Od dłuższego czasu zastanawiałem się jak ulepszyć audio w XJ40 . Wiele prób za mną , był pomysł z subwooferem w bagażniku ( bak tak wytłumiał , że nic z tego nie wyszło ), był tez pomysł z subwooferem w tylnym podłokietniku ( podłokietnik okazał się zbyt mały , żeby w jego wymiarach upchnąć sensownej wielkości skrzynkę na głośnik ) . Przeglądając kiedyś oferty głośników do car audio na allegro natknąłem się na subwoofer aktywny pod siedzenie ( wiadomo w jagu , pod fotel się nie zmieści ), więc wykombinowałem , ze wsadzę go na tylna półkę ( wymierzyłem , i okazało się , że nie będzie ograniczał widoczności ) . Potem pojawił się problem , jako że cenie sobie w jagach stonowane wnętrze , musiałem znaleźć taki subwoofer , który nie tylko będzie dobrze grał , ale również nie będzie się za bardzo rzucał w oczy ( będzie się zgrywał stylistycznie z resztą samochodu ) . Padło na pewien model Pioneera , który moim zdaniem najlepiej się prezentuje . Jako że zakupiony przeze mnie subwoofer miał sterowanie odwróceniem fazy , głośnością i filtrem dolnoprzepustowym , musiałem wybrać jakieś miejsce , gdzie schowam pilot ( takie gdzie nie będzie go widać , a jednocześnie dostęp do ewentualnej korekcji głośności , czy basu będzie dość dobry ) . Wybrałem podłokietnik przedni , jako że trzymam tam dokumenty , to i tak jest zawsze przykryty i nie kłuje swoim wyglądem w oczy . Subwoofer przykręciłem do półki tylnej od dołu ( żeby nie było widać żadnych śrub ) , sygnał pożyczyłem z lewego wysoko-tonowego głośnika ( jak się okazuje one maja filtr przyklejony do magnesu , czyli sygnał z końcówki mocy idzie do nich taki sam jak do tych w drzwiach ) . Kabelek od zasilania podłączyłem do akumulatora w bagażniku , a ten od sterowania wzmacniaczem w subwooferze przylutowałem do tylnej lampy pozycyjnej ( po włączeniu pozycji uruchamia się subwoofer ) . Montaż łatwy nie był , musiałem wybebeszyć cały bagażnik , i cały tył auta ( z tyłu zostały tylko pasy
) , wykładzina w samochodzie powędrowała do góry , bo musiałem pod nią pociągnąć kabelek do pilota ( który miał być w podłokietniku przednim ) . Cały montaż zajął mi jakieś 4 godziny , ale było warto . Dźwięk jest teraz bardzo przyjemny dla ucha , są wysokie , średnie i w tle miły lekki bas ( ustawiłem głośność na 3/4 , żeby nie łupało gdy dam głośniej - lubię słuchać pełnego pasma , a nie samego basu ) . Sygnał tak jak pisałem wcześniej został pożyczony z wysoko-tonowego lewego , bo Pioneer którego zakupiłem ma wejście sygnały high input . W tytule wątku są wymienione dwa wydawałoby się różne jaguary , wyjaśniam więc , że tego typu modernizację audio można przeprowadzić w modelach XJ40 z roczników 93-94 ( ponieważ tylko te roczniki XJ40 są już wyposażone w tapicerkę taka jak X300 a co za tym idzie w taki sam układ głośników i akumulator z tyłu w bagażniku ) . Po niżej zdjęcia jak to wygląda w moim XJ40 :