FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X350, X358 (2003-2009) => Wątek zaczęty przez: adas69 w Kwiecień 25, 2019, 12:18:28 pm
-
Cześć wszystkim. Noszę się z zamiarem zmiany auta. Zastanawiam się między S-Type i XJ. W obu przypadkach najbardziej chciałbym z silnikiem 4.2 No i tu powstaje kolejny dylemat, wersja "cywilna" czy doładowana. I z tym pytaniem kieruję się do Was a bardziej do osób które miały/mają doświadczenie z tym autem. Głównie chodzi mi o różnicę w eksploatacji a bardziej w jej kosztach. Czy elementy zawieszania, hamulce itd od eRki są dużo droższe od klasycznej 4.2?
Dziękuję i pozdrawiam.
-
Hamulce na pewno są droższe , bo niestety zamienniki przy hamowaniu z większych prędkości się krzywią i trzeba zawsze pakować oryginalne ( prawie 2 x tyle kosztuje tarcza co do zwykłego 4.2 ) . Plusem wersji 4.2 R jest jak dla mnie spalanie , daje radę zejść poniżej 11 L/100 km ( benzyny ) .
-
Dzięki za pierwszą odp. Orientujesz się jakie to koszta na przykładzie hamulca?
-
po pierwsze s-typ wers. xj . s-type jest z blachy i rdzewieje , xj aluminiowy .
teraz xj wers. xjr - różnica prawie 100kM więc nie uwierzę , jak ktoś pisze , ze spalanie poniżej 11l/100 , chyba , że jeździ z prędkością 60 km/godz i rusza bez dodawania gazu , to po co komuś takiemu wersja R , niech kupi sobie corse 1.0 na gaz bedzie jeszcze oszczędniej .
jeździłęm przed zakupem obiema wersjami i xjr naprawdę jest o niebo żwawszy od zwyklego xj , jednak zdecydowałem się na zwykłego xj . amortyzatory są inne , hamulce inne , a wg opinii mechanika specjalizującego się w kotach xj wolnossący jest nie do zajechania ,a z z doładowaniem już tak kolorowo nie jest . Jeśli będziesz chciał zakładać gaz to też do wolnossącego jest z tym dużo łatwiej i taniej .
-
Spalanie mojego xjr . Miasto zima powyżej 20 lato ok 15 na trasie jadąc ponad przepisami ok 11. Części porównywalne amory ta sama cena tylko wersja sport lub comfort. Hamulce faktycznie droższe ale są dobre zamienniki gdzie kpl przodu z klockami kupisz poniżej tysiąca. Generalnie trzeba wiedzieć gdzie szukać części . Kompresor bezawaryjny silnik SC jest rozwinięciem zwykłej wersji ma np dodatkowy natrysk oleju na dół tłoków ,dodatkowa chłodnice oleju. Miałem zwykłego s type i R teraz jeżdżę xjr. Xj to latający dywan szybki i komfortowy . Przy prędkościach powyżej 200 żona śpi jak niemowlę. Eska bardziej jak gokart , twardy i jakby zwinniejszy. Co do blachy Xj aluminiowe ale lubi się utleniać pod tylną szybą lub na dole drzwi. Czuć napewno jego aktywność nadwozia podnosisz przód na podnośniki a tył też idzie w górę. Elementy zawieszenia po za amorami podobne lub identyczne elektronika tak samo.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Co do spalania , to wystarczy jeździć normalnie , trasa 90/100km/h a ekspresówka 120km/h i cały czas na tempomacie . Tankowanie do pełna średnio 65 L ( tankuję zawsze jak wskazówka dojdzie do rezerwy ) i na takiej ilości robię 620 km ( ale wystarczy 1 albo 2 pojechać sobie przez ekspresówkę 200km/h i już można co najwyżej 500 km na jednym tankowaniu zrobić ) . Najniższa średnia jaka mi wyszła odkąd go mam , to 8,9 L trasa Lublin-Rzeszów ( jazda bez wyprzedania i prędkość max 90 km/h ). Mogę jedynie porównać ten model XJ-ta do poprzedniego jaki miałem ( czyli XJ40 ) , i niestety , gdyby XJ40 można było nabyć w wersji z aluminiowym nadwoziem , to na X350 nawet bym nie spojrzał .
-
Huehue podoba mi się to podsumowanie kolegi Jaguar xj6 :)
-
podbijam :)
-
O też zastanawiam się między xj vs xjr tylko jeszcze czy x350 czy 358. Tutaj chciałbym się poradzić może ktoś do takich celów używał takiego auta. Mianowicie chodzi o wypożyczanie śluby i inne okazje. Jak uważacie która wersja lepsza. Jak z miejsce z tyłu? Chodzi głównie tylko o to, aby auto samo się utrzymało. I jak waszym zdaniem z ewentualną utrata wartości. Które tracą mniej oczywiście przy maksymalnym dbaniu o auto.
-
Naprawdę myślisz, że będziesz miał tylu chętnych na śluby żeby auto samo się utrzymało? Możesz się boleśnie rozczarować. Jak ma być więcej miejsca z tyłu to kup wersję lwb.
-
Za stare auto na śluby. W sumie takie nijakie. Teraz biorą albo zabytki albo grube fury za setki tysięcy. Wiem jak sam szukałem. Szukałem XJ X351 ale nie było akurat w mojej okolicy
-
Właśnie dlatego zasiegam języka przed zakupem auta 😉.
A jak z miejscem z tyłu w xjr x350. W tym momencie jeżdżę s Type i z tyłu za mną praktycznie nie ma miejsca żeby ktoś wsiadł a mam tylko 180cm.
-
Xj nie jest aż tak większy od eski patrząc na oba auta z zewnątrz. Stare audi A6 C5 ma znacznie więcej miejsca. Jeśli auto na wynajem to długa wersja chyba 17 cm różnicy ,ale xjr nie spotkałem takiego. Chyba że chcesz kompresor i duże wnętrze to szukaj super V8. Ja mam rok auto ogłoszone zero odzewu z wynajmem. Swoją drogą sprzedaje swojego Xjr.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190504/9c220d8f7da9d607bc23490c18f6cb7a.jpg)
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
100 koników różnicy pomiędzy XJ a XJR to jest przepaść. Poszukując swojego XJRa jeździłem różnymi egzemplarzami i między którymi było jednak znacznie więcej XJ-tów i różnica w dynamice na korzyść XJRa była powalająca.
Jedyna wada XJRa to sztywniejsze zawieszenie, nawet mój "Kanadyjczyk" jest sztywniejszy niż każdy XJ, ale nie dla wszystkich to musi być wadą. Poza tym jeżeli wzywa się te 100 dodatkowych koników do pracy, to spalanie też jest odpowiednio wyższe, ale przy normalnej jeździe nie zanotowałem jakichś specjalnych różnic w spalaniu pomiędzy wersją z kompresorem i bez. Aha, jeszcze coś; XJR lepiej hamuje...
Pozdrawiam :)
-
Strasznie ciężko chyba znaleźć super V8. Przynajmniej ja puki co nie trafiłem na naszym runku, a już dłuższy czas przeglądam ogłoszenia
-
Mój xjr wedle mnie ma zawieszenie adekwatne do wielkości auta i możliwości silnikowych. Jedziesz wolno jest miękkie i komfortowe ,zaczynasz dynamiczną jazdę amory się usztywniają. Wiadomo miechy zawsze będą miały inna charakterystykę względem sprężyn. Miałem eskę wR to tam dopiero było czuć jezdnie ,normalnie jak w gokarcie. Chciałeś nim bujnac stojąc na progu ani drgnął ale zakręty dobrze trzymał.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Super V8 ciężko znaleźć , bo mało ich zrobili , a i to że ma takie same heble, silnik i skrzynie co XJR , a do tego miękko zestrojony zawias czyni go idealnym połączeniem szybkości i komfortu . Nie wiem jak w zwykłym XJ-cie , ale mnie zdziwiła ilość miejsca na nogi z tyłu , w porównaniu z XJ40 jest go dość sporo nawet za kierowcą , do tego tylna kanapa w elektryce z zagłówkami włącznie . W mojej wersji brakuje jedynie monitorów w zagłówkach i odtwarzacza DVD do nich w bagażniku ( mam jedynie kable i zaślepkę ). Wyposażenie jet bardzo bogate , ale są też denerwujące rzeczy , takie jak nawiew , np. jest zima , masz ustawione 22 stopnie , i moje pytanie jest takie , na kiego grzyba samochód włącza dmuchawę od razu po odpaleniu , żeby pakowała lodem do środka . A teraz przesiadasz się do XJ40 , odpalasz , ustawiasz taka sama temperaturę i tryba auto ( tak samo jak w X350 włącznie z nawiewem na nogi ) , i co i nic nie leci z kratek , nic nie wieje , do puki silnik nie osiągnie minimalnej temperatury ( czyli do puki wskazówka temperatury nie zejdzie z niebieskiego pola ) , wtedy automatycznie otwierają się klapy i z zadaną prędkością dmuchawy leciu już lekko ciepłe powietrze . I najważniejsza rzecz przy X350 , jak nie masz wiaty albo garażu , to przy gradobiciu zasuwasz z kocami kołdrami , żeby go ochronić , bo blacha jest trochą grubsza od serwetki ( rozumiem , że aluminiowy , ale w niektórych miejscach , to strach mocniej gąbką myć , bo jeszcze się wgniecie ) .
-
Jaguarxj6 nawiew w 350 działa tak samo jak xj40, zawsze zaczyna pracować jak silnik złapie temperaturę, jak u Ciebie załącza się od razu to jest coś nie halo. Co do x350 ogólnie to nie ma sensu kupować go z silnikiem wolnossącym, auta z kompresorem mają bardzo podobne koszty utrzymania, a różnica w jeździe na co dzień jest nie do porównania, super v8 jest najlepsze, ale dobre sztuki są drogie, i chętnych wyłożyć takie pieniądze jest niewielu
-
Jaguarxj6 widzę że kolega z Lublina. Z ciekawości można by zobaczyć gdzieś Twojego jaga? Raz tylko miałem kontakt z xj a chciałbym sobie go dokładniej obejrzeć, przymierzyć 🤔
-
marti - skoro w X350 ma być tak samo jak w XJ40 , to muszę się temu przyjrzeć , bo to bardzo wnerwia
Haenes90 - poszło na PW
-
Panowie, a jak jest z v6? Jest sens kupować taki samochód? Czy są zauważalne różnice w kosztach utrzymania względem V8? Bo aktualne ceny V6 w ogłoszeniach to mniej więcej - 10 tys do V8. Od 3 lat odkąd rozstałem się z x300 cały czas brakuje mi Jaguara i wpadłem ostatnio na pomysł takiego x350, bardziej podobają mi się starsze egzemplarze ale aluminium i 6-o biegowa skrzynia też mi się podobają...a za ładne x300 ludzie krzyczą sobie ostatnio tyle co kosztuje x350. Osiagi to kwestia drugorzędna bo tu ma znaczenie z czego się przesiadam a miałem x300 3.2 a teraz jeżdżę xedosem 9 2.5 więc x350 z V6 dla mnie nie byłoby wolne.
-
350 z powodu zastosowania aluminium nie jest taka ciężka . S typa waży więcej. Jeśli nie oczekujesz pierwszego miejsca na światłach spokojnie 240 km z V6 wystarczy. Jednak koszty paliwa będą podobne do V8 bez kompresora. Miałem Czarnego Księcia i tam miasto potrafił nawet 25 spalić jak korzystało się z pedału przyspieszenia. Trzeba jednak uważać na utlenianie karoserii szczególnie doły drzwi tylne podszycie .
Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka
-
Nic ciekawego od siebie nie dodam, ale warto popatrzeć na to cudo:
https://www.exoticmotorcars.com/2009-jaguar-xj-super-v8-portfolio-c-89.htm
-
tutaj podobne cudeńko w ruchu:
https://www.youtube.com/watch?v=sC8mwdB61hg