FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: truten23 w Kwiecień 04, 2017, 11:30:04 am

Tytuł: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Kwiecień 04, 2017, 11:30:04 am
Panowie, jak w temacie: Czy czy ktoś przeszczepiał takie elementy do tylnego zawieszenia x300 NA?

Chodzi o ramę w miejsce tych dwóch drążków mocujących dyfer i stabilizator tylni. Rzeczy możliwe do pozyskania z X308
czyli kombinujemy taką ramę i drążek stabilizatora
(http://www.jaguarspecialties.com/photos/VDP-rear-bar.JPG)

Doczytałem się czegoś takiego: http://www.jaguarforums.com/forum/xj-xj8-xjr-x308-27/installed-rear-anti-roll-bar-vdp-s-c-60250/ (http://www.jaguarforums.com/forum/xj-xj8-xjr-x308-27/installed-rear-anti-roll-bar-vdp-s-c-60250/)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Kwiecień 10, 2017, 11:21:23 am
No to sam sobie odpowiem.
Potrzebujemy ramy pomocniczej, na aukcjach opisana jako "wahacz".
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-TXk4ZEh3Ykt0ZlU (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-TXk4ZEh3Ykt0ZlU)

Ja dokładałem też stabilizator, więc potrzebujemy stabilizator, jego końcówki i albo oryginalne jarzmo wahaczy z mocowaniem pod stabilizator, albo dorabiamy płytę do jego mocowania.
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-Nzk3WldZUzVpbTQ (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-Nzk3WldZUzVpbTQ)

I teraz tak: Jarzmo do dyfra u mnie przykręcone jest przez takie podkładki:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-RE0xYm55YWwzcFk (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-RE0xYm55YWwzcFk)

Moja płyta ma 10mm grubości, żeby dobrze leżała i żeby śruby starczyło musiałem te podkładki stoczyć.
Pozbyłem się tej ich wypukłości, tak wyglądają zamontowane.
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-X25OX2k1eDFCMGs (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-X25OX2k1eDFCMGs)

Następnie, podpieramy podnośnikiem dyfer, odkręcamy standardowe drążki:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-ZHlqRlhkNWRCeVE (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-ZHlqRlhkNWRCeVE)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-YVhqVWY2YlQ0LWs (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-YVhqVWY2YlQ0LWs)

Opuszczamy dyfer, żeby dało się wsunąć ramę:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-VWp0aGQ5SkRsVVk (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-VWp0aGQ5SkRsVVk)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-OXpJd3NBQkpYTFk (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-OXpJd3NBQkpYTFk)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-YXdNYzB1SmNTbGs (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-YXdNYzB1SmNTbGs)

W tym momencie założyłem też płytę, do dolnych  mocowań ramy trzeba było dać dłuższe śruby (90mm) i dobrać dystanse. Ja użyłem podkładek:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-em5HVjFyNDh5Tk0 (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-em5HVjFyNDh5Tk0)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-WUE3MnUyREVrSlE (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-WUE3MnUyREVrSlE)

Dłuższe śruby dolnego mocowania ramy sprawiają pewien problem przy podniesieniu dyfra na mocowania, Nożna było użyć trochę krótszych śrub, tak (85mm). Ramie trzeba trochę pomóc żeby wskoczyła na miejsce.
Dyfer już wisi, założyłem stabilizator i tak to wygląda:
(https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-V2kyUjk0aUl2TjQ)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-bUtDVG9zSDY4Rzg (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-bUtDVG9zSDY4Rzg)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-aHNMcXV5SEp6bGM (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-aHNMcXV5SEp6bGM)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-X0F6a1IxZWxzek0 (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-X0F6a1IxZWxzek0)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-QmxqeklzZGx3SEU (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-QmxqeklzZGx3SEU)

I teraz wrażenia.
Było warto! ;D Kot prowadzi się w końcu tak, jak powinien, wyraźnie mniej przechyla się na zakrętach. Można spokojnie dużo pewniej pokonywać szybkie zakręty nie obawiając się, że zacznie dziwnie zanosić się tyłem.
Prowadzi się dużo sztywniej i dużo pewniej. Jest trochę twardszy, bardziej zwarty przy okazji.
Prowadzi się stabilnie nawet gdy na zakręcie są poprzeczne nierówności.
Na prostej z nierównościami bardziej je czuć i auto mniej buja.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Kuba_Wawa w Kwiecień 22, 2017, 15:42:43 pm
Genialny opis. Brawo !!!!!
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: frostbive w Maj 07, 2017, 16:30:03 pm
Warto zaznaczyc ze do XJR X300 ta rama pomocnicza pasuje Plug & Play, wystarczy ona sama gdyz XJR ma stabilizator.
Trzeba rowniez pamietac ze ta rama jest z dwoma rodzajami tuleji gumowo metalowych, XJ8 Sport/XJR8 oraz ze zwyklego X308 3.2 czy 4.0. Do Sport/XJR sa fabrycznie montowane sztywniejsze tuleje.
Kupilem do swojego wraz ze stabilizatorem komplet z XJR X308, ale jeszcze nie zamontowalem. :(
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: zachradek w Luty 02, 2019, 22:53:22 pm
 witam . wznawiam wątek . warto zakładać taka ramę z drążkami. różnica w jeździe mocno odczuwalna ?  :-tylko
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Luty 03, 2019, 00:12:01 am
Witaj!
Przede wszystkim załóż ramę. Najmniej z tym zachodu bo jest plug&play.
Zniknie to niepokojące chodzenie tyłu podczas szybszej jazdy. Auto prowadzi się znacznie pewniej i bardziej przewidywanie.
Jeśli nie przeszkadza Ci to przechylanie się na zakrętach, to stabilizator możesz przełożyć na dalszy plan.

Aha, przed robotą może zmień sobie przy okazji olej w dyfrze, bo ta rama zasłania korek poziomowskazowy. Nie za bardzo jest go jak później odkręcić.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Luty 03, 2019, 11:10:07 am
No to jeszcze pochwal się co, gdzie i jakie rozmiary tej płyty bo mój LWB nie ma w ogóle anti roll bara fabrycznie, więc musiałbym dorobić sobie tą płytę właśnie :)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Marzec 19, 2019, 23:05:32 pm
Ok, nie bede juz zakladac nowego tematu tylko spytam tutaj. Rame pomocnicza mam, wlasnie jest malowana, u mnie w Jagu jest ramka bez mocowan na drazek stabilizacyjny wiec zakupilem mocowanie i bede wkrotce sie tym zajmowal. Jeden problem jednak.
Podobno wyciagniecie tych wielkich srub z wahaczy graniczy z cudem. Czy ktos tutaj sciagal tylne waczacze w swoim Jagu i moglby cos opowiedziec?

Myslalem, ze jak sciagne cala rame i odkrece sprezyny i amortyzatory to caly wachacz teorycznie powinien pojsc na maxa w dol przez co wtedy bede mogl sprobowac wyczyscic rdze przez co moze sie uda je wybic? Ciac ich nie wolno bo kosztuje po 500PLN+ za sztuke  :o

Mówie o tych srubach tutaj:

(http://www.racediagnostics.com/home/uploads/images/jag/rear_chassis/rear%2053.jpg)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Marzec 19, 2019, 23:19:00 pm
No kurcze widzisz, miałem Ci odpowiedzieć i wypadło mi z głowy  ::)
Tą płytę u siebie zrobiłem trochę na czuja, mierząc rozstawy poszczególnych śrub.  :-V
Użyłem blachy chyba 8mm, bez sensu zupełnie. Blacha 3mm była by wystarczająca.

No ale. U szwagra w Jagu zrobiłem taki sam mod. Z tym, że dla niego kupiłem dokładnie taki zestaw z tym uchwytem stabilizatora jaki masz na zdjęciu.
Postanowiłem odciąć na spawach te blaszki i na żywca przyspawałem do fabrycznego jarzma. To rozwiązanie trzyma się już ponad rok, więc chyba to był dobry pomysł. :-V

Ciekaw jestem Twoich wrażeń z jazdy po tym tuningu.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Marzec 20, 2019, 00:06:11 am
(...)
No ale. U szwagra w Jagu zrobiłem taki sam mod. Z tym, że dla niego kupiłem dokładnie taki zestaw z tym uchwytem stabilizatora jaki masz na zdjęciu.
Postanowiłem odciąć na spawach te blaszki i na żywca przyspawałem do fabrycznego jarzma. To rozwiązanie trzyma się już ponad rok, więc chyba to był dobry pomysł. :-V

Ciekaw jestem Twoich wrażeń z jazdy po tym tuningu.

Haha!  :-hehe

Siedzialem dzis w pracy i myslalem wlasnie o takim samym rozwiazaniu, czyli odcieciu tych bokow i przyspawaniu ich do obecnego mocowania, ale mimo wszystko najpierw bede probowal wyciagac :-hehe W sumie fabryczne spawy ogladam i nie powinno byc faktycznie problemu.

Bede robil generalnie wszystko na raz, rame wlasnie wyjalem z wanny do elektrolizy, to samo rame pomocnicza i mam juz nowe amortyzatory i sprezyny.



Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Marzec 20, 2019, 15:15:03 pm
Te mocowania normalnie się spawają.  Żadnej filozofii w tym nie ma ;)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: KrzysiekEg w Marzec 28, 2019, 15:29:54 pm
Nie byłem pewny do końca i sprawdziłem jak miałem ostatnio kota na podnośniku, u mnie jest już zamontowana rama. Tyle że bez stabilizatora. Chyba muszę o nim pomyśleć. Mój to sovereign z 1996 r. Ciekaw jestem czy poprzedni właściciel w dołożył, czy też z fabryki wyszedł. Raczej zakładam, że z fabryki, bo ja jestem drugim w Polsce, a poprzedni nic nie wspominał, a na zachodzie to chyba nikt nie sztukuje sam samochodów.
A tak przy okazji, jak sprawdzić gdzie auto zostało po raz pierwszy zarejestrowane?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Marzec 28, 2019, 15:35:06 pm
Jak dla mnie, rangę MustHave ma ta rama właśnie. Stabilizator stawiał bym raczej na drugim miejscu ;)
Na Zachodzie ludzie też takie patenty robią. Tworząc powyższy post byłem zainspirowany pomysłami ludzi z innych części świata  :-super
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: piorek w Maj 01, 2019, 21:11:27 pm
Ja mam trochę inne pytanie w temacie - czy komfort jazdy (tłumienia nierówności) zmienia się po zamontowaniu ramy i tylnego stabilizatora?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Maj 02, 2019, 11:54:43 am
Tył jest mniej pływający. Jeśli dla kogoś to było oznaką komfortu, to niestety ulegnie on pogorszeniu. Dlatego że tył się wysztywni, będzie bardziej zwarty.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: piorek w Maj 02, 2019, 12:51:47 pm
Interesuje mnie bardziej tłumienie nierówności - czy tu jest jakaś zmiana? Moim zdaniem nie powinien taki montaż wpływać, ale wolę zapytać.
To że auto jest bardziej zwarte, jest warte takiego montażu.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Maj 03, 2019, 09:46:45 am
Dołożenie drążka stabilizatora usztywnia dodatkowo zawias, więc tłumienie nierówności jest jakby mniejsze. Ale moje odczucie.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Maj 13, 2019, 14:33:01 pm
Rama wstawiona. Efekty rewelacyjne, jakkolwiek zmiana tej tylnej belki dyferencjalu do ktorej trzymaja sie wahacze to masakra w najlepszym wypadku :)
Trzeba bylo trzech 100kg+ chlopa zeby ruszyc sruby na wahaczach(mozliwe tylko ruszajac samym wahaczem). Jak juz sie ruszyly to reszta poszla w miare prosto, jakkolwiek wymiana calego zawieszenia z tylu, zajela mi cale dwa dni, teraz recovery zajmie z kolejne 5  :-K
Auto jedzie w koncu jak nowe. Teraz tylko dodam drazek ARB i bedzie X300 LWB Sport  8)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 06, 2020, 20:10:00 pm
Chciałbym prosić o doprecyzowanie ;) Czy do zwykłego X300 (nie XJR, bez stabilizatora) sama rama jest Plug&Play, czy trzeba jeszcze jakiś element zmienić?
Chciałbym właśnie dorzucić tę ramę, ale bez zabawy w stabilizator, i zastanawiam się co mam dokupić (poza nowymi tulejkami oczywiście).
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Styczeń 06, 2020, 20:29:49 pm
Dołożenie samej ramy jest P&P.
Dopiero jeśli myślisz o stabilizatorze to trzeba pokombinować jak go zamocować.
Przed założeniem ramy zmień olej w dyfrze. Bo później będzie problem z dojściem do korka wlewowego/kontroli poziomu oleju. ;)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 06, 2020, 21:48:39 pm
Ok, to jeszcze dwie kwestie:
1) Do założenia samej tej ramy trzeba zrzucać ramę pomocniczą (tę dużą, trzymającą cały zawias od dołu) i obniżać dyfer? Czy dałoby się to zrobić nawet na kanale?

2) Dołożenie stabilizatora z tyłu nie zwiększyło tendencji do nadsterowności, np. na nierównościach w zakręcie? Zaczyna mnie ten anti-roll bar kusić, ale podoba mi się też fakt, że X300 wybacza duuuużo błędów. Wolę bujanie w zakrętach, niż poślizg-niespodziankę, a tak mi się coś kojarzy, że kombinacja stabilizator z przodu+miękki tył daje bezpieczniejszą tendencję do podsterowności.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Styczeń 06, 2020, 23:26:25 pm
Jakby się zastanowić, to powinno się dać założyć tylną ramę nie odkręcając przednich poduch. Sęk w tym, że dyfer z tyłu musi się jednak trochę opuścić, żebyś dał radę wstawić ramę na miejsce.

W moim odczuciu założenie drążka stabilizacyjnego poprawiło własności trakcyjne. Pamiętaj, że to RWD, więc tendencja do nadsterowności jest dla takiego auta typowa.
Ale - jak dla mnie- jag prowadzi się dużo pewniej.
Najpierw załóż sobie ramę i zobacz jak się jeździ. Drążek możesz domontować sobie później.
(wszystko robiłem u siebie w kanale).
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 07, 2020, 13:57:39 pm
No to kolejna seria dylematów:
1) Tulejki standardowe czy od XJR? Zastanawiam się raczej pod kątem niespierniczenia czegoś poprzez montaż usztywnionych gum do standardowego, komfortowego zawieszenia.
2) Ten element, do którego mocuje się stabilizator będzie pasował P&P z X308 do X300? Czy szukać koniecznie z X300 albo dorabiać własny?
3) Czy tylne stabilizatory występowały w różnych rozmiarach i czy są w tym względzie różnice między X300 a X308? Bo z tego, co kojarzę, to np. w X300 przedni stabilizator różnił się grubością między zawieszeniem komfortowym a sportowym. Nie chciałbym sytuacji, gdzie z przodu mam zamontowany komfortowy stabilizator, a z tyłu XJR, bo to już jest ewidentne proszenie się o nadsterowność w sytuacjach awaryjnych...

Ktoś coś podpowie? :)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Styczeń 07, 2020, 15:57:04 pm
W swoim tulejek nie ruszałem. Były ok.
Jeśli chodzi o mocowanie stabilizatora to jest pewien zgryz, jeśli chcesz przełożyć oryginalne mocowanie z x308. Bo musisz Zrzucić dolne wahacze i wykręcić te długie śruby...
W swoim kocie zrobiłem płytę mocującą. W szwagrowym dospawałem same blachy mocujące do tego jarzma wahaczy.
Zrób jak uważasz. Jeśli masz takie dylematy, to póki co olej stabilizator.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 07, 2020, 16:34:48 pm
Tzn. jeśli chodzi o pracochłonność, to tym się nie martwię, bo ja zająłbym się kompletowaniem części, a montażem już jednak serwis (po namyśle stwierdzam, że nie będę się z tym szarpać sam). Tylne zawieszenie było całe rozbierane jakiś rok temu, więc dramatu z zapieczonymi śrubami być też nie powinno.

Wiem, że brzmię, jakbym marudził i wybrzydzał, ale wolę teraz poteoretyzować, niż potem coś spierniczyć („lepiej głupio zapytać, niż coś mądrze sp....ić” ;) ). Kusi mnie ten stabilizator bardzo, tylko zastanawiam się jaki byłby najbardziej odpowiedni i jak go rozpoznać w używanych częściach. Najlepiej byłoby chyba dorwać od X308 3.2 Sport, bo tak na logikę pewnie ma najłagodniejszą charakterystykę. X300 miały, z tego co widzę, taki sam dla Sporta i XJR.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Styczeń 07, 2020, 17:56:55 pm
Jeśli szukasz bardziej miękkiej charakterystyki, to nie szukaj od sporta.
No chyba że myślisz utwardzić całe zawieszenie na styl XJR?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: piorek w Styczeń 07, 2020, 18:09:24 pm
Z tyłu w X300 był jeden rodzaj stabilizatora jeśli chodzi o twardość. Zmienił się tylko w okresie produkcji sposób montażu łaczników stabilizatora.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 07, 2020, 19:00:49 pm
Mam komfortowe zawieszenie i takie ma zostać. Moje wątpliwości polegają na tym, że ten układ (w tym przedni stabilizator) był zaprojektowany i zestrojony pod brak tylnego anti-roll bara. Jeśli teraz się tam dołoży ARB ze Sporta/XJR, to może sporo namieszać w zbalansowaniu zachowania całego samochodu, a konkretnie zwiększyć tendencję do nadsterowności. Dlatego wydaje mi się (choć ekspertem od zawieszeń nie jestem), że jeśli już na tyle miałby się znaleźć stabilizator, to powinien mieć raczej łagodną charakterystykę. A tak w ogóle to najsensowniej byłoby chyba założyć oba stabilizatory ze Sporta/XJR, żeby usztywnienie tyłu skompensować też z przodu i zachować prawie-fabryczną (bo jednak z innymi sprężynami i amortyzatorami) równowagę.

EDIT:
Z tego, co widzę, to tylny stabilizator (po zmianie sposobu mocowania łączników, czyli od VIN 746296) jest identyczny w X300 i w X308. W obu przypadkach nie ma różnicy czy Sport, czy XJR. Czyli wychodzi na to, że tylny stabilizator można praktycznie dowolnie przekładać między X300 i X308, z tym, że i tu i tu fabryka nie przewidywała w ogóle ARB dla komfortowego zawieszenia.


To jest tylko takie moje teoretyzowanie, być może w praktyce tylny stabilizator z XJR + komfortowy przedni dalej nie spowodują tendencji do nadsterowności w podbramkowych sytuacjach, a raczej dadzą bardziej neutralną charakterystykę. Skoro jesteście, Koledzy, zadowoleni, no to chyba nie jest źle. ;) Nie wątpię, że tak na codzień to poprawia prowadzenie. Bardziej mam na myśli, że nie chciałbym, żeby w sytuacjach, gdzie seryjny X300 po wejściu za szybko w zakręt groźnie popiskuje oponami, po założeniu stabilizatora nagle zacznie wywijać bączki. :P

Jeszcze jedna istotna rzecz: czy stabilizator poprawia pewność prowadzenia na dwupasmówkach/autostradach (czyli raczej łagodne łuki, za to silne podmuchy wiatru itp.)? Czy jego obecność zaczyna być zauważalna dopiero na krętych drogach?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Styczeń 08, 2020, 10:37:05 am
To może od początku.

Ta zwarta rama pomocnicza sprawia, że cały tylny wózek trzyma się "kupy" podczas jazd w zakrętach i na szybkich odcinkach. Kończy się problem dziwnego uczucia, że "dupa" zaczyna uciekać.
To, że w x300 dyfer wisi na 2 drążkach sprawia, że przy przyspieszaniu/zwalnianiu i w zakrętach dyfer odchyla się w lewo/prawo, a za nim dolne wahacze, co zmienia geometrię zawieszenia. Nie wiem, na ile ten efekt był zamierzony.

Stabilizator z kolei jest żeby zmniejszyć przechylanie się nadwozia w łukach. Ale i zmniejsza też skok jednego koła względem drugiego. Jeśli zaliczysz na przykład dużą dziurę jednym kołem.
Ale że te przeróbki sprawiają, że zawieszenie w końcu "trzyma się kupy", to poczujesz że jedzie się mniej kanapowato.

Jeśli mowa o podatność na nadsterowność. Te przeróbki u mnie tą podatność zmniejszyły. Takie jest moje odczucie. Auto prowadzi się pewnie. Prawie tak, jak prowadzi się XJR. (polecam usztywnić też mocowanie maglownicy-ja to robiłem). No ale też zauważ, że w zeszłą zimę terenówką zrobiłem więcej niezamierzonych "boków" w miesiąc, niż jaguarem przez cały rok w ogóle. Tak że nie do końca wiem, czego tak się obawiasz?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Styczeń 08, 2020, 10:58:05 am
Nie ma żadnych problemów z nadsterownością. Ja mam stabilizator z XKRa i belke z x308 jak widac wyzej, auto prowadzi się zdecydowanie lepiej, nie ma absolutnie żadnych negatywów.
W drodze do pracy mam jeden łuk gdzie przy wiecej jak 40mph na godzine bez stabilizatora wyrzucało mnie na drugi pas, ze stabilizatorem nie ma absolutnie żadnego problemu z pokonaniem tego łuku na własnym pasie przy 50+. Druga różnica to wjeżdżanie na rondo przy 30mph. Przy moim LWB i tej szybkości zaczynało mi wyrzucać tył bez stabilizatora, teraz mogę wjeżdżać na rondo bez zwalniania nawet i auto trzyma się drogi bez problemu.
Andy Stodart z forum Jaguara(ten od ramek do mocowania czujnika położenia wału) ma nawet mocniejsze stabilizatory do XJRa, podobno są jeszcze duzo lepsze/sztywniejsze i nie mają żadnych negatywów.
Jeśli chodzi o kompatybilność to musisz tylko pamietac ze sa dwa rodzaje stabilizatorów, do których są inne końcówki. Poza tym mocowanie stabilizatora musisz mieć do X300, są ich trzy rodzaje i teoretycznie można użyć każdego jakkolwiek x300 i x308 różnią się szpilkami które z jednej strony wkręcasz w dyferencjał, a z drugiej na nich siedzi mocowanie stabilizatora. W x308 sa ciensze szpilki. Można je zmienić ale i ciężko je wykręcić z dyferencjału i nowe są prześmiesznie drogie.
Do tego są wersje z wewnętrznymi gumami i bez nich. Tam gdzie ich nie ma, musisz miec pewnosc ze te takie duże podkładki z każdej strony tej ramki stabilizatora, siedzą dobrze w tym mocowaniu na sztywno i ze wachacz nie ma luzu na tej dużej śrubie i że nie lata do przodu i tyłu choćby o milimetr czy dwa.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 08, 2020, 18:35:35 pm
No to ja przez 8 lat nie miałem ani jednego poślizgu i wolałbym, żeby tak zostało. :P Jedynie czasem zdarzało się, że zakręt okazywał się ciaśniejszy, niż wyglądał, ale wtedy kończyło się na wyciu opon, a samochód dalej jechał tam, gdzie powinien i bardzo mi się ten margines błędu w X300 podoba. Z jednej strony stabilizator w takiej sytuacji na nierównościach może pogorszyć trakcję (bo będzie "próbował podnieść" wewnętrzne koło), z drugiej może poprawić geometrię dzięki zmniejszeniu przechyłu - no ale to już by pewnie trzeba jakieś eksperymenty przeprowadzać.

Nie ma sensu dalej nad tym teoretyzować, skoro koledzy są zadowoleni, to znaczy, że jest ok. Tym bardziej, że sposób montażu tylnego stabilizatora (daleko od koła) i tak zapewne niejako z góry narzuca jego "delikatną" charakterystykę.

Kolego katar83, z tego, co widzę, najpierw miałeś samą ramę z X308, a potem dołożyłeś stabilizator. Mógłbyś opisać jak wrażenia po dołożeniu ARB? Rozumiem, że rama daje znaczną poprawę pewności prowadzenia, a jaka była zmiana po dorzuceniu jeszcze stabilizatora (szczególnie na ekspresówkach/autostradach)?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: piorek w Styczeń 08, 2020, 20:03:07 pm
Rama pozytywnie wpływa również na trwałość tylnego dyfra, więc na pewno warto :)
Jaguar często dodawał tą ramę właśnie gdy klient zgłaszał uszkodzenie dyfra na gwarancji - była w tym celu ogłaszana akcja serwisowa.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Styczeń 08, 2020, 20:13:33 pm
Co do tej ramy to chyba nikt nie ma wątpliwości. Ciekaw jestem dlaczego w ogóle zrobili to wcześniej na drążkach, zamiast od początku zastosować jakąś zwartą konstrukcję.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Styczeń 09, 2020, 17:29:44 pm
Za krótko jezdzilem z sama rama zeby pamietac teraz jakkolwiek i tak byl duzy plus. Ze stabilizatorem jest oczywiscie jeszcze lepiej.
Generalnie to jest prosta sprawa, Wybierz sobie zakret gdzie wiesz ze nie pojedziesz wiecej jak XX bo wyrzuci cie na drugi pas. Z rama i stabilizatorem bedziesz mogl pokonac ten sam zakret z predkoscia XX+25.
Co do jazdy na autostradzie to raczej nie ma zadnej roznicy, w koncu to prosta, plaska droga.
Ja robie 20k km rocznie swoim x300, i tak jak mowilem wczesniej to jednej z najlepszych 'upgrejdów' jakie mozna zrobic w x300.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Luty 26, 2020, 20:38:06 pm
Ok, zrobione. Rama z X308 + tulejki do XJR (czerwone) + stabilizator + oryginalne mocowanie stabilizatora z X300 (oczywiście z nowymi tulejkami).

Efekt: w zakrętach zupełnie inny samochód, ronda/zjazdy z dwupasmówki przejeżdża praktycznie płasko. Utraty komfortu tak naprawdę nie odnotowałem, może ewentualnie na jakichś większych nierównościach trochę bardziej trzęsie - ale ja mam LWB, więc dłuższy rozstaw osi i większa masa mogą robić różnicę w stosunku do SWB. Zauważyłem też, że dużo lepiej rusza się spod świateł na mokrym asfalcie (rzadziej zrywa przyczepność przy mocnym wciśnięciu gazu) - to pewnie właśnie zasługa ramy solidniej mocującej dyfer w nadwoziu.

Moim zdaniem jest to drugi najlepszy upgrade do X300, zaraz po dystansach usztywniających mocowanie maglownicy, a przed przewodami hamulcowymi w oplocie i podstawką CPS przyspieszającą zapłon.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Luty 28, 2020, 15:25:27 pm
No i ja wlasnie takie same mam wrażenia, obecnie jezdze juz nowym X300 SWB i bez ramy i bez stabilizatora i póki co cierpie, czekam aż się ociepli troche i bede znowu wszystko przekładał :)
Cierpie tez bo nie zdazylem przełożyć tez lusterka elektrochromatycznego. Nie wiem jak ja bez niego wcześniej żyłem!
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Luty 28, 2020, 21:33:08 pm
...a przed przewodami hamulcowymi w oplocie...
Six, jak Ci się sprawują te przewody w oplocie? Pedał jest wyraźnie mniej miękki?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Luty 28, 2020, 22:13:48 pm
Jest różnica, ale nie powiedziałbym, że wyraźna, natomiast dają dużo lepsze wyczucie przy mocnym hamowaniu. Po prostu łatwiej wychwycić moment, kiedy zbliżasz się do zablokowania kół. Rewolucji nie ma, przy normalnej jeździe hamulce dalej pracują przyjemnie miękko, tylko przy mocniejszym dociskaniu pojawia się lepsza progresja.

Zmieniałem przewody prewencyjnie, dla bezpieczeństwa, a że komplet Goodridge'y w oplocie był zbliżony cenowo do kompletu oryginalnych zwykłych (przynajmniej parę lat temu, nie wiem jak teraz), to długo się nie zastanawiałem. ;)
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Luty 29, 2020, 21:30:14 pm
Muszę pomyśleć o takich.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Six w Październik 29, 2020, 12:26:43 pm
Koledzy, dziwna sprawa. Przed założeniem tylnego stabilizatora i ramy dyfra na przeglądzie technicznym pokazywało mi przyczepność tylnych kół na poziomie 60%. Amortyzatory tylne są nowe - Bilstein, zakładane 2 lata temu i przejechały może 10 tys. km. Teraz po założeniu stabilizatora na przeglądzie pokazało przyczepność 40%...  Wydaje mi się to trochę dziwne, bo tak na logikę to podczas stacjonarnego badania stabilizator powinien to pojedynczo koło właśnie dodatkowo „dociskać” do podłoża, przeciwdziałając jego bezwładności, a tym samym poprawić wynik pomiaru.

Tak ma być i ja źle rozumuję? Czy jednak coś się sypie (wadliwe Bilsteiny)?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: KrzysiekEg w Październik 30, 2020, 08:48:26 am
Według mnie trudno interpretować takie wyniki. Napompujesz koła mocniej i już masz słabsze tłumienie. Ciężar w bagażniku. Dużo względnych, nawet to, że inne SKP i inna maszyna.
I wydaje mi się, z naciskiem na wydaje, że źle postrzegasz rolę stabilizatora. Jest raczej odwrotnie. Jak koła były niezależnie zawieszone, to tłumienie było wyizolowane i dokładnie odpowiadało za jeden zestaw: koło, amortyzator, sprężyna. Jak masz  belkę łączącą, to właśnie część drgań idzie na drugie koło, tym samym siły rozkładają się na dwa zestawy.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Yoohas w Sierpień 05, 2022, 15:41:16 pm
Temat przerabiany wielokrotnie ale wolę się upewnić ;)

Czy w późnym xj40 (1993) możliwe jest dołożenie ramy usztywniającej tył i stabilizatora? Wersja Daimler, ale na dzisiejsze standardy prowadzi się...hm...szukam właściwego słowa ;)

Chciałbym jednak poprawić pewność prowadzenia i przymierzam się do tej ramy i stabilizatora.

Szukać od x300 czy x308?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Sierpień 06, 2022, 05:35:39 am
Tak, jest mozliwe. Bedziesz musial wymienic tylna ramke dyferencjalu, ktora w porownaniu do twojej obecnej ma ekstra mocowania na bokach dla stabilizatora.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: Yoohas w Sierpień 06, 2022, 13:26:40 pm
Czyli jeśli nie upoluję całych sanek tylnych od x308 to wystarczy mieć tę płytę ze zdjęcia, "pajączka" usztywniającego, stabilizator z mocowaniami i dolne wahacze z uszami na łączniki stabilizatora?

Reszta podejdzie z mojego xj40?
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Sierpień 21, 2022, 11:43:27 am
Nie pamiętam jak dokładnie wygląda dyfer w Xj40. Ale jeśli obecnie dyfer wisi Ci na wąsach, to dołożenie ramy pomocniczej powinno nie być problemem.
Dopiero jakbyś chciał dołożyć drążek stabilizatora to trzeba by coś kombinować.
Tytuł: Odp: X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Sierpień 23, 2022, 11:45:05 am
Rame pomocnicza mozna dodac do kazdej 40tki. Po prostu wykreca sie obecne odzielne drazki i wklada rame. Pasowac bedzie do kazdej 40tki.
Ze stabilizatorem jest juz wiecej roboty, tak jak pisalem, trzeba bedzie ta ramke dyfra wymienic na taka co ma te extra uszy do stabilizatora. Wszystkie 40tki po lifcie maja zeliwne wahacze z uszami do stabilizatora. Wczesniejsze, do 92r maja stalowe, wiec w ich wypadku trzeba byloby tez zmieniac wahacze. W twoim nie musisz, tylko rake dyfra i stabilizator.
Obie calkowicie zmieniaja charakterystyke prowadzenia auta. Mozna smialo na rondzie 40kmh bez uzywania hamulca :)