działania prawne ?
-
@Brawet
Pan Leedab dostał tygodniowy urlop od publikacji postów. Musisz poczekać. Sorry.
-
"No serwis mam co 30 tys km...wiec jak pojade to mi wymienia pewnie i olej..sam przeciez na gwarancji nie wymieniam..."
To wymieniaj sam, przecież miski i filtra nie plombują.... takie cosik: mam 2.0 TSI z 2009, czyli generalnie wysokie ryzyko, pomimo, że odebrałem z salonu auto zakodowane na loglife, sam wymieniłem oliwę po 3 tkm, a potem co 15 tkm lub częściej w mixie z tym longlifem póki gwarancja się nie skończyła. Efekt taki, że nigdy nie miałem problemu z nagarem, braniem oleju etc, do dzisiaj auto wciska w fotel aż miło i nic przy silniku nic nie zastrajkowało, nalot 180 tkm.
-
Udalo mi sie znalezc troche info na temat rzekomej roznicy w budowie i wychodzi na to ze wszystkie uklady wydechowe sa takie same:
-
Więc problem nie tkwi w budowie układu, znalazłem taki temat na forum UK.
"A potential concern has been identified on specific 2.0L diesel vehicles within the above Vehicle Identification Number (VIN) range.
2WD Diesel vehicles with low flow rate injectors have an error in the calibration settings. Where a vehicle is used under light load with a slow (urban type) journey, and there is no highway drive completed, the Diesel Particulate Filter (DPF) regeneration process is ineffective."
Źródło: https://www.epaceforums.co.uk/viewtopic.php?f=11&t=785
Wiadomo coś na temat błędu w kalibracji wtryskiwaczy? Możliwe, że jakiś biuletyn, akcja serwisowa?
-
Już gdzieś tam pisałem. Na 99% problem tkwi w oprogramowaniu. W XF 3.0d filtr DPF jest całkiem daleko i ludzie nie mają z nim problemów jeśli nie latają stricte po mieście
-
Aktualizacja, na dzień dzisiejszy prawie 35 000 przebiegu, od czasu pandemii raczej krótsze dystanse rzadziej dłuższe. Brak jakiegokolwiek problemu z DPF.
Czy ktoś z Forumowiczy miał problemu z DPF? Albo chociaż komunikat o potrzebie wypalenia "na trasie"
-
Mam niecałe 28k przebiegu. Rocznik 2017. Jazda głównie trasy, choć ostatnio też i krótkie przebiegi miasto. Silnik 2.0 diesel 180KM automat AWD.
Żadnych problemów.
Olej wymieniam co 15k
-
Dbałem bardzo o ten filtr, wiem dokładnie kiedy się wypalał, nigdy mu w tym nie przeszkadzałem (nie gasiłem silnika w trakcie), wręcz przeciwnie jak tylko zauważyłem, że się wypala robiłem objazdówkę po ekspresówce. W zdecydowanej większości trasy powyżej 20 km, sporo tras na kilkaset km, a nawet ostatnio trasa Praga -> Gdańsk, czyli przeszło 1000 km.
No i check engine się pojawił ponad miesiąc temu (niedługo po trasie 1000km). DPF wraz z jakimiś czujnikami przy nim do wymiany. Samochód stoi w serwisie od ponad miesiąca i nikt na ten moment nie wie kiedy dokładnie będą części i kiedy go zrobią. Dobrze, że do końca gwarancji zostało jeszcze pół roku... tylko co potem? Serwisanci mówili, że ta część potrafi się rozwalić po kilku tys. km. Już nie wspominam, że czujniki przy DPF miał raz wymieniane około roku temu. Przebieg 55.000 km.
Na przestrzeni 2.5 roku użytkowania samochód był w serwisie kilkanaście razy, z czego 5 razy odbierano go na lawecie. I chyba zaczynam mieć z tym problem. Dopóki była gwarancja to nie bardzo było to problemem, ale ona się kończy w grudniu.
Zastanawiam się w jaki sposób ugryźć temat żeby nie zostać z problemem po upłynięciu gwarancji. Tym bardziej, że Jaguar jest świadomy wady konstrukcyjnej, wysyłając odpowiednie wiadomości do swoich dealerów w jaki sposób zbywać klienta. Szkoda. Polubiałem to auto i miałem nawet chętkę na nowego F-Pace.
-
Cześć a jaki masz silnik i skrzynie ? Po czym poznajesz ze Dpf się wypala? Bo ja u siebie nigdy tego nie wiem. W f pace silnik jest wzdłużnie wiec problem nie występuje. Pozdrawiam.
-
Witam
Przejechane 53000 PDF padł raczej tylko trasy .rzadko po mieście, padł bez żadnych chwilowych objawów,zapaliła się kontrolka silnika i spadek mocy.Wymiana filtra na nowy wraz z czujnikami.
Ogólnie nie cieszyłbym się zbytnio że przebieg około 30 tyś i zero problemów na pewno będą.
Po za tym okazało się że trzeba wymienić łańcuch rozrządu bo się naciągnął i stuka?
Zapytałem w serwisie jaka jest żywotność łańcucha w/g producenta - odpowiedział że dożywotnia bo nie zalecają wymiany łańcucha.
Porażka.
Po za tym wcześniej padła turbina,zawór erg?,uszczelnienie silnika,osłona filtra i mocowanie, jakieś wałki na rozrządzie i ślizgacze do tego dwie kampanie ,problem z klimą oraz spalanie około 18 l/100 km na trasie zdarzyło się kilka razy i ustąpiło serwis nie potrafi tego ogarnąć.
Silnik 2.0 diesel 150 km, myślę że nie dotrwa do 100 tyś .
Ogólnie świetne auto z kiepskim silnikiem i osprzętem.
Pozdrawiam
-
No dziewny przypadek, może na prawdę coś w oprogramowaniu tych 150 km jest nie tak. A co ile olej zmieniasz?
-
Olej zmieniałem przy 18 tys,34 tyś,53 tyś w ciągu 30 miesięcy
-
Witam
Przejechane 53000 PDF padł raczej tylko trasy .rzadko po mieście, padł bez żadnych chwilowych objawów,zapaliła się kontrolka silnika i spadek mocy.Wymiana filtra na nowy wraz z czujnikami.
Ogólnie nie cieszyłbym się zbytnio że przebieg około 30 tyś i zero problemów na pewno będą.
Po za tym okazało się że trzeba wymienić łańcuch rozrządu bo się naciągnął i stuka?
Zapytałem w serwisie jaka jest żywotność łańcucha w/g producenta - odpowiedział że dożywotnia bo nie zalecają wymiany łańcucha.
Porażka.
Po za tym wcześniej padła turbina,zawór erg?,uszczelnienie silnika,osłona filtra i mocowanie, jakieś wałki na rozrządzie i ślizgacze do tego dwie kampanie ,problem z klimą oraz spalanie około 18 l/100 km na trasie zdarzyło się kilka razy i ustąpiło serwis nie potrafi tego ogarnąć.
Silnik 2.0 diesel 150 km, myślę że nie dotrwa do 100 tyś .
Ogólnie świetne auto z kiepskim silnikiem i osprzętem.
Pozdrawiam
Ten silnik to zdecydowanie nie do tego samochodu. Nie wiem dlaczego Jaguar coś takiego oferował klientom.
-
Ten silnik jest oferowany we wszystkich Jaguarach tylko tu jest położony poprzecznie a nie wzdłużnie i tylko tu ma 150 km.
Nie wiem w czym tkwi problem, ale tak samo jak wpiszesz w Google bmw n47 to każdy będzie pisał jaki to tragiczny silnik, jak rozrząd się zrywa itp.
Ja mam ten silnik w BMW, obecnie ma 250 000 przebiegu i wszystko jest ok.
-
problem w położeniu DPF w E-pace, za daleko, nie dogrzany
-
położenie jest takie same w każdej wersji 2l d jest takie samo, problem występuje w wersji d150 z manualem.
-
Wiadomo czy jakiekolwiek różnice techniczne są w tym modelu? Czy tylko oprogramowanie? No i czy w końcu jest jakaś aktualizacja, która rozwiązuje problem?
-
z fizycznego punku widzenia - oprocz tego ze skrzynia jest inna to tak naprawde nie ma zadnych roznic - mozna zalozyc ze to wina oprogramowania - szczegolnie ze wg buletynu auta powinny miec zrobiony software update przed przekazaniem klientowi.
-
Niestety nie moglem zalaczyc wszystkich plikow w powyzszej wiadomosci (zalaczniki odnosnie software update):
-
Na dzień dzisiejszy ok. 60 000 przebiegu i żadnych problemów. Ostatnie kilka miesięcy jazda mieszana 30% miasto 70% trasa.
-
dzień dobry, czy we wszystkich sinikach diesla 2.0 E Pace jest taki sam filtr DPF? czy jest uniwersalny i taki sam jest też w innych samochodach np. w Range Roverach? pozdrawiam serdecznie