FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => E-PACE (2017 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: MaArek77 w Grudzień 08, 2018, 17:53:37 pm
-
Założę nowy wątek bo dział E-Pace się rozrasta a lepiej aby był porządek.
Obecnie nie posiadam E-Pace’a ale na naszym forum niebawem pojawi się drugi egzemplarz
Pozwoliłem sobie zebrać czego sie dowiedziałem
Wady zauważone przez kolegę „mojomr”:
- brak stałej dezaktywacji Start/Stop
- zestaw multimediów często się „zawiesza”, znikają zapisane adresy w nawigacji
- znika „język polski” w ustawieniach komputera. Pomimo ręcznej zmiany każde ponowne uruchomienie silnika i wraca język angielski
- elektroniczny wybierak/joystick do zmiany biegów łatwo niechcący i niezauważalnie musnąć w czasie postoju i wtedy zamiast „Drive” mamy „Neutral”
- brak wskaźnika niskiego poziomu płynu do spryskiwaczy. Dowiadujemy się ze zbiornik jest pusty jak nie pryska na szybę
- w „polskiej specyfikacji” przeszkadzająca gaśnica montowana przy fotelu pasażera utrudnia wsiadanie i brak miejsca na nogi
- żeby sprawdzić poziom AdBlue trzeba mieć zgaszony silnik i nie wolno naciskać hamulca - inaczej się nie wyświetli
Wady zauważone przeze mnie i przez dziennikarzy testujących:
- auto nie posiada regulacji wysokości zakotwiczenia pasów bezpieczeństwa z przodu
- w każdej wersji auto ma „nadwagę”, pomimo ze mniejsze to równie ciężkie jak F-Pace, przez te 150 kg mamy słabsze osiągi i wyższe spalanie. Silnik 180 koni w dieslu robi wrażenie jakby miał 150 koni
F-Pace z takim samym silnikiem jest ok 70 kg lżejszy bo nie ma stalowej płyty podłogowej
- podawana w danych technicznych pojemność bagażnika do dachu to 577 litrów, realnie od podłogi do półki jest około 410-420 litrów
- kieszenie w drzwiach bocznych nie są wyłożone materiałem, położone w nich przedmioty hałasują. Nawet Vw golf ma welur w kieszeniach
Powyższą listę mogę uzupełniać/edytować.
Możecie dodawać wady, komentować i dyskutować.
Zalet nie wypisuje bo każdy widzi inne a skupiamy się na tym co nas denerwuje
Myślę że dział "E-Pace jest juz w miarę" sensowny i zawiera to co istotne
-
Dobra idea . Jak odbiorę będę przesyłał uwagi .
-
Zaczynam sie niepokoić. Rozumiem pewne opóźnienia ale miał kolega dostać auto w grudniu a mamy 10 styczeń.
Nie możemy sie doczekać ;)
-
Tak mój niepokój też był duży , nie są w stanie spełnić oczekiwań . Pewnie sprzedali zamówione auto . To granda czekać od końca września , wczoraj zrezygnowałem . Mieli termin do 2.0 ,ze 2.2019 , oświadczyli , że nie są w stanie sprostać zamówieniu . tyle na ten temat .
-
Witam
Też zamierzam nabyć jaguara e-pace 150 km diesel w manual ,zastanawiam się tylko dlaczego tak wielu testującym przeszkadza waga tego samochodu, przecież cięższe auto ma niżej umieszczony środek ciężkości przez co jest bardziej stabilne i nie będzie wychylać się na zakrętach i lepiej trzymać się drogi,a ktoś kiedyś powiedział że produkty cięższe są podobno zrobione z lepszych materiałó∑ ;) :).
-
Waga nie ma nic do środka ciężkości. Idąc tym tokiem myślenia Ferrari powinno ważyć jakieś 3 tony.
Akurat wszystkie suvy mają wysoko umieszczone środki ciężkości i żeby dobrze się prowadziły to usztywniają zawieszenia lub montują amortyzatory adaptacyjne lub pneumatyczne
-
Waga E-pace wywodzi się z faktu ze jest on zbudowany w oparciu o platformę D8 (pochodna fordowskiej EUCD z 2006 roku) Jest dość stara konstrukcja oparta o stalowe elementy ( jej młodsza siostra D7a(velar, fpace,xe,XF) jest aluminiowa)
-
Witam
Też zamierzam nabyć jaguara e-pace 150 km diesel w manual ,zastanawiam się tylko dlaczego tak wielu testującym przeszkadza waga tego samochodu, przecież cięższe auto ma niżej umieszczony środek ciężkości przez co jest bardziej stabilne i nie będzie wychylać się na zakrętach i lepiej trzymać się drogi,a ktoś kiedyś powiedział że produkty cięższe są podobno zrobione z lepszych materiałó∑ ;) :).
Proste.
Jaguar E-Pace mający 150 koni w dieslu jeździ jakby miał 120 koni. Jest cięższy od konkurencyjnych SUV-ów jak BMW X1 czy Volvo XC40 o jakieś 150-200 kilogramów. Bedzie wolniejszy o każdej Skody Octavii z dieslem, kosztującej połowę ceny !
Zatem mamy niby az 180 koni w diesu i 430 Nm a przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje aż 9,3 sekundy, konkurencja robi to sporo szybciej.
Mówisz, nie ścigam sie ale chodzi o elastyczność, bezpieczeństwo, wyprzedzasz i mając 3 osoby w aucie masz kolejne 200 kg więcej i auto nie jedzie, jakie to premium taki mułowaty samochód ?
Do tego nadwaga powoduje spore zużycie paliwa, wersje 250 koni w benzynie wg katalogu spalają mało, realnie średni poniżej 11 litrów nie da się zejść za cholerę a jak po przyspieszasz to 15 spokojnie.
To właśnie jest wielka wada - nadwaga
Jaguar F-Pace jest większy a lżejszy.
-
Witam
Ja w specyfikacji mam wagę 1700 kg z 90% ilością paliwa,a np volvo xc 40 które też rozważałem waży 1640 kg ,więc niewiem dlaczego piszesz o 150-200kg.
Co do skody octavi znajomy kupił ostatnio 1,5 benzyna za 118 tyś więc cena też wysoka porównywalne wyposażenie do jaguara
-
Dane z Auto Centrum. pl
Wybrałem wersje najpopularniejsze jeśli chodzi o silniki, skrzynie biegów itp. Słabe motory z manualem i bez 4x4 to wygląda inaczej:
Jaguar E- Pace 180 koni, diesel automat 4x4 - minimalna masa własna bez obciążenia 1843 kg, przyspieszenie 0-100 km/h 9,3 sekundy
Volvo XC40 - D4 - diesel 190 koni, diesel automat 4x4 - minimalna masa własna bez obciążenia 1735 kg, przyspieszenie 0-100 km/h 7,9 sekundy
BMW X1 Xdrive 20d - diesel 190 koni automat 4x4 - minimalna masa własna bez obciążenia 1625 kg, przyspieszenie 0-100 km/h 7,6 sekundy
niewiele sie pomyliłem, między Jaguarem a BMW jest 218 kg różnicy wiadomo na czyją korzyść. A gdy dodamy do tego jakieś wyposażenie dodatkowe to może sie ta wartość zmienić. No a przyspieszenie prawie 2 sekundy, tez sporo traci kotek do konkurencji i te 180 koni nie robi żadnego wrażenia
Octavia za 118 tys zł 150 koni w benzynie, zapewne nic wolniejsza niz Jaguar za 236 tys zł czyli 2 razy tyle w 150 konnym dieslu.
-
Może i racja wiem że BMW jest dużo lżejsze nie będę dochodził dlaczego bo nie specjalnie mnie to interesuje,wiem tylko to co powiedział mi o x1 sprzedawca BMW w dwóch różnych salonach- zdanie mieli podobne czyli kiepskie,a wykończenie x1 jak dla mnie można porównać najwyżej z hyundaiem i30, takie jest moje zdanie, nawet volvo v60 które miałem to w wykończeniu i jakości materiałów była przepaść na plus volvo oczywiście.
Ja za mojego Jaguara zapłacę niewiele więcej niż za skodę octavię, taką dostałem ofertę więc skorzystałem.
Jak już doczekam się auta to podzielę się swoimi uwagami.
Co do START/STOP to volvo też nie da się go wyłączyć na stałe więc to nie będzie dla mnie wada u Jaguara.
Pozdrawiam
-
Ja tez uwielbiam to auto. I zwracam uwage na jakosc, materiały itp.
BMW X1 nie znam. Nowe Aufi Q3 piekielnie drogie i nie porywa.
Także alternatywy zbytnio jie ma
Powodzenia i czekamy na auto na forum
-
Tak mój niepokój też był duży , nie są w stanie spełnić oczekiwań . Pewnie sprzedali zamówione auto . To granda czekać od końca września , wczoraj zrezygnowałem . Mieli termin do 2.0 ,ze 2.2019 , oświadczyli , że nie są w stanie sprostać zamówieniu . tyle na ten temat .
Cześć, serio jest taki problem z naszym importerem Jaguara z Warszawy? Nie wyrabiają się z produkcją i importem czy może być inny problem? Również czekam od listopada na produkowane auto z tego salonu
-
Ogólnie dość długo trzeba czekać - jaguary nie są jedynymi autami produkowanymi w tej fabryce- podobno paint shoo jest wąskim gardłem. Ja zamówiłem swojego w ubiegłym tygodniu a datę dostawy mam na 30 maja. Niestety prawda jest taka ze w świecie produkcji aut mogą się różne rzeczy wydarzyć - wystarczy jeden problem z dostawa części i następuje zmiana statusu na WIP a to może trwać tygodniami...
-
Qrcze, czytam wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że może jednak miałem fart? Ja na swojego Jaga czekałem krócej niż zapowiedziano. Zamówiłem jakoś tuż przed wyjazdem wakacyjnym (druga połowa lipca) a 3 października wyjechałem z salonu. Wychodzi 2 miesiące i parę dni.
Może teraz coś im się posypało?
Ach, no i korzystałem z salonu na Witosa w Warszawie. Na Waszyngtona nawet pod groźbą pistoletu też mnie nie zaciągną.
-
Na Waszyngtona to powinni im zabronić działać pod szyldem Jaguara. Dlatego ja swojego pierwszego Jaga kupowałem w Krakowie a teraz E-Pace będę zamawiał w Łodzi.
-
Ja zamawiałem pod koniec listopada i ma być podobno w drugiej połowie lutego ,poczekamy , zobaczymy ,niby ostateczny termin to 15 marca.
-
Odebrałem E-Pace w grudniu 2018. Ogólnie byłem mocno rozczarowany, ale aktualnie jestem tylko trochę rozczarowany Jaguarem. mam 2.0d 150 KM Manual. Według mnie to auto nie jest do "ścigania", raczej do płynięcia (a chociaż o to ciężko, jest dość twardy) po drogach i do jazdy w trasie i w mieście spokojnie wystarcza.
Na minus:
- w manualu po prawej stronie kolano uwiera w dziwnie ukształtowany kokpit z klimatyzacją itp. kokpit nienaturalnie odstaje od reszty tunelu, przez co krańcem kolana ciągle na niego naciskasz.
- ciężko znaleźć odpowiednią pozycję za kierownicą. Fotel jest sztucznie zawyżony, chciałbym zdecydowanie siedzieć niżej, ale nie mogę. Kolumna kierownicy wg. mnie za słabo się wyciąga, chciałbym kierownicę przyciągnąć bardziej. Ze względu na powyższe ukształtowanie kokpitu, trzeba odsunąć się bardziej z fotelem, albo się obniżyć. Przy odsunięciu pedał sprzęgła jest trochę za daleko, kierownicy się nie da wyciągnąć, a obniżyć fotela się nie da...
- IDD (cyfrowe zegary) - bardzo niska funkcjonalność w porównaniu do wszystkich konkurentów, a nawet niższych klas. Brak mapy pomiędzy zegarami. Mam wrażenie, że Jaguar potraktował tutaj E-Pace jako biedaka w gamie, przez co zegary wyglądają tak samo jak w F-Pace MY19, ale mają zdecydowanie mniej funkcjonalności.
- brak Apple Car Play i Android Auto (zaraz ma być...)
- okrojone usługi Live, tj. brak wiadomości i online media (TuneIn, Deezer), czego nie rozumiem, dlaczego? Czy Deezer jest jakoś ograniczony lokacyjnie?
- brakuje usługi uruchamiania silnika zdalnie (polskie prawo.... szkoda, ale można by dać możliwość aktywowania mimo wszystko), gdzie można ustawić temperaturę klimatyzacji. Takie oszukane webasto :) Działa w UK, US i w innych krajach... brak opcji w apce mobilnej
Na plus:
- jakość, jakość, jakość. Definitywnie jest na bardzo wysokim poziomie
- dobre audio, Meridan za 5000 zł daje radę
- duży komfort, cisza
- przyzwoite spalanie (mam trasy po 30 km ze spalaniem 5.7 teraz zimą, w tym trochę miasta, ciężko przekroczyć 8 / 100)
- nawet spoko system multimedialny, mimo, że Skoda ma lepszy... ogólnie grupa VAG wygrywa pod względem multimediów
- Here Maps, wg mnie jedyna sensowna alternatywa Google Maps. Plusem jest to, że te mapy mają wszystkie samochody grupy VAG, dzięki czemu traffic jest nawet w miarę aktualny
- sporo miejsca
- ambiente jest fajne, mimo, że w F-Pace, i w sumie w innych Jaguarach jest ładniejsze
- dobra jakość skóry, większość elementów jest nią pokryta
- dobra kultura pracy silnika
- szybko się nagrzewa, 1-2 km i zaczyna grzać
- wygląd i jeszcze raz wygląd
- światła
- kot na masce :)
Co mi się przytrafiło nie fajnego:
- niepoprawnie spasowane drzwi kierowcy, ciężko się zamykają. Boję się oddać na regulację, bo jeszcze będzie gorzej niż jest...
- ściąga na prawo, w trasie uciążliwe, muszę podjechać na zbieżność
- światła z tyłu mają uskok na połączeniu z klapą bagażnika (mam wrażenie, że winą jest klapa manualna, bez elektrycznego dociągu)
Co bym dobrał z perspektywy czasu:
- elektryczną klapę bagażnika (jest mega ciężka, moja żona nie jest w stanie jej podnieść)
- pakiet winter, ale odmrażacz w "psikaczu" robi robotę
- może pakiet lusterek...
- muszę zmienić alufelgi... jakoś niechcący pominąłem tą sekcję w konfiguratorze i na tych 17 wygląda jak poduszkowiec :D
Miałem ostatnio możliwość porównania z innym SUVem w cenie do 120 000 brutto, w tym momencie moje rozczarowanie mocno się zmniejszyło. Nie ma co porównywać z SUVami bardziej popularnych marek. Jakość Jaguara jest nieporównywalnie lepsza.
PS. nie polecam salonu w Gdańsku... obsługa po sprzedażowa jest na tragicznym poziomie.
PS2. dajcie znać jak wyglądał odbiór waszych E-Paców, jestem ciekaw czy tylko ja miałem wrażenie patologi tego salonu, czy ogólnie Jaguar wydaje samochody gorzej niż w Daci ;)
PS3. NAJWAŻNIEJSZE, wg mnie nie ma alternatywy dla E-Pace w tej kategorii cenowej. Jest mega fajnym samochodem, jedynie co tak na prawdę mnie drażni to ten mało funkcjonalny IDD i dziwny róg kokpitu (w sumie już się przyzwyczaiłem). Polecam, polecam, polecam :) Jakbym miał go kupić jeszcze raz, to bym to zrobił bez zastanowienia. Ale w innym salonie ;)
PS4. Zamówiłem go w sierpniu, doszedł z ponad 2 miesięcznym opóźnieniem.
-
Witam
Ja wciąż czekam na mojego też manual i 150 km,mam być planowo na koniec lutego i podobno bedzie. :D
Jeżeli chodzi o spalanie to wygląda ciekawie te 5,7,ale ile robisz km na pełnym baku i jaką ma pojemność ten bak?
Sporo jeździłem e-pacem przed zakupem ,ale nie pamiętam aby przeszkadzała mi deska przy kolanie,a może byłem zajęty czymś innym i nie zwróciłem uwagi.
Dam znać jak już pojeżdżę.
Jak radzi sobie 150 km z wyprzedzaniem?
Na szczęście zamówiłem klapę elektryczną ;),zresztą zawsze chciałem taką mieć.
A kiedy ma być Apple car play i czy będzie się dało to jakoś wgrać czy zainstalować?
No i co zaoferowali fajnego za dwu miesięczne opóźnienie - ja osobiście bym zrezygnował gdybym miał mieć takie opóźnienie.
Co do innych aut masz racje ja myślałem o x1 i x2 oraz xc40 i Q2,Q3 ale jakość wykończenia i plastików szczególnie w bmw
spowodowała że odpuściłem ,a xc 40 wychodzi dużo drożej niż jaguar.
Pozdrawiam
-
Z tą klapą to się podłączam ;) Faktycznie, ciężka jak... :( Nie zamawiałem bo nigdy nie miałem i pomyślałem: "ech, fanaberia". Wolałem mieć szklany dach ;D I mam. Ale tę klapę teraz bym zamówił.
Spalanie 5,7??? Jak mam 9,5l/100 to jestem szczęśliwy. A wziąłem 150KM, diesel... fakt, że jeżdżę w zasadzie wyłącznie po mieście ale bez jaj! Nawet jak na automat to za dużo. Za parę dni będę jechał Wawa-Poznań-Wawa to zobaczę jak w trasie.
Muszę jeszcze ogarnąć internety i pochodne w aucie i będzie chyba wszystko opanowane.
Ale nie kupiłbym drugi raz. Za dużo mankamentów, niedociągnięć. Serwis (ul.Waszyngtona; Warszawa) - żenada.
-
No 5.7 to może mój taki ostatni rekord, rano jadąc do pracy, robię około 10 km po mieście, 15 km po trasie S. Spala mi średnio 6 - 6,3l l /100. W drodze powrotnej korki są większe i mam spory odcinek pod górkę, wtedy spalanie rośnie do około 7 - 7,5 l / 100.
Problem z narożnikiem jest wg. mnie tylko w manualu. W automacie możesz odsunąć się dalej, a tutaj jest niestety sprzęgło, które jest zbyt daleko w poprawnej pozycji.
Jeszcze nie wyprzedzałem zbytnio, mam dopiero 2900 przebiegu :)
AppleCar Play i Android Auto jest już za granicą. My jesteśmy w Europie wschodniej (sarkazm), więc niestety wszystko do nas wchodzi z opóźnieniem. Aktualizacja 18C dała dostęp do tych rzeczy w UK / DE, w Polsce niestety jeszcze nie. jednakże, w instrukcji obsługi online, można już znaleźć informacje o tym systemie. Więc to pewnie kwestia kilku miesięcy.
Na szczęście salon dał mi XE na 2 miesiące, zanim dojechał mój samochód, ponieważ sprzedałem stary, a dojeżdżam 30 km do pracy w jedną stronę. Co nie zmienia faktu, że miał być 10 października, w umowie do końca października, a odebrałem go 17 grudnia. Nawet naliczyły się jakieś kary, ale olałem temat, ponieważ dostałem wspomniany samochód.
A za samo opóźnienie, kompletnie nic. Do tego stopnia, że jak przyjechałem do salonu, mój samochód stał na dworzu, tak wygląda wydanie w salonie w Gdańsku.
XC40 jedynie ładny jest w R-Design (ale nadal Jag lepszy), w Momentum jest zbyt plastikowy i ponury. A R-Design jest już stosunkowo drogi.
9l / 100 ? Może... jeżeli zimą robisz odcinki po mieście po 2-4 km to jestem w stanie uwierzyć (nawet silnik się nie nagrzeje). Ale jak robisz nieco więcej, to ciężko mi powiedzieć. Moje średnie spalanie od wyjazdu z salonu to 7 / 100.
Sam samochód nie ma jakichś tragicznych niedoróbek, jedynie salony w Polsce powinny popracować nad obsługą klienta. Tym bardziej, że Jaguar mianuje siebie marką premium
-
9l / 100 ? Może... jeżeli zimą robisz odcinki po mieście po 2-4 km to jestem w stanie uwierzyć (nawet silnik się nie nagrzeje). Ale jak robisz nieco więcej, to ciężko mi powiedzieć. Moje średnie spalanie od wyjazdu z salonu to 7 / 100.
7l/100? Pomarzyć. Jak robię takie krótkie odcinki to spalanie mam ponad 11 l/100. Ja już zdążyłem AdBlue dolewać :o Cóż, mało oszczędny samochód, jak dla mnie.
Sam samochód nie ma jakichś tragicznych niedoróbek
Właśnie dla mnie ma. Brak wskaźnika płynu do spryskiwacza. Skomplikowany sposób sprawdzania AdBlue. Brak obsługi polskiego języka na wyświetlaczu (musiałem sam sobie przestawić). Fatalna gaśnica pod nogami pasażera (odkręciłem). Znikające wpisy w nawigacji. Fatalna ergonomia tejże. Ignorowanie zapisu plików na pendrivie. Mógłbym tak jeszcze długo...
Dłuuuga droga przed Brytyjczykami żeby zrobić ergonomiczne, intuicyjne auto. Każda jedna Toyota, Mazda, Honda, KIA wciąga Jaguara nosem pod tym względem.
Jeździ się fajnie Jagiem, wygląda obłędnie ale... po leasingu oddaję do salonu i nie wracam do marki.
-
Jak miałem testówkę, w sierpniu na weekend, był tam Diesel 180 KM AWD Automat i nie oszczędzając go miałem 7.5-8 / 100. Ciężko mi powiedzieć skąd u Ciebie takie spalanie :) Ja z oszczędności jestem bardzo zadowolony. Jak na takie gabaryty i masę, jest nieźle.
Brak wskaźnika spryskiwacza, no okej... dziwne, ale nie jakieś tragiczne :)
AdBlue, pewnie samo się wyświetli jak będzie miał za mało. Dostępność tego płynu jest bardzo szeroka (jak z płynem do spryskiwaczy), więc dla mnie to nie problem.
Język polski + nawigacja, ja mam od początku aktualizację 18C (zmieniła wygląd całego dashboardu) i nie mam kompletnie z tym problemów. Nawi ok, język ok, wszystko jest ok.
PenDrive jeszcze nie podłączałem (podejrzewam, że też mogli się już z tym uporać), a ergonomia, jedynie ten rant, ale się przyzwyczaiłem.
Dla mnie Toyota, Mazda, Honda, KIA to porażka. RAV4 ohydna, Mazda wygląda tak samo od 7 lat, Honda nie ma nic (CRV? Wolałbym Dustera), KIA... Sportage do mnie nie przemawia, jedynie Stinger ;D Na ten moment dla mnie Jag wygrywa, ale załóżmy, że go nie ma, to na pewno nie sięgnął bym po żaden samochód z Japonii / Korei, multimedia są tragiczne, design jest słaby (nie licząc Lexusa), skłaniałbym się bardziej do Audi Q5 (ale jak wyjdzie nowy model, aktualny lifting do mnie nie przemawia), Mercedes GLC / GLC Coupe, Lexus NX, Volvo XC60. Jeszcze patrzyłem na Mercedesa CLA, ale to inna klasa, i już trochę stary model (za moment jest nowy). No i nadchodzi nowy Evoque w kwietniu :)
PS. Bak starcza mi na około 650 km, wlewam za około 250 zł (nie wiem ile dokładnie litrów, ok 50, przy pełnej rezerwie).
PS2. Jak wyglądał u was odbiór samochodu? Mieliście jakąś płachtę, alkohol, gadżety? Mam znajomych co kupowali Peugeota, Renault, VW czy Nissana, każdy w jakimś mniejszym bądź większym stopniu miał urozmaicony odbiór ;)
-
Witam
Jeżeli na pełnym baku robisz ok 650km to średnie wychodzi około 7,7l.
Dla mnie brak wskaźnika płynu spryskiwaczy to też nie problem,miałem takie w volvo i tak jak się zaświecił to płynu starczyło góra na 5,6 użyć, więc w trasie to był moment.
Każdemu ma prawo się nie podobać auto ,lub być z niego niezadowolonym , ale porównywanie Jaguara do Japońskiego czy Koreańskiego plastiku to trochę przesada,kiedyś rozważałem zakup Lexusa któregoś suva ,specjalnie pojechałem 60 km do salonu wsiadłem do auta po minucie wysiadłem i miałem dosyć,był tak plastikowy ,że po prostu źle się w nim czułem.
Hyundai Tucson to same wrażenie + tablet z dwoma gałkami na środku-dramat, zresztą nowa Rav4 ma ten sam mankament .
Oglądałem mazdę cx5 podoba mi się jako auto na zewnątrz i w środku ,ale jakość tableta na środku - ostatnio widziałem taką grafikę
w pierwszych nawigacjach które pojawiały się w sklepie jakieś 15 lat temu.
Dla mnie intuicyjność to nie wszystko musi to jakoś wyglądać i być zrobione z dobrych materiałów.
Gaśnicę zażyczyłem sobie aby od razu ją odkręcili- to też dla mnie nieporozumienie,ale to drobnostka.
Pozdrawiam
-
No właśnie też się dziwię skąd takie spalanie. Nie mam już tak ciężkiej nogi jak kiedyś. Około 7 litrów byłoby ok, tak powinien mieć diesel 2-litrowy. 2.0 w benzynie w Hondzie Accord - nie pamiętam żebym wyszedł poza 10l (nawet w zimie).
Nie do końca się chyba rozumiemy. Mnie chodzi o to, że w ogóle nie ma żadnego wskaźnika płynu do spryskiwacza = dowiesz się kiedy się skończy jak się skończy. Gratuluję i zapraszam w trasę, w zimie, po błocie pośniegowym. Jak tak nagle Ci się skończy płyn... a tu godzina 23, do najbliższej stacji 100 km a tu zonk! I nie ma płynu. Skąd miałeś o tym wiedzieć skoro żadnego ostrzeżenia, żadnego komunikatu? Nie, stanowczo w samochodzie klasy Jaguara to porażka.
A jeśli chodzi o "azjatów", to też chyba nieprecyzyjnie się wyraziłem. Ostatnio jeździłem 5 lat KIA OPTIMA - pod względem intuicyjności, niezawodności, ergonomii, jasności i przejrzystości co do czego - nosem wciąga Jaguara. Wcześniej Honda Accord Executive - spokojnie porównywalna do Jaga (komfort jady, wyposażenie, jakość materiałów). Nie porównuję SUV-ów, zestawiam auta, którymi jeździłem i znam.
Cóż, mamy inne doświadczenia z japońskimi/koreańskimi samochodami i tyle ;D Ja z kolei w ogóle nie rozważam niemieckich aut, na przykład. Nudne, oczywiste i banalne. I zawodne. Jeździłem Paskiem B6 - wiem o czym mówię :D
U mnie odbiór Jaga wyglądał jak wszystko w serwisie na Waszyngtona - spier***. Umówiony na konkretną godzinę, potwierdzone dwa razy a jak przyjechałem to czekałem ponad dwie godziny bo samochód niegotowy. Żenada.
Nie narzekam jakoś specjalnie na Jaguara mówię jedynie, że rozczarował i że drugiej szansy nie będzie.
-
Tak, też zauważyłem, że nie ma wskazania braku płynu do spryskiwaczy, co wydało mi się trochę dziwne... moje poprzednie 3 samochody (począwszy od 2000 roku) miały takie coś. Dziwne... XE miał takie wskazanie. Fakt, trochę irytujące i trąci Dacią, no ale dobra... idzie bez tego żyć.
Natomiast dla mnie Infortaiment Azjatyckich kolegów jest dla mnie totalnie nie do przyjęcia :) No ale to kwestia gustu, jednemu odpowiada to innemu coś innego :)
Jeżeli chodzi o nudę w Niemieckich autach, to tak, VW czy BMW jest takie same od X lat, ale chyba jest gama ludzi, która to lubi (wszystko tak jak było 5 generacji temu). Mnie osobiście te auta nie przekonują, ale np. już Audi czy Mercedes owszem.
Co do rozczarowania zgadzam się. Może oczekiwania były zbyt duże... no i niestety mam wrażenie, że Jaguar potraktował E-Pace po macoszemu, jako najtańsze auto w gamie, specjalnie okrajając pewnie funkcjonalności... Przykre.
-
Owszem, to jest tak, że bez tego idzie żyć ale... ciągnąć myśl dalej można wyobrazić sobie brak wskaźnika paliwa. Też dałoby się bez tego żyć. Wskaźnik oleju też. Kontrolki świateł - po co? I tak dalej, i tak dalej... dlatego uważam pierdołkę pt: brak wskaźnika płynu do spryskiwacza za poważne uchybienie, jednak.
Zrobiłem trasę w sobotę Wawa-Poznań. I kolejne zdziwko: Z Warszawy do Poznania spalił 8,1l/100. Średnia prędkość = 113 km/h. A z powrotem, przy średniej prędkości 125km/h spalił 7,9l/100. Powinno być chyba odwrotnie? Prędkości nie były zabójcze więc i tak za dużo, uważam.
A najlepsze na koniec. Żeby dobrze policzyć przestawiłem wyświetlacz na tryb "Podróż B". Ok, policzył, wyświetlił. Przestawiłem z powrotem na "Podróż A" (na codzień mam tak ustawione). Komputer przestał działać!!! Zawiesił się na jakichś wskazaniach (jakich i skąd, trzeba by się zapytać komputera). Nic. Koniec. Null. Zero. Zresetowałem całość. Zaczęły się jakieś głupoty wyświetlać: 25l/100!!!
Nie chcę się znęcać nad Jaguarem ale... samochód klasy premium, przypomnę...
Po leasingu kupuję jakiś dobry, normalny samochód japoński/koreański ;D
-
Ile masz przebiegu?
Na szczęście ja jeszcze żadnych przygód nie miałem. Jak wygląda Twój homepage? Masz 4 czy 3 prostokąty do wyboru?
Ja zrobię w weekend Gdańsk <-> Wawa, zobaczymy ile mi wyjdzie.
Wracając trochę do tematu odbioru, jak on wyglądał? Dostałeś jakieś gadżety / alkohol ? Był samochód już na końcu przykryty płachtą? Chciałbym porównać do swojego odbioru :) Nie licząc czasu oczekiwania (też w sumie z 30 minut czekałem....)
-
Aktualny przebieg 6 500 km.
Po wgraniu nowego softu (w serwisie próbowali ustawić język polski na wyświetlaczu ale polegli i nie dali rady (!!!) ) mam 3 prostokąty. Chyba. Muszę sprawdzić.
No, ciekawe, napisz jaka średnia prędkość i ile spalił.
Odbiór fatalny. Musiałem czekać ponad dwie godziny a później dostałem kluczyki, gaśnicę do ręki ("weź ją pan i gdzieś przymocuj") i do widzenia. Płachty nie było, jedynie folie ochronne na masce, lusterkach.
-
7l/100? Pomarzyć. Jak robię takie krótkie odcinki to spalanie mam ponad 11 l/100. Ja już zdążyłem AdBlue dolewać :o Cóż, mało oszczędny samochód, jak dla mnie.
Witam, a tak z ciekawości auto jest w automacie czy manualu?
-
W automacie.
Ale to i tak za dużo, jak sądzę. Tak paliła mi benzyna 2.0, 176KM, też automat. Diesel powinien być widocznie oszczędniejszy.
-
Ja mam 150KM manual. Serio macie 150KM silniki Diesla, które palą wam ponad 10 l? Mission impossible... tak jak wspomniałem, miałem testówkę 180 KM 2.0d AWD Automat, co prawda w sierpniu (cieplej) i nie oszczędzałem jej zbytnio, to po mieście jak trochę poszalałem za BMW 5 spalił mi około 8.5 litra.
Mi pali moze litr wiecej niz moj poprzedni samochod (Citroen C5 2.0 HDI 140 KM).
Co nie zmienia faktu, że jeżeli się robi krótkie odcinki (do 5 km) to ta oszczędność diesla się zaciera w porównaniu z benzyną... Nie zdąży się jeszcze nagrzać
-
Ogólnie zakup diesla żeby jeździć odcinki po 5km mija się z celem i wiąże się z problemami z użytkowaniem po pewnym czasie...
-
Witam
do mojomr
Jeżeli to automat to w sumie normalne że pali więcej.
Ja miałem volvo s60 w automacie,a dwa lata póżniej v60 w manualu.Te same auta z tymi samymi silnikami 2,0 diesel 5 cylindrów 163km.
Moje spostrzeżenia ,jak każdy 5-6 lat temu chciałem mieć automata w aucie,więc kupiłem.
W tamtym okresie jeździłem dużo Katowice-Warszawa i tak na trasie do 140km/h
automat brał od 6,1 do 6,8 l/100km ,a manual 5,2 do 5,7
Miasto automat od 6,5 do 7,7 l/100km a w zimę około 8,8 to był chyba maks.
Miasto manual bez względu na porę roku nie przekroczył nigdy 6,5l/100 km z reguły było około 6l - czyli prawie 3 litry mniej.
Przed automatem ,miałem tylko manualne skrzynie i pamiętam że przy automacie zdziwiło mnie te zużycie.
Dodam że okres ścigania,ruszania na dwóch kołach ze świateł mam za sobą i staram się nie przekraczać 140km/h na autostradzie.
Więc problem może tkwi w automacie?
Kiedyś ze znajomy jechałem trasa Bielsko - katowice sporo świateł po drodze, on w swoim xc60 d4 w automacie,ja miałem xc d4 w manualu na testach,nie jechaliśmy w większym odstępie niż 200-300m od siebie jego wynik 9,5 mój 6,5 l/100 ,a według producenta automat palił ledwo litr więcej niż manual,więc może te automaty w Jaguarach też nie są idealne.
Jak będę odbierał swojego to będę miał do pokonania 400km więc to już będzie pierwszy test.
Pozdrawiam i życzę już tylko zadowolenia z auta
-
Ogólnie zakup diesla żeby jeździć odcinki po 5km mija się z celem i wiąże się z problemami z użytkowaniem po pewnym czasie...
Umówmy się, że zakup jakiegokolwiek auta aby jeździć 5km odcinki mija się z celem ;D A problemy z użytkowaniem będą w takiej sytuacji zarówno z benzyną jak i z dieslem. Pytanie było "jeśli..." a odpowiedź "że jeśli już, to..."
Oczywiście, że masz rację, przy takich przebiegach (po 5km) błyskawicznie zarżniesz każde auto. Ale mam wrażenie, że całość dyskusji nie dotyczy sensowności jeżdżenia po 5km :D
-
Witam
do mojomr
Tak, masz rację z tym co piszesz. Tyle, że już miałem automat wcześniej i palił tyle samo co ten diesel. Tyle, że była to benzyna. Więc tu jest coś niehalo. W ogóle, automat wziąłem bo mi jakoś bardziej pasował do Jaguara, osobiście jest mi obojętne jaką mam skrzynię. Po prostu liczyłem na mniejsze spalanie jako, że diesel.
Więc problem może tkwi w automacie?
Właśnie o tym mówię. Jaguar - ogólnie rozczarowanie. Na różnych poziomach.
Pozdrawiam i życzę już tylko zadowolenia z auta
Spokojnie, nie rozpaczam ;D Zwyczajnie, jeździło się już lepszymi samochodami (jak się okazuje) ;D a magia marki zwiodła i mnie. Ot, kolejne doświadczenie.
-
Jaguar duzo pali bo jest za ciezki. Wersja 180 koni diesel ok 150 kg od konkurencji.
A ze komus auto na dotarciu spala duzo to normalne. Po 5-10 tys km to sie unormuje
A automat to chyba e tej kladie oczywista oczywistosc. Tez wole manual ale jedt niesprzedawalny pozniej. Na 10 az 9 wybiera automat. Tak jak 8 na 10 diesla
Poza tym nawet 180 koni to slabizna. Ponad 9 sekund do setki to gorzej niz flotowa Octavia 2.0 TDI. Po Jaguarze kazdy spodziewa sie dobrych osiagow. Do setki miedzy 6-8 sekund przykladowo
-
Witam
Jak tam wasze e-pace, jakieś nowe spostrzeżenia?
Mój miał być podobno 26.02 u dealera ,ale okazało się że ma być gdzieś w Polsce 1.03 ,ale wydaje się to trochę dziwne gdyż dopiero nadano vin, a z tego co wiem numer ten nadawany jest na samym początku produkcji.
Więc poczekam do 1.03 i zobaczę co usłyszę....
-
Od nadania vin do wyjazdu z fabrykinmoze byc 24h także może się zgadzac
-
Witam
Niestety chyba nie będzie mi dane mieć jaguara,gdyż w sumie już powinienem jeździć,ale jak na razie co tydzień słyszę że auto będzie za tydzień w Polsce itd itd.
Muszę tylko zaczekać około tygodnia ,aby odebrać zadatek,(no chyba że zdarzy się cud) i muszę niestety pilnie kupić coś innego.
Niestety ponieważ z dostępnych od ręki aut można kupić albo Kia sportage gt lub vw tiguana
Pozdrawiam
-
Fatalnie >:( To chyba już ponad trzy miesiące? Co się dzieje z Jaguarem? Jesteś kolejną osobą, która nie otrzymuje zamówionego auta na czas.
z dostępnych od ręki aut można kupić albo Kia sportage gt lub vw tiguana
Przy mojej sympatii do azjatyckich produkcji dla mnie wybór byłby prosty ;)
-
Witam
W sumie za tydzień będą 4m-ce to jest ostateczna data,choć sprzedawca zarzekał się że w drugiej połowie lutego będę już jeździł autem,po prostu dałem się wkręcić.
Ja też jeżeli nic się nie wyjaśni do piątku uderzam w kia ,tiguan jakoś się mi już opatrzył.
Pozdrawiam
-
Jaki miałeś termin w dokumentach - w uk jeśli nie ma auta na czas to dilerzy zazwyczaj udostępniają auto zastępcze aż do czasu gdy zamówione auto jest gotowe do odbioru.
-
Termin mam na 15.03 myślałem że 8.03 , ale to nie zmienia faktu że auta raczej nie będzie ,bo go po prostu nie ma.
Oczywiście że chcą zaoferować auto zastępcze , ale ja nie będę jechał po nie 350km,tyle mam do salonu gdzie zamówiłem auto, bo w mojej okolicy nie mogli zrobić takiej ceny a terminy były na koniec maja.
Powiem też że nie po to zamawiałem nowe auto z gwarancją otrzymania do końca lutego (ale dealer się uparł by data była j/w )
żeby jeździć zastępczym.
Po za tym gdyby nie zarzekanie się sprzedawcy żę zaraz około 15 lutego na pewno będzie to bym go nie zamówił, a zrezygnuję dla zasady bo nie lubię gdy ktoś mnie ładuje w balona.
W najbliższym czasie mam też dużo wyjazdów za granicę i sporo km do zrobienia ,więc niemam zamiaru się też z tego nikomu tłumaczyć.
Znajomy czekał miesiąc na Sorento,jak po tygodniu zadzwonli i dowiedzieli się że w 6 dni zrobił ponad 5tys km,to auto podmieniali mu co tydzień,byle ratować przebiegi w swoich demach ;D ale to było na miejscu więc nie było problemu.
Pozdrawiam
-
Termin mam na 15.03 myślałem że 8.03 , ale to nie zmienia faktu że auta raczej nie będzie ,bo go po prostu nie ma.
Kurcze nie chce byc niemiły i źle odebrany ale kolega widać to nie pasjonat który czeka na wymarzone auto ale chciał na szybko jakiś pojazd aby nabijać kilometry i wypadło na Jaguara bo dobra oferta, niska ratka leasingu.
Mnie gdyby zależało to czekałbym....
A sprawa że lecą w kulki to drugorzędna.
Na szczęście ja nie kupię nowego, poczekam aż pojawi sie 240-stka dieselek w rozsądnej cenie, nie testowa tak z 2-3 letnia co w Niemczech jest bezproblemowe
-
Witam
Powiem tak jak bylem mały to pierwsze autko od matchboxa jakie dostałem to był Jaguar xj-s,tak pamiętam dobrze :)
i zawsze marzyłem o Jaguarze,ale może nie jest mi pisany, tak jak byłem parę m-cy w wymarzonej Australi gdzie zawsze chciałem mieszkać i nie wiesz nawet jak się cieszyłem gdy wróciłem do europy
W sumie mam jeszcze 10 dni,znaczy się oni mają więc zobaczymy , a 4 m-ce czekania na auto to zbyt długo
Pozdrawiam
-
WITAM
W końcu zostałem właścicielem jcpf-stanby
Ponieważ późno wróciłem mogę podzielić sie tylko informacją o spalniu dystans 445 km ,średnie spalanie 6l/100km
Schodził niżej raz było nawet 5,6,ale było sporo jazdy w korkach i świateł ,prędkość na drodze szybkiego ruchu 130-140km
nie chciałem go od początku żyłować więc starałem się nie przekraczać 2000obr/min.
Pozdrawiam
-
Czyli jednak ;D Gratulacje i podziw za cierpliwość ;)
Czekamy na pełniejsze wrażenia, jak już pojeździsz nieco więcej.
-
Ostatnio trasa Wawa <-> Gdańsk drogą S7 + 7, średnie z całej trasy ok 7 litrów (ale na S prędkość 160 km/h na tempomacie, dynamicznie Wisłostrada). Zrobiłem próbę i między Płońskiem a Mławą jechałem jak wszyscy, zszedłem do 4.5 l / 100 na odcinku 60 km.
2.0d 150 KM Manual.
Ja jestem zadowolony ;)
-
Witam Forumowiczow...
Od piatku jestem dumnym posiadaczem E-pace'a...pierwsze wrazenia sa rewelacyjne jesli chodzi o uklad jezdny i osiagi (nie szaleje wiec dla mnie w sam raz 150 KM z manualem). Nie moge sie tez przyczepic do jakosci wykonczenia i komfortu. Musze tez pochwalic mojego dealera Jaguara - Wroclaw/Długołęka - rewelacyjna obsluga, kultura i pomoc...czytajac Wasze wczesniejsze komentarze bylem ciekawy jak to bedzie ale obsluga na najwyzszym poziomie - czujesz sie tam jak klient premium...Odbior auta lekko uroczysty, potem tankowanie na koszt dealera do pelna i jakies ok 2 godzin poswiecone na ustawienia auta, tlumaczenia itp...szczerze wiec polecam ten salon...
Ale mam tez kilka problemow - moze ktos cos podpowie, a moze to jakis moj brak wiedzy :
1) mam najnowszy soft, nie mam problemow z jezykiem polskim...ale...na glownym wyswietlaczu na ekranie "ulubione" dodalem sobie 6 kontaktow (mam do nich przypisane zdjecia) i wszystko fajnie dzialalo po czym nastepnego dnia...nadal jest 6 ikonek ale bez zadnych podpisow jaki to kontakt i bez zdjec...wiecie moze jak to zrobic, zeby bylo na stale?
2) dzis po 4 dniach uzytkowania na wyswietlaczu srodkowym pomiedzy zegarami (mam wirtualne zegary) tam gdzie pojawia sie system zmiany pasa ruchu, a gdzie w zwyklym trybie mialem ustawione wyswietlanie stacji radiowej nagle jest pustka...czyli nie ma nic...wyswietlacz na bank dziala bo jak przekraczam pas drogi to wyswietla sie "przekroczenie"...ale poza tym jest pusto...co z tym zrobic?
3) Staram sie podlaczyc auto do wifi....auto w garazu w zasiegu wlasnej sieci wifi...daje ustawienia, łączność i mam tylko 3 pozycje: Bluetooth, Urzadzenia z androidem, urzadzenia z IOS...jak wiec podlaczyc sie pod wifi?
Jesli moje pytania sa zbyt banalne to nie krzyczcie za bardzo ;-) i z gory dzieki!
-
Witam
Od odebrania auta minęło trochę czasu więc mogę się podzielić spostrzeżeniami.
Odbiór auta
Auto zamawiałem w Poznaniu i tam też odbierałem,pomijając fakt opóźnienia około 1 m-ca byłbym zadowolony,ale jeszcze bardziej rozśmieszyło mnie fakt że handlowiec który zafundował mi jazdę z opóźnieniem nie miał nawet odwagi spojrzeć mi w oczy więc wydelegowali kogoś innego nie koniecznie osobę znającą się do końca na autach
Sam odbiór przebiegł bez problemów auto umyte wypastowane itp, jakieś gadżety i w drogę.
Z powodu braku czasu nie chciałem w salonie parować auta z telefonem ,pan powiedział że mogę zrobić to sobie w domu i to był błąd.
Próbowałem w domu nie udało się,kazali podjechać do Bielska,tam powiedzieli że jeżeli zakupiony był w Poznaniu to tylko tam to mogą zrobić(niby system),dzwonię do Poznania -pan mówi że bzdura,po 30 min poznań dzwoni znowu że poskarżyli gdzieś wyżej na salon w Bielsku i mają to zrobić,dzwoni pan z Bielska że zrobią jak będzie ktoś umiał???,do dziś nie zadzwonili z powodu wyjazdu trochę to odpuściłem ale przedzwonię tam jutro.
Jaguar
Mój wybór manual 150km, tak do 120 km /h daje radę w wyprzedzaniu i jest trochę zrywny,ale powyżej potrzebuje dużo więcej czasu mówię tu o jeździe bez redukcji na niższy bieg tylko np 5 biegu przy 100km/h chcę pocisnąć, to jest trochę ospały trzeba redukować,zastanawiam się nad wgraniem 205KM tyle jest rozsądnie w/g jednej firmy zajmującej się tym profesjonalnie z możliwością np na czas serwisu powrotu do 150km,tylko czy ma to sens i czy serwis to wykryje.
Oczywiście elastyczność przyśpieszenia porównuję do volvo v60 - ale może mniejsze auto i stąd ta różnica.
Wykonanie auta i wygłuszenie spełnia moje oczekiwanie miło i przyjemnie,jeździ się wygodnie ale kupiłem go na 17",zmieniłem na 19" i odczuwam różnicę ,17" były wygodniejsze.
Skrzynia chodzi dobrze niema problemu z biegami wszystko ok.
Spalanie ostatnia trasa Katowice-Frankfurt-Katowice 1970 km prędkość 120-140 spalił 5,7 średnio na sto testowałem też to z bakiem
jak najbardziej się zgadza,gdy jeżdżę dużo po mieście wychodzi około 7,6 średnio, ja jestem zadowolony.
Wszystkie systemy działają dobrze więc niemam się do czego przyczepić.
Obsługa serwisowa
To jest coś czego się boję tzn na słuchałem się od innych klientów posiadających auta od Audi po np VW narzekania na serwis i obsługę, myśle że mają rację że są to ludzie z łapanki, a przekonuje mnie fakt odbiór auta,pan opowiadał,że to działa tylko tak ,a coś innego tak,ale to nie prawda gdyż prawie każdą funkcję szło zmienić pod siebie,wystarczyło poczytać instrukcję, myślę że parowanie auta w innym salonie też nie jest problemem ,ale nikogo to nie interesuje z obsługi tylko sprzedaż.
Nawet przed zakupem podczas oglądania aut pytałem się jak jest wykonany w środku niższy model ,żaden handlowiec nie wiedział,tylko zgadywanie , jak pytałem o asystenta pasa ruchu to kilku powiedziało że auto tylko wydaje sygnał typu pikanie ???
PORAŻKA ale wiem że w każdej marce jest tak samo,brak wiedzy i kompetencji.Ale z drugiej strony zdziwił mnie pan w Bielsku proponując wymianę oleju już po 10 tyś km,jak się silnik dotrze.
Wady
Mam wrażenie że ciężko chodzą wszystkie drzwi trzeba mocniej pchnąć by się zamknęły,na początku miałem wrażenie że uchwyt do zamykania drzwi jest w złym miejscu ,teraz się przyzwyczaiłem i jest ok,plastiki łatwo się palcują i zostają ślady mnie to denerwuje,
siedzenia mogły by być o 5 cm szersze jestem szczupły ale są trochę za wąskie jeżeli chodzi o siedzisko,czasami opóźnione działanie czujników parkowania
Plusy
Dobrze trzyma się drogi na zakrętach,światła,wykonanie,bagażnik niby mały a zmieściły się 2 walizki po 23 kg i dwie podręczne
sam się zdziwiłem,spalanie,wygląd i sportowy charakter, dobry promień skrętu,
Myślę że kupiłbym jeszcze raz Jaguara.(na ten moment,zależeć będzie to od tego czy będzie się psuł)
Pozdrawiam
-
E-Pace odebrany.
Byl gotowy prawie miesiac wczesniej wiec duzy plus bo moge pozbyc sie dziadkowozu ;)
Jestem mile zaskoczony wyciszeniem wnetrza - co prawda brakuje troszke do XJ ale jest duzo lepiej niz w XE.
Skrzynia pracuje rowno i zmienia dokladnie wtedy kiedy powinna.
Aktywny tempomat dziala dobrze ale podczas jazdy odczucia kierowcy sa takie ze auto jedzie nie naturalnie - wg moich pasazerow nie ma zadnej roznicy aczkolwiek jadac samodzielnie przewiduje roznego rodzaju wydarzenia a automat nie jest w stanie wiec czasem reaguje zbyt pozno lub zbyt ostro.
Czujnik martwego pola wydaje sie byc zbyt konserwatywny - mimo ze jestem juz w pozycji bezpiecznej do powrotu na lewa strone drogi - diody w lusterkach zaczynaja migac i kierownica delikatnie sugeruje ze nie powinienem wracac - zapewne kwestia przyzwyczajenia.
Rzeczy do ktorych moge sie przyczepic to podnozek na lewa stope - jest stanowczo zbyt maly i przez to niezbyt wygodny.
Po przejechaniu kilku tys bede mogl napisac cos wiecej ;)